Czy zaciski z Mondeo lub RS to max możliwości dla essa ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy zaciski z Mondeo lub RS to max możliwości dla essa ?
Zastanawia mnie kwestia zaj**tych hamulców do essa..

Załóżmy, że ktoś ma wszystko sprawne i praktycznie jak z fabryki w hamownikach...
zakłada zaciski z Mondeo i nacinane taracze...
Taki zestaw w kazdej sytuacji zatrzyma koło prawie natychmiast,
czy dobrze rozumuje, że większe zaciski i tarcze nie mają sensu bo dalej to już kwestia opon, ew. ABS ??
Jak to jest? (z punktu widzenia fiizyki)
jak sie wdepnie do podłogi to nie zawsze zatrzyma sie koła odrazu i jedyne do czego mozemy dążyć to takie hamowniki które beda koła zawsze zatrzymywały po wdepnieciu w podłoge tak ??

Ogólnie to natchnęło mnie poniewaz ojciec w Megane ma hamowniki jak żyleta.. tez takie chce
  
 
Zaciski z mondka z tarcza chyba 272mm to max...ale jak kupisz klocki RED STUFF i zalorzmy tarcze TAROXA lub inny zestaw BREMBO FERODO nacinane plus jakis plyn dobry to tez bedzie zyletka

[ wiadomość edytowana przez: RysiekLBN dnia 2006-11-30 00:21:11 ]
  
 
278mm

Polityk, z punktu widzenia fizyki, to najpierw wymień płyn hamulcowy a potem będziemy się dalej zastanawiać nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia... itd.
  
 
Cytat:
2006-11-30 05:38:20, WilK pisze:
278mm Polityk, z punktu widzenia fizyki, to najpierw wymień płyn hamulcowy a potem będziemy się dalej zastanawiać nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia... itd.



no i dobre oponki tez robia swoje
  
 
Cytat:
2006-11-30 05:38:20, WilK pisze:
278mm Polityk, z punktu widzenia fizyki, to najpierw wymień płyn hamulcowy a potem będziemy się dalej zastanawiać nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia... itd.


spoko spoko ja narazie tylko teoretyzuje :]

czyli dobrze myśle, że powyżej pewnej granicy nie ma sie co pchać, bo to i tak już nic nie da tak ??
  
 
Cytat:
2006-11-30 06:33:21, mss pisze:
no i dobre oponki tez robia swoje



i klocki i tarcze i przewody i płyn i bębny tył...
nie wspominam o ABS, czy sprawnych amorkach
  
 
Hmm abs skraca droge hamowania tylko na suchej nawierzchni. Na każdej innej sie nie sprawdza. A co do większych tarcz to wieksza powierzchnia czynna, wieksza powierzchnia styku z klockiem. Zawsze można założyć sobie jeszcze tarcze w włokna węglowa takie jak w samolotach pasażerskich
  
 
Cytat:
2006-11-30 10:13:51, mativ8 pisze:
Hmm abs skraca droge hamowania tylko na suchej nawierzchni. Na każdej innej sie nie sprawdza. ......


No naprawdę ciekawostka
Czyli rozumiem ABS szczególnie zimą to najlepiej wyłączyć aby nie przeszkadzał .....
  
 
wiksze tarcze tez są mniej podatne na fading czyli pogorszenie hamowania na rozgrzanych tarczach, i wieksze tarcze po 10 ostrych hamowaniach napewno bedą miały przewage nad mniejszymi po tylu samych takich samych hamowaniach. jeszcze kwestia wysszych predkosci... przy 150 ciezko zblokowac koła na seryjnych hamulcach, a przy wiekszym zestawie wiele łatwiej bo uzywajac tej samej siły większa powierzchnia działa na trcze (wieksze klocki) i pozwala to na szybsze zchamowanie z danej predkosci. oczywiscie opony tez odgrywają bardzo wazną role. a co do ABS nie skraca on drogi hamowania... tylko zapobiega zablokowaniu kół co zas zapobiega poslizgowi.
  
 
Cytat:
2006-11-30 10:13:51, mativ8 pisze:
Hmm abs skraca droge hamowania tylko na suchej nawierzchni. Na każdej innej sie nie sprawdza. A co do większych tarcz to wieksza powierzchnia czynna, wieksza powierzchnia styku z klockiem. Zawsze można założyć sobie jeszcze tarcze w włokna węglowa takie jak w samolotach pasażerskich



.... popatrz, a ja myslalem ze ABS jest po to aby zapobiegac blokowaniu kol skracanie drogi hamowania a zapobieganie blokowaniu kol to zupelnie co innego i jedno wcale nie musi wynikac z drugiego


Tak jak MAG piszesz, wszyscy odlaczmy ABS na zime bo sie jeszcze nie sprawdzi i bedzie zonk
  
 
po co bawic się w drobnice moze od razu inwestować w konkretny system hamulcowy z innymi pompami etc.?????????
a szczerze zamiast zmieniac srednice moze zapodać konkretny zestaw wart z 2 koła ,przecież hamulce to jedna z mocniejszych stron essa
  
 
Cytat:
2006-11-30 10:32:52, shibby pisze:
.... popatrz, a ja myslalem ze ABS jest po to aby zapobiegac blokowaniu kol skracanie drogi hamowania a zapobieganie blokowaniu kol to zupelnie co innego i jedno wcale nie musi wynikac z drugiego Tak jak MAG piszesz, wszyscy odlaczmy ABS na zime bo sie jeszcze nie sprawdzi i bedzie zonk


a wg mnie blokowanie-nieblokowanie kół wpływa na drogę hamowania. Przecież poślizg wydłuża drogę hamowania, przynajmniej na suchej nawierzchni...
klik

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2006-11-30 10:46:59 ]
  
 
Cytat:
2006-11-30 10:19:41, MAG pisze:
No naprawdę ciekawostka Czyli rozumiem ABS szczególnie zimą to najlepiej wyłączyć aby nie przeszkadzał .....



