Dzisiejsza wyprawa =)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właśnie wróciłem ze wspólnej wyprawy z Krzyśkiem (Kaovietz) po toruńskich szrotach. K potrzebował części do swojego kombiaka 125p - komplet foteli od pozoneza, kompet tylnych niepiaskowanych szyb, okrągła obudowa pod kierownice i podłokietniki na drzwi oraz ozdobną aluminiową (niestety tylko jedną) listwę progową. Zakupy zajebiście udane! Mnóstwo części po DOBREJ cenie.
Nie obyło się bez przygód. W drodze powrotnej wjechaliśmy pooglądać rujnujące się Fiaciki na parkingu policyjnym. Pięknych Fiatów bez liku. Niestety nie obyło się bez kłopotów z policją. Pan władza wylegitymował nas, sprawdził nasze samochody i dokładnie wypytał o części - skąd je mamy, czy mamy do nich jakieś dokumenty itp., itd.
Na dowidzenia pod parkingiem spaliłem laczki i pojechaliśmy do domków.
Tyle ode mnie, pewnie Krzysiek też się odezwie =)
  
 
a z policyjnego parkingu to sie fury nie da wykupic?
  
 
z policyjnego nie mozna nic brać tam sie marnuje tyle ciekawych samochodów ze szkoda gadac. U nas w Krakowie niedaleko na szrocie stał F125p klasyk zero rdzy podłoga zdrowa, wszystkie chromy w cud stanie, stara deska rozdzielcza i co zrobili ......i po okresie zgnietli
A jeszcze na jednym szrocie stoi karetka i sie zastanawiam czy nie wyrwac osłony misy

gratuluje zakupów
  
 
Co za popier.... system!!!

Kurde co by szkodziło zrobic np. licytacje fur co zalegaja na placu pow. 3 lat!......hehehe cale F&F by sie zjechało!!
  
 
Chyba po pewnym czasie sa przetargi ale to tylko na niektore samchody, tak mi sie wydaje.
  
 
niektóre z tych samochodów można kupić po pewnym czasie, ale to chyba zależne jest od ich pochodzenia
  
 
Zapomnialem o jeszcze jednej waznej rzeczy!

Wypatrzylem malucha, mimo ze stoi porzy glownej ulicy i niedaleko komendy policji jest juz mocno rozgrabiony i niedawno jak przejezdzalem zobaczylem ze ma juz naklejke od strazy miejskiej- zeby zabrac
Ma on dwie oryginalne abarthowskie alufelgi z oponami chyba 6 calowe!!!
pytanie, poniewaz mam na tyle przyzwoitosci ze nie podjade i nie zdejme tych felg. Gdzie wywoza takie samochody z miasta? czy wlasnie na parking policyjny? czy na złom czy od razu do huty na przetop?

Najlepiej jakby ktos wiedzial gdzie wywoza te auta z Warszawy z Zoliborza/bielan
  
 
Jaka przyzwoitość!! Felgi są felgami!! Bież podnośnik i pewnej cichej i spokojnej nocy postaw kaszlaka na bębnach A skoro autko i tak jest do skasowania to wogóle bym sie nie bawił. A co do złomowców też lubię sobie poszperać i różne cikawe "przedmioty" do domu zwozić!! Naprawde fajowe śmici można znaleźć!!
Pozdrawiam szperaczy i udanych łowów życzę!!
  
 
ok....bedzie na ciebie
  
 
Ale felasie w takim razie też będa dla mnie OK!! Nie ma roblemu. Niestety troszke daleko. Ale gdyby trzeba było to bym maluszka całego wzioł!! Przeciez to jest i tak do skasowania!! Już to przerabiałem. A jesli by sie rzucali to trzeba sie zapytać czemu rdzy nie ukarają za to że wszystkich kierowców okrada z ich własności!!
Pozdrawiam i cze!!
  
 
moze byc jeszcze tak, ze te alusy dlatego tam jeszcze sa bo sa na maxa zapieczone i wtedy raczej lipa
  
 
Hihi-potwierdzam słowa Czeczuna,wyprawa bardzo udana i owocna .Warto jeździc po części do Torunia .A przygoda z Panem Władzą była świetna.Ubaw mielismy po pachy!Szkoda,że tak wiele ciekawych autek niszczeje na tym i podobnych parkingach .Stał np.DF na ATS-kach(takich jak ma Czeczun).Ludziska szukaja takich rzeczy po całym kraju,a tam się marnują...No ale tak to juz u nas jest urządzone.Pozdrawiam!
Dzięki Czeczun za wyprawę i znakomite rozeznanie toruńskich szrotów
  
 
zawsze mówiłem, że Toruń to porządne miasto =) A skoro miasto ok, to szroty też musi mieć nienaganne.
Policja, policją... takie mają obowiązki, muszą pilnować porządku. Szkoda tylko tych aut, które tam bezpowrotnie marnieją. Dużo fajnych gadżetów można tam znaleść. Cóż, jak to się mówi - taki lajf =(
p.s.
Kaovietz'owi dziękuję za mile spędzony wspólny czas i jeszcze raz przepraszam za zakurzenie jak wyjeżdżaliśmy ze szrotu... po prostu nie mogę sobie odpuścić takich szutrowych zakrętów =)))
  
 
U mnie jest parking policyjny , ale na szczęście miasto nie kupiło im zgniatarki i wpadam tam czasem bo panowie rozbierają autka ręcznie i czasem coś się ciekawego trafi , są na tyle układni że nawet silniki bez papierów odsprzedają niestety już dawno nie widzieli tam DOHC .
  
 
quffa! spoznilem sie juz zdjete! a specjaslnie w nocy wstałem
  
 
rotfl!!! ktos cie uprzedził !