Lepiej parownik szeregowo czy równolegle z nagrzewnicą?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
mam problem bo mam słabe ogrzewanie w autku.. Daewoo Espero, termostat zmieniony na nówkę, silnik 1,5, nagrzewnica parę miesięcy ma, płyn świeży, układ chłodzenia przepłukany, chłodnica odmulona, temperaturę trzyma prawidłowo. Wymacałem węże, do nagrzewnicy idzie ciepły a ten od parownika parzy.. podejrzewam że wiekszość wody idzie w połączeniu jakie mam (na rys. numer 1) przez parownik i dlatego ogrzewanie jest takie średnie.. na 2 biegu wiatraka i max pokrętło na ciepło jest 32 st C.. Może ktoś kto jest w tym troszkę oblatany doradzi czy może coś dać zabieg przełączenia obiegu na szeregowy a nie równoległy? Albo przynajmniej czy nic nie popsuję No i lepiej by było że opcja najpierw nagrzewnica potem parownik, czy parownik pierwszy?

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Wotti dnia 2006-11-30 11:25:26 ]
  
 
jak masz na nagrzewnicy klapke sterującą cieplym powietrzem to zrób takjakna rysunku 3. Ale jak masz zawór na nagrzewnicy to musisz zostawić tak jak jest-możesz zastosowac inne trójniki z króćcem idącym do parownika o mniejszej średnicy.

pozdrawiam
  
 
Nagrzewnica nie ma zaworu, jest klapka w tunelu powietrza.
To najlepsza jest opcja 3? Nie będzie słabe ogrzewanie parownika?
  
 
podepnij szeregowo ze pierwsza nagrzewnica i zobacz czy parownik bedzie dość ogrzany.
  
 
No i się poprawiło ogrzewanie ale jeszcze chyba nie tak jak powinno. Mam zalecany do tego silnika termostat 87 st. Ale ze względu na dodatkowy odbionik ciepła (parownik) może poprawiłaby sytuację zmiana termostatu na 92 stopnie? nie uszkodzi się nic od wyższej temperatury?
Pozdrawiam i dzięki za pomoc, bo już przynajmniej nie zamarzam i po parunastu km nawet jest znośnie