Zimą jak masz nawet super ekstra oponki to i tak nieźle sie trzeba napocić żeby zahamować na lodzie czy śniegu bez poślizgu koła. Każdy taki uślizg będzie korygowany przez abs poprzez zmniejszenie siły hamowania, a co za tym idzie samochód będzie dłużej hamował. A jak ktoś jeszcze ma liche amorki to już kaplica. ABS jak sam skrót mówi służy do hamowania bez blokowania kół, a nie do skrócenia drogi hamowania


Aha. BMW w swoich enduro (GS chyba) też montuje abs ale z możliwością odłączania go, bo np jeżdząc po błocie, piachu itp ststem ten głupieje i nie można motoru zatrzymać
  
 
Wracając do meritum sprawy - można pokusić się montaż zacisków od Focusa ST170 - ale jest z tym tylko jeden poważny problem - na ten zacisk wchodzą tylko 17-tki

Najlepszym (moim zdaniem oczywiście) i chyba stosunkowo najtańszym sposobem na super hamulce jest założenie zacisków od Mondeo V6 i do tego dobre tarcze i klocki (np zestaw Zimmermann/Ferrodo).
  
 
lub od scorpio 2,9.
MAGu, a czy te z 2,5v6 nie są takie same jak w mondeo 2,0 (96...00r)?
  
 
mozna jeszcze dac 4tloczkowe od transita
ale wiaze sie to pewnie z innym osadzeniem felgi zeby nie obcierala choc pewien nie jestem...
  
 
Cytat:
2006-11-30 10:21:31, fryszard pisze:
przy 150 ciezko zblokowac koła na seryjnych hamulcach, a przy wiekszym zestawie wiele łatwiej bo uzywajac tej samej siły większa powierzchnia działa na trcze (wieksze klocki) i pozwala to na szybsze zchamowanie z danej predkosci.


Fryś no nie wiem jak ty ale ja bym niechciał żeby przy 150 mi koła zatrymały się dęba,nie chce dać jeszcze zarobić św Piotrowi

Zresztą co ja mówie przecież ogólnie wiadomo że nie jezdzimy takim prędkościami i max to 130 na niemieckiej autostradzie.
Fryś wiem doskonale że napisałeś to tak czysto teoretycznie
  
 
Cytat:
2006-11-30 11:06:08, Janek-S pisze:
Zimą jak masz nawet super ekstra oponki to i tak nieźle sie trzeba napocić żeby zahamować na lodzie czy śniegu bez poślizgu koła. Każdy taki uślizg będzie korygowany przez abs poprzez zmniejszenie siły hamowania, a co za tym idzie samochód będzie dłużej hamował. A jak ktoś jeszcze ma liche amorki to już kaplica. ABS jak sam skrót mówi służy do hamowania bez blokowania kół, a nie do skrócenia drogi hamowania Aha. BMW w swoich enduro (GS chyba) też montuje abs ale z możliwością odłączania go, bo np jeżdząc po błocie, piachu itp ststem ten głupieje i nie można motoru zatrzymać


ABS ma na celu przede wszystkim zapewnić kontrolę nad samochodem w trakcie awaryjnego hamowania.
Dzięki temu przy wciśniętym hamulcu jesteśmy w stanie ominąć przeszkodę, a nie jak przy braku tego systemu na zablokowanych kołach tracimy panowanie nad samochodem.

Oczywiście wszyscy tutaj jesteśmy takimi mistrzami kierownicy, ze ABS nam tylko przeszkadza
Ciekaw jestem jak by to wyglądało gdyby zrobić taki test porównawczy jazda z ABS'em i bez

Inna sprawa, ze rzeczywiście, na luźnych i bardzo sliskich nawierzchniach typu szutr czy też czysty lód to ABS raczej zbyt pomocny nie jest - a wręcz przeciwnie
  
 
hmm w mondiku 2.0 chyba sa 260 mm?

ps. linka surec'a potwierdza to co mowilem
  
 
Cytat:
2006-11-30 12:09:46, MAG pisze:
Ciekaw jestem jak by to wyglądało gdyby zrobić taki test porównawczy jazda z ABS'em i bez


co z pytanie,Mag to oczywiste że każdy z nas ''a wiadomo że jeździmy najlepiej na świecie'' bez ABS-u pojedzie lepiej i zatrzyma sie na krótszym dystansie, pomijam to że będzie miał lepszą kontrole nad autem

A na poważne to jest inny problem że duża część z nas ma auta z ABS i też nie potrafi nimi jezdzić.
Wiele razy spotykam sie z faktem iż typowy kierowca jadąć z ABS naciska pedał i jak poczuje charakterystyczne przerywanie już odpuszcza noge z hamulca..... no to wtedy nie ma sie co dziwić bo ABS wydłuża droge hamowania ale przy takim uzyciu w zasadzie trzeba lotniska żeby wyhamować auto.
Dlatego wpajajmy że jak jedzie sie z ABS to noga na hamulcu (nie gazie ) może być ciężka jak cegła i takim działaniem nie zaszkodzimy sobie lecz pomożemy