[SONATA] Problem z instalacją elektryczną

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich. Mam pewien problem z moją sonatką. Moze to sie wydawać śmieszne ale myszy przegryzły mi instalacje. Jade sobie wszystko pieknie az tu nagle czuje sam bakielit i zauwazylem pelno dymu w środku coś strasznego. Zgasilem silniczek odczekałem no ale niestety auto juz nie odpaliło. Po otwarciu maski zauwazylem ze jeden przewod zaplonowy jest nadgryziony wiec go wymienilem. No i sonatka odpalila lecz tylko na kilka minut i zgasla. Okazalo sie ze bezpiecznik sie spalil włozylem drugi odpalil i znowu sie spalił. Wiecie moze gdzie mozna dostac takie bezpieczniki są to 20 i 30A ale te duze jakby taka prostokątna kostka. Najlepsze jest to ze dalem auto do elektryka i on nie wie od czego zacząć wiec sie wkur... i dzis jade po nie i bede sam szukal miejsca zwarcia instalacji.Pzdr.

[ wiadomość edytowana przez: MacTB dnia 2006-12-27 14:14:32 ]
[ powód edycji: Co to był za tytuł wątku? Zasady się kłaniają :) ]
  
 
Że elektryk nie wie co i jak - to norma
Poprostu myśl koreańska jest dość specyficzna, szczególnie w sonatach, w których abrdzo mizerne są instalacje (już przekrój przewodów jest czesto zbyt mały
Polecam skompletowanie schematów, zakup dobrego miernika i tydzień wolnego.
Ja już mam z 30% zrobionej elektryki.
To niekoniecznie musiały być myszy !!

Pozdrawiam i życze wytrwałości.
Misio
  
 
Faktycznie Misio miałeś racje to nie były myszy. Rozebrałem troszke i okazało sie ze paliła sie wiązka przewodow znajdująca sie z lewej strony biegnąca wzdłuż auta. Ale sie namęczyłem nawet trzeba było siedzenie wykrecać. Nawet stopiły sie przewody biegnące do zboirnika paliwa. Najgorsze jest to że stopił sie taki czarny przekażnik znajdujący sie przy nogach kierowcy. Teraz to chyba bede musiał kupic duzo tasmy izolacyjnej i wymienic jeden czarny przewod bo jest całkiem opalony. Najgorsze jest to że nie wiem co było przyczyną tej awarii ale jeden z elektrykow mowil ze w hyundaiach jest słaba masa i moze dlatego?
  
 
Witam.
Awaria - to raczej nie jest, ale wada fabryczna
Niestety elektryka w sonatach jest bardzo kiepska
Ten przekaźnik to pewnie jeden z tych który podaje napiecia na elementy "po przekręceniu" kluczyka.
Co do taśmy - bardziej bym polecał wymiane szczególnie tych wazniejszych przewodów. A izolacje to taką "materiałową".
Powodzenia.
Misio
  
 
Jak patrze na tą instalacje sonaty to aż sie łapie za głowe przeciez lampki choinkowe mają grubsze przewody..
  
 
Czesc
Tez sie dolacze do tego tematu bowiem w mojej sonatce zostaly wymienione przewody do ogrzewania tylnej szyby, czesc do swiatel i co najbardziej mnie zaskoczylo to cala wiazka ktora idzie z kabiny do dzwi kierowcy (sporo kabli) byla przetopiona ok 6 kabli nie posiadalo izolacji i byly zwarte po zaizolowaniu ich szyby szybciej sie podnosza i opuszczaja.
mam jeszcze problem z zasilaniem cewki rozrusznika otoz gdy auto jest zimne to prad podawany na cewke wynosi ok 12V a gdy auto sie troszke mocniej nagrzeje to na cewke jest odawany prad ok 11V co powoduje ze rozrusznik nie zaskakuje.
Co moze byc przyczyna takiego spadku napiecia?

[ wiadomość edytowana przez: karol208 dnia 2006-12-28 21:47:35 ]
  
 
Dziś zaprowadziłem sonatke do elektryka niech powymienia zgrzane przewody. Najbardziej byly zgrzane te co idą do zbiornika więc mysle sobie że moze pompka zrobila zwarcie? Jest jeszcze jeden problem po załozeniu akumulatora kontrolki sie palą bez włączania zapłonu chyba gdzieś jeszcze musi byc małe zwarcie!!!!
  
 
lukpol85 wcale nie musi być zwarcia - poprostu ta instalacja jest bardzo "kiepska" i z czasem poprostu ją szlak trafia (przynajmniej z tego co ja widziałem w obu moich sonatach).

karol208 już ci pisałem jak zrobić zeby nie było kłopotu z odpalaniem Przywróć tam przekaźnik do którego doprować należy jakiś przewód najlepiej bezpośrednio (oczywiscie poprzez bezpiecznik) od akumulatora (plusik), tak zrobiłem i nie mam zadnych problemów.
  
 
No wlasnie tak postanowilem zrobic z tym odpalaniem.
Zamontowalem przekaznik przyczepilem go do obudowy bezpiecznikow tych przy klemie plusowej.
Do zasilania cewki przekaznika uzylem przewodu orginalnego do cewki rozrusznika, mase wziolem z karoseri auta,
a plus tak jak napisales z akumulatora tylko ze narazie bezposrednio pod plus bez bezpiecznika bo musze zakupic gniazdo bezpiecznikowe

A czy moglbym podpiac ten plus pod bezpieczniki te przy klemie + ???
  
 
dziś byłem na "kontroli" u elektryka i powymieniał część przewodow reszte poizolował. Jednak były jeszcze zgrzane przewody od stacyjki i mysle ze to dlatego kontrolki caly czas sie palily. Jutro jade po odbior sonatki. jeszcze tylko dwa dni składania i bedzie ok no moze sie wyrobie jeszcze w tym roku Tylko zeby wszystko działało bo wiadomo jak to jest z naszymi elektrykami(i tak juz mi cos urwali przy stacyjce no i rozwalili schowek pasażera(() Jutro napisze czy sonatka chodzi. PZDR.
  
 
karol208 - spoko mozesz władować pod któryś spod klemy

lukpol85 - czekamy na dobre wieści i trzymamy kciuki.
  
 
Sonatka chodzi pompa paliwa sie spalila i pewnie spalila instalacje wiec teraz tylko na lpg. Elektryk troche sper... robote bo zrobil troszke za krotkie przewody.