Wyłączający się nadmuch

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z nadmuchem.
Po włączeniu na prędkości 1,2,3 nadmuch chwilę pochodzi i wyłącza się, czasami chwilę pochodzi , czasami wyłącza się od razu po włączeniu ,a czasami w ogóle nie chce się włączyć.

Na 4 prędkości chodzi, po przełączeniu z powrotem na niższe sytuacja się powtarza, czyli czasem zaczyna działać i działa normalnie , czasem pochodzi tylko chwilę , a czasem wyłącza się od razu , przy czym najczęściej (80% przypadków) jest tak że przełączam na 4 żeby ja włączyć, z 4 na 2 , pochodzi chwilę i się wyłącza.
Więc ja wtedy znów: 4 -> 2 ..... i tak w kółko.

Problem zaczął się na zlocie FSO, wtedy nadmuch zaczął mi właśnie tak szwankować , więc zostawiłem go na 4. Efekt był taki że spaliło mi bezpiecznik (30) , włożyłem nowy bezpiecznik (też 30 , jak już udało ustalić mi się który to bezpiecznik - nie chciałem wyciągać wszystkich bo jechaliśmy akurat w kolumnie i trochę nie halo by było jakby nagle samochód mi stanął )

Od tamtego czasu bezpieczników już mi nie palił, ale normalnie działać też nie chce

Co to może być?
  
 
Rozwiązanie konstrukcyjne jest takie,że dmuchawa na 4 biegu pracuje na pełnym wydatku,czyli jst podłączone bezpośrednio 12V.Prędkości 1,2,3 są redukowane przez opornik.
Podejrzewam 2 możliwości:
1-nie stykająca kostka przy oporniku dmuchawy.
2-uszkodzone druty oporowe,które raz stykają i działa normalnie,a raz nie.Poza tym opornik jest w tunelu powietrza tłoczonego przez dmuchawę ze względu na nagrzewanie się.
Podejrzewam,że przy pierwszym spaleniu się bezpiecznika czyć było coś w rodzaju spalenizny.
  
 
Cytat:
2006-11-30 20:22:50, JaRabbit pisze:
Rozwiązanie konstrukcyjne jest takie,że dmuchawa na 4 biegu pracuje na pełnym wydatku,czyli jst podłączone bezpośrednio 12V.Prędkości 1,2,3 są redukowane przez opornik. Podejrzewam 2 możliwości: 1-nie stykająca kostka przy oporniku dmuchawy. 2-uszkodzone druty oporowe,które raz stykają i działa normalnie,a raz nie.Poza tym opornik jest w tunelu powietrza tłoczonego przez dmuchawę ze względu na nagrzewanie się. Podejrzewam,że przy pierwszym spaleniu się bezpiecznika czyć było coś w rodzaju spalenizny.



Dokładnie tak jak mówisz - było czuć spaleniznę

Czy te druty oporowe i kostkę można jakoś wymienić? Ile one mogą kosztować? 50?100?200?
  
 
Nie mam już espero ,więc nie mogę autorytatywnie powiedzieć gdzie jest ten opornik.Ale z tego co pamiętam,jest on za silnikiem przykręcony do przegrody na dwa wkręty (albo śruby) i widać tylko płytkę z konektorami i małą wiązkę przewodów.Opornik kosztuje ok.50-70zł.Wyrzuca się stary i zakłada nowy.I już.
  
 
oporniki są na kanale doprowadzającym powietrze z dmuchawy do kabiny. pod maską znajduje się on na przegrodzie pod zbiorniczkiem wspomagania kierownicy. znajdziesz na pewno - wyłażą z niego 4 przewody.
  
 
Dzięki