| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
tomek_1976 Ford Escort MKVI Ghi ... Słupsk | 2007-01-15 21:06:28 Witam
Jestem nowym uzytkownikiem cudnego Escorta z 1994, oraz wiernym "czytaczem" grupy. Chciałbym podziękować za wszystkie posty, które przeczytałem zanim zdecydowałem się na wybór tego właśnie samochodu. Oczywiście nadałem imię: Essi (za postacią Essi Daven z powieści Sapkowskiego). Samochodzik udał mi się wyśmienicie, osoba od której go kupiłem, nie paliła, posiadała garaż i miała dwa razy więcej lat ode mnie, nadto serwisowała się w ASO. Dodam, że cena była wyrażona w Euro z twardym "zachodniosąsiedzkim" akcentem i ..okazała się negocjowalna. Jedyną wadą autka był lekko (z relacji właściciela) mokry bagażnik. Wymieniłem w nim amorki, cały komplet paska rozrządu, olej i wszystkie filtry. Po przyprowadzeniu autka do Polski, załatwieniu wszelkich formalności, nadszedł czas bym zajął się nieco stanem technicznym. Wymieniłem w nim amorki, cały komplet paska rozrządu, olej i wszystkie filtry. Korzystając z wiadomości znalezionych na forum, przejrzałem instalację elektryczną - poprawiając połączenia, podłączyłem radio Philipsa, cieszę się teraz czterogłośnikowym dźwiękiem. Dotarłem w końcu, razem z deszczem, do nieszczęsnego bagażnika. A tam ...woda. Nie wilgoć - woda. Zaryzykowałem samodzielne usunięcie problemu. Potrzebne okazały się, płasko-oczkowa 13tka, silikon bezbarwny, nóż, benzyna ekstrakcyjna, szmaty(duuużo), dmuchawa do opalania. Odłączyłem wtyczkę zasilającą, potem cztery nakrętki i lampa prawie upadła mi na betonową posadzkę spodziewałem się, że jest mocowana na jakieś zatrzaski - błąd. Nie mogłem uwierzyć, że taka ilość błota, może zgromadzić się w przestrzeni pomiędzy uszczelką a karoserią autka. W ruch poszły szmatki, benzyna i znów szmatki, na koniec suszenie dmuchawą i powtrzenie czynności na powierzchni karoserii. Silikon poszedł z obu stron uszczelki i po obwodzie lampy. Zmoczony palec idealnie nadaje się do kształtowania profilu silikonu (to dla tych którzy nie wiedzą). Potem zdecydowanym ruchem docisnąłem lampę do karoserii i dociągnąłem nakrętkami tak mocno jak rozsądek podpowiadał. Powtórka z drugą lampą i test. Wiadro 10 litrów wylane na dach od strony przedniej szyby, przy okazji test wody przeszedł też szyberdach. Podłączenie wtyczek i sprawdzenie czy wszystko świeci jak powinno.
Dzielę się tym doświadczeniem by uświadomić użytkownikom i serwisantom, którzy twierdzą, że jedynym lekarstwem na taką przypadłość jest wymiana lamp "... uszczelki są niemożliwe do dostania, czeka Pana większy wydatek...", że się mylą. Teraz mam suchą , śliczną Essi. |
ari10 Ibiza 1.9 TDi/ Był Z ... Czeladź | 2007-01-15 21:22:19 A ja chciałem uszczelki wymieniac w bagażniku bo ni cholery nie mogłem dojść którędy cieknie.
God bless FEFK (a szczególnie forumowy serwer ) |
tom_85 Ford Escort MK VI Kępice/Słupsk | 2007-01-15 21:31:48 Widze ze ekipa slupska sie powieszka |
nowypn Sympatyk FEFK Ford Escort MKIV, Fo ... Górki/Sztum | 2007-01-15 23:28:19 Witam
Ja ostatnio zamknąłem sie w bagażniku i stamtąd najlepiej widac co i jak a więc panowie rozkładamy tylne siedzenie i wchodzimy elegancko do naszej pociechy z odpowiednim oświetleniem w ręku(lampa przenośna) potem zamykamy klapę a nasz pomocnik niech leje wodę-wszystko widac jak na dłoni.U mnie ciekło między lampą a uszczelka a z drugiej strony na zgrzewie blach. Pozdrawiam |
mefis22 Sympatyk FEFK Escort radom | 2007-01-16 22:00:21 u mnie cieklo z troche nietypowego miejsca bo od dlo tzn prawdopodobnie miedzy blache a zderzak a poem do srodka takmi sie zdaje. w srodku za dywanikiem z boku kolo lampy jest cos ala popielniczka i tam wpada taka rura na poczatku myslaem ze to z tej rury ale wziolem nie silikon tylko taki klej w tubie bodajze 200ml i nalalem do tej popielniczki. no i po klopocie wszystko gra |