Właściwości lakieru metalizowanego

Malowanie pędzielkiem nie jest dobrym pomysłem

Lepiej pomalowac jest sprayem lub pistoletem, ewentualnie oddac do lakiernika.


[ wiadomość edytowana przez: szandrzej dnia 2007-01-05 19:59:34 ]

Będzie widać ślady malowania.

Ostatnio w Arkadii widziałem Malucha pomalowanego pędlem Niezły widok.

Myślę, że lusterko jest na tyle małym elementem, że można je całe pomalować.

Poza tym lakier metaliczny jest lakierem dwuskładnikowym tj. najpierw malujesz kolorem, a potem lakierem bezbarwnym.1

Na twoim miejscu zostawiłbym to lusterko w takim stanie, w jakim jest.

Moja mała sugestia. Wszystko zależy od rozmiaru zadrapania, no i głębokości. Jeśli to większe poletko to lepiej na tym poletku nie eksperymentować. Jeśli jest to coś na wzór rys niezbyt głębokich i niezbyt dużych to można się pobawić samemu - jeśli wyjdzie kiepsko to i tak oddasz sprawę lakiernikowi, co szkodzi spróbować.

Raz podobną rzecz robiłem w samochodzi kolegi, z tym że otarcie miało charakter dwóch równoległych rys o dł. ok 3cm i szerokości ok 2-3mm. Znajomy podjechał do ASO, kupił mały flakonik z farbą zgodnie z numerem lakieru, wziołem cieńki pendzelek i zamalowałem.

Farba musi być rzadka (malowałem 2 razy) bo z gróbej zostaną ślady pendzelka. Po wyschnięciu wszystko zatarłem pastą lekkościerną (TEMPO). Kumpel się ucieszył, wypiliśmy po piwku a efekt nawet zadowalający. Jeśli bym nie wiedział że tam była ryska to sam bym nie zauwazył.

Cytat:

2007-01-05 21:05:55, Esperynek pisze: Tylko, że dusze estetów sie w nas odzywają i po prostu musimy coś z tym zrobić. To jakie radzicie zastosować najlepsze rozwiązanie? [ wiadomość edytowana przez: Esperynek dnia 2007-01-05 21:09:25 ]

czy za bardzo nie rozczulacie się nad przetarciem na lusterku? nie macie większych zmartwieć? komary i robale też co 2 kilometry ścieracie z lusterek w lecie, bo brzydko wyglądają?

Można też spróbować nieco zeszlifować podrapaną powierzchnię drobną pasta polerską, a kolorystykę uzupełnić jakimś flamastrem lub czymś podobnym koloryzującym do uzupełniania powierzni lakierujących. Partaninka, ale jak już boli serce od oka na widok lusterka

Cytat:

2007-01-06 10:24:48, Esperynek pisze: Rysa głęboka nie jest, ale 2 dwóch miejscach wyszedł biały podkład. A długo schnie taki lakier metalik?

Kup gotowca w sprayu z MOTIP-a np. (nr lakiera pewnie znasz?), przeczytaj instrukcję i będziesz wiedział wszystko Potem tylko odrobina przygotówki ( drobniutki papier ścierny i taśma na oklejonko) i nufka sztuka

Cytat:

2007-01-06 14:36:41, bogdan1 pisze: Kup gotowca w sprayu z MOTIP-a np. (nr lakiera pewnie znasz?), przeczytaj instrukcję i będziesz wiedział wszystko Potem tylko odrobina przygotówki ( drobniutki papier ścierny i taśma na oklejonko) i nufka sztuka

A jaka jest najmniejsza pojemność tego Motipa?

Puszka MOTTIPa 250ml najmniejsza cena ok 10-12zł
do tego lakier bezbarwny MOTTIP cena ta sama
papier scierny 800 wystarczy. podkład mottip 10-12zł
pasta scierna.. zalezy co kupisz.

Najlepiej sciągnąc obudowe lusterka... zmatowic całosc( równierz wszelkie zakamarki, pryskasz podkładem... w miejscach gdzie były rysy zauwazysz drobne wgłebienia (po wyschnieciu podkładu- ok 3-5godzin)szlifujesz znowu miejsce rys tak aby były one wypełnione własnie podkładem... pryskasz ponownie... czekasz az wyschnie.
po wyschnieciu podkładu odtłuszczasz całosc np. benzyną ekstrakcyjną jezeli juz niechcesz uzywac specjalistycznych odtłuszczaczy.
Pryskasz kolorem z puszki... po pomalowaniu całosci czekasz ok 20minut.. lakier bedzie suchy w dotyku ale nie twardy... wiec nie dotykaj po 20 minutach pryskasz klarem(bezbarwnym) staraj sie nanosic lakier cieniutkimi warstwami.w odstepach po ok30sek (kolor jak i bezbarwny) Odstawiasz wszystko w ciepłe miejsce... po ok 12 godzinach lakiery mają pełnątwardosc... pozniej tylko polerka pastą lekkoscierną i montaz obudowy. WSIO!!

Ale powracając do tradycyjnego lakieru: czy jest on szybkoschnący, czy należy długo czekać na jego wyschnięcie?