MotoNews.pl
7 Tuning Cariny E (170996/18) - NT
  

Tuning Cariny E

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM.
Koledzy, czy może ktoś z was albo waszych znajomych tuningował Carine mechanicznie czyli : magnetyzery, filtry stożkowe powietrza ,chipy. itp.Interesuje mnie poprawienie osiągów , czy gra jest warta świeczki , jeśli tak to w co warto zainwestować mam silnik 1.6 95" 99kM.
  
 
wlasnie szukalem jakichkolwiek informacjii na temat tuningu silnika cariny ale niestety nie moge sie nic doszukac.Tez mam taki model i zastanawialem sie co mozna bylo by zrobic w tym kierunku.Jak sie czegos dowiem to dam wam znac.Pozdrawiam
  
 
zalejcie do baku 98 lub Vpower
i poczujecie jakby 10 KM pod maską wiecej

a tak czy to cos da nie mam pojecia

i chyba nikt tu takich cudów nie wyprawiał
  
 
Kasa kasa kasa kasa kasa i mozna wszystko , turbo ,kompresory, kute elementy podtlenki
  
 
Nie spamować mi tu

Najlepszy tuning to kupić sobie jakieś padło, pojeździć miesiać a potem wrócić do tojki

Pzdr
  
 
Cytat:
2007-01-08 22:13:54, CzapCzap pisze:
Kasa kasa kasa kasa kasa i mozna wszystko , turbo ,kompresory, kute elementy podtlenki


i naklejke pioneer i gti
to odrazu 30 KM pod maską


[ wiadomość edytowana przez: Suchy dnia 2007-01-08 22:18:05 ]
  
 
Cytat:
2007-01-08 22:17:36, MisiekII pisze:
Nie spamować mi tu Najlepszy tuning to kupić sobie jakieś padło, pojeździć miesiać a potem wrócić do tojki Pzdr



widzisz misiek i nam tez się udało w tej samej sekundzie posta napisac



MisiekII:
Koniec. If spam then moderator(usun post) end

[ wiadomość edytowana przez: MisiekII dnia 2007-01-08 22:29:00 ]
  
 
99KM przy 1.6? to pewnie uboga mieszanka tak jak u mnie pewnie pare koni da struminieca i stożkowy filtr powietrza, ale jak chcesz więcej to sprzedaj tą i kup sobie GTI
  
 
Hehehe...
Zapytaj Faworyta, jak szybko wyrzucił strumienicę i wrócił do fabryki
Pozdro.
  
 
czytałem o różnych strumienicach... takie za 50zł to tylko tak się nazywają podobno, te lepsze coś niby dają. ja sam dopiero jak nazbieram funduszy too sobie zrobie taki psikus wtedy będe mógł coś powiedzieć z autopsji, a nie z teori.
  
 
Tylko wszystkie zmiany trzeba potwierdzac hamownia , odczucia czesto sa mylne
  
 
Cytat:
2007-01-09 00:06:26, Perzan pisze:
Hehehe... Zapytaj Faworyta, jak szybko wyrzucił strumienicę i wrócił do fabryki Pozdro.




Dlaczego wyrzucił strumienice. Mi się ponad pół roku temu wysypał katalizator wyciołem i wstawiłem strumienice. Ja nie odczułem różnicy ale kumpel czasami jeżdzi ze mną mówi ,że pare koników zyskał - troche lepiej się zbiera.
  
 
może fachowcy mu coś spitolili i się zraził
kumpel w bmw po tym jak mu padł katalizator też wstawił sobie strumienice. mówi, że spala mniej gazu i odczuł przyrost mocy, a że miał standardowo chyba 158KM (silnik 2.2) to pare % -tak jak zapowiadają reklamy strumienic można by odczuć
  
