Hej klubowicze to był kabelek od termostatu.Teraz wskazówka chodzi.Prawdopodobnie przyczyną było to,że dwa dni temu znieniałem poduszki i sprzedali ni poduszkę przednią od 1,5 a ja prosiłem od 1,8 . Mechanik założył i w aucie było jak w wozie drabiniastym na drewnianych kołach .Wreszcie kapnąl się ,że to wadliwa poduszka . Pojechałem dali nową i było ok.Tylko przy okazji spadł kabelek.Całe szczęście że nie jeżdziłem z tą felerną poduszką.Strach pomyśleć co jeszcze mogłoby odpaść.pozdr.