Czyścił ktoś z WAS reduktor/parownik LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jw.

Kupiłem zestaw naprawczy do reduktora firmy BIGAS i teraz się zastanawiam czy dać dla gazownika czy próbować samemu wyczyścić

reduktor nie czyszczony od nowości na LPG ponad 80 000km przejechane
  
 
Mss my z Radkiem w poprzednie wakacje zrobilismy wymiane bebechow z reduktora

nie jest to trudne jakby co to w czwartek moge zrobic fotorelacje bo zdjecia mam


najgorzej bylo z regulacja ale to dlatego ze intercars sprzedal nam jedna membrane dziurawa i byly problemy



Sam dasz rade bez problemow
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:34:45, ALLka pisze:
Mss my z Radkiem w poprzednie wakacje zrobilismy wymiane bebechow z reduktora nie jest to trudne jakby co to w czwartek moge zrobic fotorelacje bo zdjecia mam najgorzej bylo z regulacja ale to dlatego ze intercars sprzedal nam jedna membrane dziurawa i byly problemy Sam dasz rade bez problemow



no fotorelacja by sie przydała, wrzuciłbym ją przy okazji do działu porad
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:35:42, mss pisze:
no fotorelacja by sie przydała, wrzuciłbym ją przy okazji do działu porad


w czwartek po zaliczeniach postaram sie wszystko uporzadkowac i ladnie to zrobic



powodzenia jak cos
  
 
o przyda sie fotorelacja, choc kiedys jakas na motonewsie w LPG widzialem... tez niebawem bede wymienial membranki i mam zamiar zrobic to sam, wiec dawaj mss tez dasz rade;]

a najbardziej to sie obawiam odkrecenia rurki od gazu, bo nawet nei wiem jak to tam siedzi, jakis gwint, zaciski czy jak?

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:39:02, zenq pisze:
o przyda sie fotorelacja, choc kiedys jakas na motonewsie w LPG widzialem... tez niebawem bede wymienial membranki i mam zamiar zrobic to sam, wiec dawaj mss tez dasz rade;] a najbardziej to sie obawiam odkrecenia rurki od gazu, bo nawet nei wiem jak to tam siedzi, jakis gwint, zaciski czy jak?


u mnie byly obejmy dokrecane srubka nie wiem jak to sie fachowo nazywa


z tym jest najmniejszy problem


kiepsko moze byc z wezami od wody, szybko parcieja i nam sie trochew posypaly
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:36:35, ALLka pisze:
[b] w czwartek po zaliczeniach postaram




hehe ... po zaliczeniach
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:41:52, mss pisze:
hehe ... po zaliczeniach




ehhhh taki duzy a jeszcze skojarzenia sie trzymaja
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:41:52, mss pisze:
hehe ... po zaliczeniach



;D

Cytat:
u mnie byly obejmy dokrecane srubka nie wiem jak to sie fachowo nazywa



hmm czyli odkrecam srube i wyciagam rurke?

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:46:25, zenq pisze:
hmm czyli odkrecam srube i wyciagam rurke?



noooo mozna to tak okreslic

odkrecasz srubke tym samym luzujesz obejme i wyciagasz rurke
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:46:25, zenq pisze:
hmm czyli odkrecam srube i wyciagam rurke?



tylko wcześniej zakręć gaz przy butli
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:49:57, mss pisze:
tylko wcześniej zakręć gaz przy butli



noooo to wiem

thnx ALLka

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Cytat:
2007-01-17 00:39:02, zenq pisze:
o przyda sie fotorelacja, choc kiedys jakas na motonewsie w LPG widzialem... tez niebawem bede wymienial membranki i mam zamiar zrobic to sam, wiec dawaj mss tez dasz rade;] a najbardziej to sie obawiam odkrecenia rurki od gazu, bo nawet nei wiem jak to tam siedzi, jakis gwint, zaciski czy jak?



Rurka od gazu jest na końcu spęczona i dociągana nakrętką zaciskową. Wystarczy (chociaż niekoniecznie) zakręcić zawór przy butli. A nakrętkę luzować powoli - trochę gazu i tak poleci, więc zalecam niepalenie

Na forum LPG mówisz było...
  
 
A ja bym zalecił zakręcenie zaworka przy butli, potem uruchomienie silnika, przełączenie na LPG i niech sobie pochodzi aż nie zgaśnie. tak gazowniki robią przy wyminie filtra.
Ja mam reduktor nie czyszczony od 100kkm


[ wiadomość edytowana przez: Kielek dnia 2007-01-17 12:14:32 ]
  
 
Kiełek tez wlasnie o wypaleniu gazu myslalem... thnx wszystkim

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Cytat:
2007-01-17 09:06:17, Kielek pisze:
A ja bym zalecił zakręcenie zaworka przy butli, potem uruchomienie silnika, przełączenie na LPG i niech sobie pochodzi aż nie zgaśnie. tak gazowniki robią przy wyminie filtra.



dobry pomysł o tym nie pomyślałem
  
 
Zaczynamy cala operacje od zakrecenia zaworu przy butli, odpaleniu auta i wypaleniu resztek LPG w instalacji J. Nastepnie odlaczamy klemy od aku. Sciagamy opaske z weza, który doprowadza gaz do reduktora i sciagamy przewod gazowy.
To samo robimy z pozostalymi wezami wodnymi (najlepiej je podwiesic, by nie uciekal plyn).

Odkrecamy caly reduktor i wyciagamy.

Odkrecamy imbusem z jednej strony srubki, ukazjue się nam membrana gazowa, która należy sciagnac.

Czyscimy benzyna srodek oraz wyciagamy male gumki regulujące wplyw gazu do reduktora.

Calosc skrecamy i odwracamy reduktor na druga strone.

Odkrecamy 8 srub i deliktanie sciagamy pokrywe uwazajac na sprezyne
.
Wyciagamy wszystko, również czyscimy w srodku reduktor.

Zakladamy nowa membrane wodna i skrecamy calosc. Podlaczamy weze, klemy aku oraz odkrecamy zawor na butli i odpalamy.
Regulacje opisze pozniej, po malej konsultacji




[ wiadomość edytowana przez: ALLka dnia 2007-01-20 13:45:18 ]
  
 
no jak pieknie ja polecam po tym sprawdzic szczelnosc jakims specyfikiem, tak na wszelki wypadek :]

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
ja to robilem i byłem przy tym setki razy kolega miał firme montująca instalacje gazowe do samochodow
i powiem tak jesli tego nigdy nie robiles i nie masz o tym pojecia to daj do gazownika nich to zrobi i ci ustawi skad mieszanki za pomoca specjalnej sondy (probnika)
nie mowie ze ci sie nie uda ale bendziesz mial klopot z usytawieniem i potem moze ci palic 30L gazu na 100
i bendą obroty falowac
  
 
super , dzięki
jutro postaram sie wrzucić do porad