Cze, mam pytanko, posiadam w kaszlu wałek swiatka 385 i wiekszosc moich znajomych z KJSów mówi że wałek 385 jest już wałkiem archaicznym , że lepiej silnik zaiwania na np.wałkach Henricha lub innych, znajomy na jednym z kjsów na próbie wyciagnał 126stką na III biegu 108 i 115 km/h gdzie ja tylko 100

i ma chyba wałek od henricha i malan mu się kręci do 8000 tyś,a mój do 6500.Czy rzeczywiscie opłaca sie juz zmieniać wałki bo są nowoczesniejsze i mocniejsze??a przez to szybsze?dzięki za odpowiedz, pozdrawiam