Właśnie kupiłem komplet nowych amorków za 200 zł. Przejechałem ok. 1000 km i jak na razie jest bardzo dobrze (jeżdżę w sposób umiarkowany). Link dla zainteresowanych
Niestety coś mnie podkusiło i założyłem je w przypadkowym warsztacie w Ząbkach (2 km od sklepu). Miało być tanio i szybko, a wyszło średnio tanio i wolno, a i tak dodatkowo musiałem pojechać gdzieś indziej na geometrię (facet nie miał narzędzi). Pojechałem do Midasa przy Radzymińskiej (Warszawa) i tam dowiedziałem się, że zakładają za 40 zł (tył) i 60 zł (przód) i dodatkowo dają zniżkę na geometrię (normalnie 80 zł).
Jak dłużej pojeżdżę, to zdam relację
Też jestem ciekaw, ale jeśli kable wysokiego napięcia mam Tesli (Czechy) - b.dobre, świece Brisk (Czechy)- b.dobre , to i może amortyzatory Kamoka (Czechy) będą OK.
pyrekcb Klubowy Weteran gumoleon & już nie l ... Warszawa
Warto ryzykować za te 100 zł...? Na gwarancję nie patrz, bo nie obejmuje ona wymiany ew. reklamowanych amorków i ustawiania zbieżności.
Ja nie ryzykowałem.
Pozdr. P.