Jeżeli masz problem z lpg to daj znać może pomogę:)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
napisz jakie są negatywne objawy zasilania gazem Twojej laluni, być może Ci pomogę.
  
 
Witam !!!!
To może coś na temat strzałów w kolektor..

ps.Świece nowe ,przewody wysokiego równiez nowe...

Pozdr.

Bast
  
 
Cytat:
2003-08-04 22:51:48, bast pisze:
Witam !!!!
To może coś na temat strzałów w kolektor..

ps.Świece nowe ,przewody wysokiego równiez nowe...

Pozdr.

Bast


witam,jaki masz silnik oraz instalacje.czy strzela również na benzynie?zazwyczaj strzały są spowodowane brakiem odpowiedniego zapłonu bo coś co strzela to oczywiście gaz wiec go nie dopala.omega jest to takie cosik co nie lubi lipnych kabli .proponuje oryginał co troche kosztuje .jeśli kable są oryginalne to zwróć uwagę na kolorki świec.jeśli są różne to kolego coś z silnikiem mogło ci np. nadpalić zaworek i jeśli chcesz to sprawdzić tanim kosztem to zmierz ciśnienie w cylindrach........potem pomyślimy.jak długo masz lpg i jaki masz przebieg?
  
 
Cholera a ja zwsze myslalem ze strzaly sa spowodowane zbyt gwałtownym przycisnieciem gazu jak sie jedzie na gazie.
W kolektorze ssacym silnik nie nadazy zasysac gaz (no bo silnik sobie sam zasysa tyle ile chce tak to jest z gazem) nastepuje jego nagromadzenie, zwieksza sie temp (cos tam na fizyce bylo) i buuuuuuum.
A bajki o orginalnych kablach, swiecach itp itp to tylko naciaganie na kasę. Poprostu fizyka i wada instalacji bez sekwencyjnego wtrysku.
No a teraz sam nie wiem moze to zaworek albo cisnienie w cylindrach.
  
 
Jeżeli chodzi o strały w kolektor ssący to można dopisać jeszcze 3:

1. w momencie wciskania gwałtownie gazu (kumputer przyspiesza zapłon, inaczej nie da się zwiększyć obrotów) jeżeli jest coś rozregulowane, to iskra może się pojawić w momencie domykania zaworu ssącego i masz bum... (sądzę iż jest to bardziej teoretyczne niż praktyczne)...

2. jeżeli silnik nie spala dobrze mieszanki, to gromadzą się nagary (w jakich ilościach tego nikt nie jest w stanie sprawdzić). Nagary się palą (żarzą) otwiera się zawór ssący i jest bum...

3. (to było u mnie) w momencie wyłączenia zapłonu (niestyk przy kluczyku, na dziurach się to objawiało) i włączenia pojawia się iskra na świecy (jeżeli palec znajdował się w tym czasie nad cylindrem w suwie ssania było bum)... (wyczyściłem styki stacyjki i nie ma prblemu). Potrafił 3-5 razy dziennie strzelać. Teraz 1 raz do roku i to w zimę jak niedogrzeję silnika (prawdopodobnie występuje sytuacja z punktu 2).

Ogólnie przejechane 130 kkm na LPG i (po naprawie stacyjki przy 15000km) wystąpiły 3 strzały (zima). Wcześniej Armagedon.

Marek
  
 
cos mi tu nie pasi Piotrze, to w takim razie jak ruszam spod swiateł albo daje do odcięcia to strzały powinienem mieć 20 razy dziennie
  
 
Zaraz minie rocznica posiadania Omesi, cały ten czas jeżdżę na gazie. Miałem różne problemy, te związane z gazem również, ale nigdy nie miąłem strzału (odpukać). Słyszę o tym na każdym kroku, ale jest to na szczęście temat dla mnie obcy. Wydaje mi się, że problem (tak jak większość problemów z gazem) tkwi w doborze i montażu instalacji. Prawidłowo dobrana i zamontowana instalka nie powinna chyba przysparzać żadnych kłopotów.
Pozdr
  
 
Jak widac, problem strzałow mozna rozwiazac na rózne sposoby.
Reasumując:
Dobrze załozona instalka i dobra regulacja zalatwia sprawę.
Czyli coś co wiadomo od dawna )
Ale po co wymieniac pół osprzętu i sprawdzac silnik?
Najlepsze rozwiazania sa najprsotsze.

A swoja droga Urg sprubuj tak
zapala sie czerwone swiatło 1 do odcięcia potem 2 do odciecia i wrzuc 4 i na maksa nacisnij pedał.
To jest maxsingiel jesli chodzi o zageszczenie mieszanki w kolektorze ssacym.
No chyba ze jezdzisz na samo powietrze ....
  
 
i BAN
  
 
Panowie.Jak już napisałem zainteresowanemu,biorąc pod uwagę montarz gazu zakład przyjmuję samochody w różnym stanie mechanicznym i przebiegu.Te które nie strzelają są cacy lecz strzelające są problemem.Wiadomo że z zaworami dzieją się różne dziwne rzeczy,jedne się nie domykają,inne są nadpalone.Jest to z pewnością możliwość wystrzału,następnie czujniki itp.Napisałem aby zamin zacznie się grzebać i poprawiać analizę spalin upewnić się czy problem nie tkwi w samym silniku.Badanie na kts kosztuje ok.70 złotych +pomiar kompresji(?) mamy wtedy jasną sytuacje gdzie dalej szukać.Niestety silniki mają co raz większy,a nie mniejszy przebieg.Nie można również twierdzić że to nie jest wina kabli bo komuś problemy zanikneły po naprawie stacyjki.Najważniejsze jest nie ppozorny,lecz faktyczny dobry stan motorka,a następnie szukajmy błędu który powoduje bumm w kolektorze.Ja na gazie w obecnej omsi wylatałem 30 tyś i nigdy nie usłyszałem strzału czociaz nie zgodziłem się na sekwencyjny i komputer sterujący.Mam 4 przekaźniki które zastępują całą elektronikę dzięki good ..rewelacyjnie.
  
