MotoNews.pl
  

Muli gdy zimny silnik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Dawno mnie nie było bo wszystko było w porządku, ale niestety nadszedł ten dziopnek że sie cosik skiepściło. Panowie co może być przyczyną takiej sytuacji , otóż na zimnym silniku muli silnik poprostu nie wkręca sie na obroty, na be4nzynie idzie jak szalony a na gazie nie chce, po rozgrzaniu silnika wraca wszystko do normy. Odkręciłem dzisiaj spust w parownbiku do spuszczania syfu i troszeczke wyleciało, bardzo nie wiele.
Auto to Scorpio z 89 roku
Instalka II generacji Elpigaz na kompie Nicolaus 2004. Filtr gazowy wymieniony jakies 2kkm temu i filtr powietrza również.
Pozdrawiam
  
 
Membrany w parowniku już stare ale jezeli przy 50st C silnika dziła normalnie to norma
  
 
hm... no rzeczywiście dziwne że na zimnym nie chce chodzić prawidłowo

moim zdaniem tak ma być , a jeżeli ktoś jeździ na LPG na zimnym silniku to fajnie, najwyżej częściej będzie musiał regenerować parownik (szybciej siadają membrany")
  
 
To ciekawe co obaj piszecie ale membrany były wymieniane w lato tamtego roku czyli jakeś pół roku minęło dopiero.