Moge zrobic myk przy rejestracji?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kupiłem miesiac temu autko na siebie
ael teraz zdoszedłęm do spóznomego wniosku
po co przepłacac za OC i
chciałbym dopisac do umowy współwłąściciela
moge to zrobić nie narazajac sie na zadne konsekwencje?
odpiszcie szybko bo jutro go chce przerejestrować na siebie
pozdrówka
  
 
Zdaje mi się że wspólwłaściciel musi być ujęty już przy rejestracji pojazdu i ujęty w dowodzie. Ja od razu uczyniłem ojca współwłaścicielem ze wzgledu na zniżki.
  
 
no ale ja jeszcze nei wyrobiłęm nowego dowodu
ciagle jeżdze na poprzedniego włąściciela
jutro ide dopiero opłacic podatek i do urzedu_
moge napisac sobie umowe od nowa??
  
 
myślę że możliwe by było dopisanie drugiego kupującego Potem to już problem z głowy. Czyste formalności z uwzględnieniem współwlaściciela. Potem ubezpiecza auto współwłaściciel. Stawki są diametralnie inne. Oczywiści nie polecam droższych ubezpieczycieli, bo jak mi wyliczyli składkę to bym miał na nowy lakier na całe auto. Radzę udać się do Centrum ubezpieczeń komunikacyjnych. Wyliczą stawkę i wybiorą najtańszego ubezpieczyciela.
  
 
mozesz napisac nowa umowe dopisujac ojca,
i pozniej:
-przy rejestracji 2 dowody (twoj i ojca)
-przy oplacie podatku musisz miec wypelniony PIT( czy cius) z danymi twoim, ojca i sprzedajacego -> zeby bylo smieszniej -> z podpisami oczywiscie

tak z doswiadczenia chyba ze sie cius zmienilo
  
 
Cytat:
2006-12-12 23:28:36, arekturbo pisze:
no ale ja jeszcze nei wyrobiłęm nowego dowodu ciagle jeżdze na poprzedniego włąściciela jutro ide dopiero opłacic podatek i do urzedu_ moge napisac sobie umowe od nowa??


jak sie ustawisz ze sprzedajacym ponownie i spiszesz umowe to mozesz zupelnie na legalu to zrobic przeciez - i tak jest najlepiej.

* drzewiej jesli mnie pamiec nie myli
chyba mozna bylo dopisac wspolwlasciciela do dowodu i przez co pozniej do ubezpieczenia. ojciec - syn bez oplat (umowa zrzeczenia sie np. 1/2 samochodu), natomiast dalsze pokrewienstwo to w gre wchodzila darowizna.
  
 
ja u siebie umowe juz zostawilem jaka byla, tylko zrobilem sobie akt darowizny, 50% wartosci samochodu dalem ojcu
do jakiejs kwoty sie nie placi podatku, tylko nie pamietam do jakiej, ale chyba do 10 000.
i po sprawie, za OC zaplacilem 340zl
  
 
no widzisz tak mówiłem
  
 
wiem
ale co 3 głowy top nie jedna
jutro przepisuje umowe
gadałem już z kolesiem i sie zgodził
dzieki chłopaki
  
 
Drogi kolego musisz pójść do pana notariusza i przekazać tatusiowi troszkę tego autka a z tym kwitkiem do urzędu komunikacji i po sprawie notariusz to 25zł, co najmniej w Lublinie
  
 
bez notariusza daje rade :]
lukas_s kiedys taki druk podwal na forum.
darowizna w pierwszej linii = brak podatku do ok. 10tys.
darujesz 50% auta i idziesz dopisac do dowodu :]

a jak nie to przepisz umowe :]

czysty zysk
ja bym placil w samopomocy kolo 1100 za samo OC
a tak place 430 za OC + NW
  
 
wiecie co
mam problem:/
mój tato zamiast dopisac siebie ty;lko do umowy to
napisał cała umowe odnowa na siebie i mnei jako wspoółwłaściciela:/
własnie sie dowiedziałem po czasie
tamten facet juz zaniusł umowe do urzedu na której widneije ja jako kupujacy :/
co teraz?
kiedy nas zamkną??
  
 
wywal ta umowe, napsz taka jak byla, idz do US i daj ojcu polowe auta, czyli zloz darowzne.
  
 
a czy ta darowizna to taka sama umowa jak kupna sprzdazy??? Tzn chodzi mi o sam wyglad tylko sie nazywa umowa darowizny i zamiast kupujacy to obdarowany a sprzedajacy-darujacy??
  
 
Cytat:
2006-12-24 13:15:43, rex pisze:
a czy ta darowizna to taka sama umowa jak kupna sprzdazy??? Tzn chodzi mi o sam wyglad tylko sie nazywa umowa darowizny i zamiast kupujacy to obdarowany a sprzedajacy-darujacy??



Umowa darowizny to co innego. Ja zrobiłem taki myk. Jak przyprowadziełem czerwonego z Holandi, umowa zakupu stała na mnie, a żebym mógł wziąść na współwłasność z dziadkiem zrobiłem darowizne na połowe wartości auta. Z tego co wiem to można coś takiego raz na 5 lat.
  
 
dobra a ma ktos wzor takiej umowy?? Ja musze tak zrobic bi zginal mi dowod i do tego jedna tablica i pani w urzedzie powiedziala ze taniej i szybciej bedzie nowy wyrobic wiec tatko mi da w koncu polwe mojego essa
  
 
hmm ja brałem chyba z urzędu skarbowego, na pewno nie pisałem sam
  
 
dobra panowie ale ja właśnei trzymam dowód rejestracyjny w rece
na którym jest włascicielem mój tato a nie ja
  
 
Rex, ja sam napisałem. Przemiła pani w US powiedzxiała co ma na niej być, trzeb abylo wpisać wartość auta - ja wpisałem 8000, miej wiecej tyle wtedy stay (płaciłęm za niego 500 ojro), pani łąskawie przybiła pieczątkę, że zezweala na podniesienie wartości do 12000!!! i po jakimś czasie ddostałem jakieś pismo z US, ze zalatwione.

Wartość darowinzy nie może wbyć większa niż 10000 zł na 5 lat (w sumie), zeby nie trzeba bylo placic podatku od darowizny.
  
 
Niechce mi sie juz czytac calego tego watku szkoda ze niewidzialem posta jak go napsales ale uwaga dla innych
UMOWA jest sporzadzona w dwoch jednobrzmiacych egzeblarzch NIEWOLNO nic samemu zmieniaz a bron boze przepisywac i podrabiac podpis wykrywalnosc tego faktu jest 99% i sprawa do sądu wyrok gwarantowny 2-3lata w zawiasach kolega to jakis czas temu przerabial a zminial tylko po to by zminic date na umowie