 
Witam

Moje pytanie brzmi. Czy w tak gorące dni jak teraz 22-28 st.C można zapalać bezpośrenio na gazie (mój silniczek w Omesi E18NVR - gaźnik), bo czasami mi się zdarza że muszę kilka sekund pokręcić i puknąć pedał gazu i wtedy odpala (znajomy stwierdził żeby wymienić wszystkie przewody gumowe od układu chłodzenia.
Jak już odpali to chodzi dobrze, może to kwestia tylko regulacji ???

Grzegorz
  
 
Cytat:
2003-08-06 11:12:45, macgregory pisze:
Witam

Moje pytanie brzmi. Czy w tak gorące dni jak teraz 22-28 st.C można zapalać bezpośrenio na gazie (mój silniczek w Omesi E18NVR - gaźnik), bo czasami mi się zdarza że muszę kilka sekund pokręcić i puknąć pedał gazu i wtedy odpala (znajomy stwierdził żeby wymienić wszystkie przewody gumowe od układu chłodzenia.
Jak już odpali to chodzi dobrze, może to kwestia tylko regulacji ???

Grzegorz

nie proponuję odpalania na samym gazie gdyż parownik musi osiągnąć temperaturę , a nagrzewa go woda z układu chłodzenia.na gazie możesz odpalać zagrzany silnik
  
 
OK. Dziękuje

Ale co zrobić kiedy nawet jak silnik jest gorący stał kilka minut i żeby odpalić na gazie trzeba jak opisałem wyżej kręcić chwilke i puknąć w gaz czy to normalne czy trzeba regulować czy może jest gorzej niż myślę.

Grzegorz
  
 
Cytat:
2003-08-07 14:24:43, macgregory pisze:
OK. Dziękuje

Ale co zrobić kiedy nawet jak silnik jest gorący stał kilka minut i żeby odpalić na gazie trzeba jak opisałem wyżej kręcić chwilke i puknąć w gaz czy to normalne czy trzeba regulować czy może jest gorzej niż myślę.

Grzegorz

to jest normalne że musisz nacisnąć gaz,gdyż wtedy gdy otworzy się przepustnica jest on zasysany
  
 
instalka II generacji mikser+komputer
dławi sie pomiedzy 1000-2000 rpm jak jest gorący ( nie zawsze)
filtr 12000 ( czas na zmianę )
czy wystarczy wymiana filtra ?
  
 
Mysle ze na benzynce nie bedzie sie dlawic, ja bym ten gaz .........
  
 
jeżeli masz kłopot w zakresie 1000-2000 rpm to na pewno jest ograniczony dolot powietrza i w efekcie zła mieszanka. Wymiana filtra na pewno złagodzi problem ale czy wyeliminuje?
  
 
Ja mam silnik na gaźniku 18NVR i znalazłem powód dławienia, falowanie, gaźnik zasysał dzikie powietrze spod filtra powietrza i już teraz to wyeliminowałem i jest git.

Grzegorz

Dzięki wszystkim
  
 
witam!! ja mam omego juz 2 rok i zaraz jak kupiłem zrobiłem na gaz ale niewiem co to strzały zobaczcie czy gdzioeś nie bierze fałszywego powietrza ja mam wszystko poskładane na silikon i niemam problemów a mam 2 omegi i jeszcze strzału nie słyszałem więc może warto posprawdzać układy dolotowe i poskładać na silikon??
  
 
Hello!!!

Dziś rano moja oma B po 2 dniowym postoju przy rannym zapalaniu strzeliła sobie na gazie.
Motor 2,0 16V instalacja gazowa 2 generacji z kompem.
Autko ma przebieg 130 tys. km.
Stało się to po raz pierwszy jak ją mam - odpaliłem na benzynie i przy automatycznym przechodzeniu na gaz strzał.
Na szczęście przepływomierz wytrzymał ale oczywiscie spadło zabezpieczenie.
Przewody WN i świece wymienione 2 tys km temu.
Wcześniej nic sie nie działo może oprócz za dużego spalania gazu - 18 litrów.
Ostatnio doszło do tego gaśnięcie na gazie przy zatrzymywaniu np. przed skrzyzówaniem.
Wlot powietrza jest prawidłowo ułożony.
Może dzisiejszy strzał jest w jakiś sposób powiązany z tymi sprwami?
Nie ukruwam że każde następne odpalenie mojej besti będzie wiązało się ze stresem strzeli czy nie?
Poradźcie coś - nie chciałbym wymienić np. przepływomierza tym bardziej że autko jest na sprzedanie a kaski byłoby szkoda

Ja szczerze mówiąc tyram tak że nawet nie mam czasu podjechać do jakiegokolwiek gazownika.

Pozdro. i czekam mna jakieś porady co to może byc?
Marcin