Słaba kompresja,jaki tego powód ?

Cześć,zrobiłem pomiar sprężania w cylindrach i wyszło marnie 7,6 7,5 8,3 7,5 .Po wlaniu po 10ml oleju silnikowego do cylindrów wyszło 10,0 9,2 9,5 9,0 .Nie kopci,oleju raczej nie bierze,bo na 2 tyś km nie znikło nic.Jest mułowaty i słaby,słabnie pod górkę na "5".Ostro ciągnie np.na dwójce dopiero od 4 tyś obr.Co obstawiacie?

przy 16 zaworowym silniku wynik masz bardzo słaby miałem taką komprechę kiedys w swojim i objawy takie same. Ale mi wcinał troche oleju. Kopresja powinna byc ok 14 do 15 atm. Czeka Cię wymiana pierścionków i szlif gniazd zaworowych i silniczek jak nowy. Lub wymiana na taki z szrotu.

No właśnie nie pali oleju...albo wcale albo niezauważalnie mało.Jest to silnik 8 zaworowy,nie 16-stka.Teraz ciekawostka Do poloneza ojca który nie łyka oleju i ma komprechę po 11-11,5 na każdym też wlałem po 10ml oleju w cylindry i wzrosło do...16-stu!!! A u mnie ledwo co się podniosło,o co tu chodzi z tym ??? Druga sprawa co mnie dziwi do dlaczego się muli na niskich obrotach i ciągnie ostro od min 4 tyś obr.? Poza tym spaliny śmierdzą jakby za bogatą mieszanką (coś "ala maluch na ssaniu").Co radzicie drodzy Koledzy ? pozdrawiam

zawory nie są szczelne wg mnie stąd mały wzrost po wlaniu oleju.A pierścienie i gładzie cylindrów moga być ok i dla tego nie bierze Ci oleju