 
po pierwsze chyba nie powinno się porównywać przepływu spalin przez strumiennicę do tego przez zawalony katalizator - więc nie ma co mówić, że smochód po zastąpieniu zawalonego i zapchanego katalizatora kepiej się zbiera niż z nim wmontowanym, bo to jest chyba oczywiste. Przeciez zanim katalizator zupełnie padnie dłuższy czas jest w złym stanie i utrudnia wypływ spalin, więc wstawienie nowego tez poprawiłoby przepływ spalin, może i bardziej niż strumiennica (nie znam się na tym). Z drugiej strony skoro wstawiają strumiennice w prawdziwym tuningu to może cos w tym jest. Ogólnie do przeróbek wydechów mam negatywne podejście - denerwują mnie buczące wyjce jeżdżące po mieście i kolesie zadowoleni ze swojego tuningu "bo po wymianie końcówki wydechu rzeczywiście lepiej się zbiera" co jest g... prawdaą. Kolega miał hamownię motocyklową przez jakiś czas i przyjechał do niego drugi, który zmienił sobie końcówkę wydechu w swoim motocyklu na "sportową" - przede wszystkim dużo głośniejszą i pustą w środku... zrobili badania na hamowni z tą nową końcówką i z tą fabryczną... na fabrycznej miał prawie 10 KM więcej.

[ wiadomość edytowana przez: gr1oszek dnia 2007-01-09 11:16:59 ]

[ wiadomość edytowana przez: gr1oszek dnia 2007-01-09 11:17:42 ]
  
 
Cytat:
2007-01-09 11:11:25, gr1oszek pisze:
[...]zmienił sobie końcówkę wydechu w swoim motocyklu na "sportową" - przede wszystkim dużo głośniejszą i pustą w środku... zrobili badania na hamowni z tą nową końcówką i z tą fabryczną... na fabrycznej miał prawie 10 KM więcej.



Otóż to. Skośnookie tak sobie wszystko policzyli, że bardzo ciężko ich poprawić. Wymiana jednego elementu raczej tylko pogorszy sprawę.

mi_chu, jak siedzę na fotelu pasażera to też mam wrażenie jakby moje auto miało ze 150KM i to od samego dołu, a moja obecna żona nie wyciska z niej więcej niż 60, może 70% możliwości
Hamownia przed, hamownia po i można wtedy rozmawiać o konkretach.
W przypadku wymiany zapchanego katalizatora na strumienicę - owszem skłonię się do zdania, że można coś tam lepiej uzyskać, ale najwyżej tyle co tłumił katalizator. Natomiast przy sprawnym oryginalnym wydechu nic bym nie kombinował, a już na pewno nie Carinie
Pozdro.
  
 
a ja mysle ze zaczne od magnetyzera paliwa i powietrza,odchudze kolo zamachowe i moze uda mi sie znalezc kogos kto zrobi mi sportowy kolektor wydechowy do mojej cari.Moze jeszcze sprobuje wypolerowac komore w kolektorze ssacym.To sa plany oczywiscie ale jak beda wchodzic w zycie to dam znac.
  
 
No cóż... pozostaje mi życzyć Ci powodzenia.
Aha, daj znać jakie koszty, ile czasu pochłonęła w sumie operacja, ile to dało i przede wszystkim jak długo jeździło
Pozdro.

Ps. Tylko nie "na oko" ale konkrety z hamowni. Dzięki.
  
 
buhaha magnetyzer , jak zalozyz to tak zeby nie byl na widoku bo wstyd

zajmij sie pozadnie dolotem i wydechem, odchudzanie tez jak najbardziej ipolerka kanalow itp.
  
 
dokładnie! z tymi magnetyzerami nawet nie zaczynaj tematu. wejdź sobie na jakiekolwiek forum tuningowe i poczytaj o magnetyzerach... tematy o nich znajdziesz w dziale z innymi bajkami typu cudowne tabletki oszczędzające paliwo. Stożkowy filtr powietrza możesz sobie dać, przynajmniej będzie fajnie "buczał". Tylko nie zdziw się jak odnotujesz wzrost zużycia paliwa (będziesz bardziej deptał po gazie, bo będziesz chciał słuchać tego buczenia sam zobaczysz!) I pilnuj, żeby był czysty! Sportowy filtr nie zatrzymuje tyle syfu co normalny, więc trzeba ostrożnie do tego podchodzić, bo nie dbając o niego można sobie (silnikowi) tylko zaszkodzić. Ja jakoś już nie mam ciągotek do tuningu. Kiedyś mi się podobały jakieś delikatne przeróbki, teraz już chyba z tego ...(?) wyrosłem.
pozdrawiam
  
 
jesli chodzi o magnetyzery to tez za bardzo w ta magie nie wierze ale zobaczymy.Wydatek niewielki a moze jakas roznica bedzie.O efektach oczywiscie poinformuje