WIATR

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie ma zimy to pogoda dostarcza nam innych "atrakcji".

Już pięć ofiar śmiertelnych orkanu Kyrill

Przemyśl: Wiatr zerwał dach w centrum miasta

Wiatr złamał dźwig, zginął operator

U nas wieje coraz mocniej.
A jak u Was?


[ wiadomość edytowana przez: storm dnia 2007-01-18 17:56:04 ]
 
 
u mnie smietniki zaczynaja wyjezdzac z zatok
  
 
U mnie lamie parasole...

Ale za to ulewa od rana (K. mialas sie rozpogodzic )
  
 
Cytat:
2007-01-18 18:28:23, Quattro pisze:
Ale za to ulewa od rana (K. mialas sie rozpogodzic )



Miałam ale nie wyszło i oto efekt
 
 
Normalnie sie, az chyba do Ciebie rusze
  
 
Normalnie aż sie boje
 
 
A mnie podniosło kawałek pokrycia na wiacie dla samochodów,dobrze że w porę zauważyłem i od razu przystąpiłem do naprawy.O mało mnie nie zdmuchneło w momencie mocowania,tracąc równowagę waląłem sobie młotkiem w palec

A w nocy ma byc jeszcze gorzej
  
 
Burzowskja popsowala mi kompaaa!!!

no, ale jeszcze lapek zostal i dsl w dialogu nawet jeszcze dziala mim o chwilowych przerw w dostawach pradu, modem nie traci synchro

sieci komorkowe we wrocku powoli traca kontakt z rzeczywistoscia :o
  
 
A u mnie bez zmian... tzn nawet znośnie
 
 
Duje że aż głowa boli
  
 
O kurde,niedość że wiatr to jeszcze deszcz zacząl lać
strach pomyśleć co jeszcze może nas spotkać do rana
Współczuje tym którzy mieszkają w miejskich blokach na wyższych piętrach
  
 
Niedawno mialem wichure wyrywalo ploty , poszycia magazynow itp. a dzisiaj drzwi nie mozna bylo w samochodzie utrzymac i isc prosto , znowu dmucha.


[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2007-01-18 23:27:45 ]
  
 
małe zaniki prądu ,wielki deszcz i wiatrzysko , ale to 45 min temu teraz spoko
  
 
ehhhh
co jakis czas mam zaniki pradu i serwer mi sie resetuje
glupia burza :/ (to nie do Ciebie Storm).
Pozdrowionka
  
 
A u nas cały dzień tylko padało, wiatru nie było w ogóle, teraz trochę dmucha, ale bez szaleństw.
A tak a propos mieszkania w miejskich blokach na ostatnich piętrach... melduję się I to jeszcze na otwartej przestrzeni - z jednej strony tylko las oddalony o jakieś 100 metrów i ogródki działkowe
  
 
U mnie też dziś wietrznie było, masakrycznie nawet... w pracy elementy palet od "sąsiada" przelatywały nad ulicą i naszymi głowami aż menager poleciał do nich interweniować, bo zrobiło się niebezpiecznie

no i na jednej z naszych budów, rura tudzież deska z rusztowania wyleciała, uderzyła jednego z pracowników w głowę... efekt? zatrzymanie akcji serca, ale na szczęście szybka reanimacja wróciła akcję serca...niestety koleś nie odzyskał przytomności, no i teraz w śpiączce leży w szpitalu

ogólnie niefajnie...a dziś jeszcze na Discovery był program o tornadach..akurat się natknąłem na niego w przerwie malowania alusa... masakra... może tornada ze Stanów i do nas zawitają... oj by się działo....
  
 
W nocy tak strasznie wiało i padał deszcz, że myślałam że okno wyleci.
Teraz jakby spokojniej i nawet słońce świeci
 
 
a tak u mnie wieje w tej chwili:

  
 
hehe fajny masz widok z okna
 
 
Cytat:
2007-01-19 08:28:55, storm pisze:
hehe fajny masz widok z okna



ze swojego biura