Znów wybuliłem, może wreszcie koniec?

Wreszcie wymieniłem przepływomierz, niestety musiałem zabulić za nowy bo tego dziadostwa nie można dostać na szrocie. A wcześniej zupełnie niepotrzebnie kupiłem sondę . Okazało się, że sonda nie działała bo .. walnięty jest przepływomierz. A "fachowiec" z ASO powiedzieł, że walnięty przepływomierz nic nie ma do gazu i mogę sobie tak śmigać. Tylko, że sonda steruje silnikem krokowym od gazu, niezłe co? Do tego sprawdzenie, oczyszczenie klimy i nabicie czynnika plus dolanie oleju. Rachunek: sonda 270 zł, przepływomierz 590 zł, klima 250 zł, robótka 250 zł razem 1360 złociszy. Nieźle jak na miesiąc mam nadzieję, że to będzie wreszcie kres bo już mam naprawdę dosyć.
Pozdrófka

Dramar łączę sie z tobą w bólu po dziurze w kieszeni, listę publikowałem, ale cóż robić kiedy ma się słabość fo bestii i nie sposób jej odmówić

Errata do poz.9 - swiece, kable i wymiana oleju - 600zl. Sprawdzilem zapiski bo juz myslalem, ze mnie znowu naciagneli.

Swiece i kable oryginal Opla. Olej Mobil 10W/40. Usluga (za cale 100zl robocizny ) robiona w ASO bo spanikowalem po stwierdzeniu, ze trzeba demontowac listwe wtryskowa zeby dobrac sie do swiec. Pewnie dlatego tyle wyszlo. Ale raczej nie naleze do ludzi szukajacych najnizszej ceny... bo nie mam poprostu na to czasu. Wiec czasami mi sie zdarza przeplacic.

Arklin, nic sie nie przejmuj, ja przez pierwsze kilka miesięcy też dokładałem a teraz już mam spokój.

Dramar, ilepłaciłeś za te oplowskie kable ?

Święta racja Dramar, dobrego mechaniora to ze świecą. Moze wreszcie znalazłem ludzi z głową , co prawda za 2 godzinki roboty skasowali 250 złociszy ale autko inaczej chodzi. Nie mam nic przeciwko, niech kasują tylko niech bedzie tego efekt.
Pozdr