Wymiana gaźnika na model z elektrozaworem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam , dzisiaj walczyłem z moim poldkiem , i nie mogę powiedzieć ,że wygrałem ,

mam gaźnik z elektrozaworem , zaworem ZHS ; oraz elektroniczny zapłon ( cały komplet ) ze starego fiata 125p ( wszystko śmigało w fiacie bez problemu )

w poldku mam gaźnik bez elektrozaworu i chciałem zrobić podmianę gaźnika oraz zapłonu , i tu mam pytanie

jak zasilać elektrozawór z gaźnika (ten co jest zarazem dyszą biegu jałowego 1 przelotu ) ( tzn . gdzie go podpiąć aby przy włączonym zapłonie się otwierał ) , czy aby był otwarty to musi być na nim napięcie

  
 
Ja mogę napisać jak to jest w malcu. Przewód od elektrozaworu łączy się z przewodem zasilającym cewkę. Widziałem też patent zasilania tego bespośrednio z cewki. Aby był otwarty potrzebuje napięcia.

W poldku masz łatwiej, bo skrzynka bezpieczników jest bliżej silnika . Po prostu podłącz go tam, gdzie pojawia się napięcie przy włączonym zapłonie.
  
 
w malcu podlaczalem elektrozawor bezposrednio pod + i wszystko hulalo
  
 
dzięki
, poszukam gdzieś 12 v pod maską i wepne tam ten zawór , może żeczywiście do cewki to jest fajny pomysł , myślałem ,czy nie wpiąc do wentylatora ale wtedy by był cały czas otwarty

szkoda ,że nie pamiętam jak to było w fiacie

  
 
podepnij pod + na cewce, to ma dzialac po zaplonie a nie caly czas. No i zwropc uwage aby konektorek siedzial ciasno na elektrozaworze, bo prad blisko benzyny moze rownac sie pozar...
  
 
dzięki jutro zobaczę jak to będzie działać

  
 
wszystko działa jak należy , wielkie dzięki , poldek odzyskał wigor po wymianie gaziora