| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Jabuszko Laguna Warszawa Bródno | 2007-02-06 13:05:37 jesli chodzi o bezopieczniki to jest tez skrzynka z bezpiecznikami w puszce za akumulatorem pod maska |
krzychu_ch Klubowy Weteran Octavia Sosnowiec | 2007-02-06 19:55:27 Można jeszcze staroświeckim ale sprawdzonym sposobem wrazić świece w ten przewód który dochodzi od cewki do rozdzielacza.
Jak tam będzie iskra, znaczy rozdzielacz kaput, jak nie będzie - to wina cewki. Ja miałem podobnie w poprzednim bolidzie jak mi mała sprężynka w aparacie zapłonowym pękła przez którą to prąd z cewki do palca dochodzi. Ale namieszałem |
tommi3737 Klubowy Weteran Megane CC Łódź | 2007-02-06 20:55:10 prawdopodobnie cewka-ta kolo akumulatora
Jednak zapalanie Esperaka na gazie przy zimnym silniku to szczyt skąpstwa-a jeśli bedziesz tak dalej dbał o samochód-to długo niepojeździsz |
krzychu_ch Klubowy Weteran Octavia Sosnowiec | 2007-02-06 21:01:16
Przecież już nie jeździ
Prawie |
robox2 Espero Malbork | 2007-02-06 21:04:39 dzieki za podpowiedzi, spróbuje to sprawdzić. A swoja drogą co jest dziwnego w sprawdzaniu, czy jest iskra w opisany przezemnie sposób ?? Chyba to najstarszy i najprostszy sposób ??? No chyba, że za trudny dla niektórych ) Pozdrawiam |
Adamo8 Klubowy Weteran ![]() Citroen C4 Picasso Zielona Góra | 2007-02-06 21:05:35
Skąpstwo skąpstwem, ale dlaczego ma długo nie pojeździć? Poldka przez prawie 10 lat odpalałem na gazie i poza przetartym na amen pływakiem w gaźniku (zbiornik paliwa przez 10 lat był pusty) i stwardniałymi membranami w parowniku (wymiana co 3 lata) nic się nie działo. Espero po dwóch latach na gazie niedawno po raz pierwszy zatankowałem (pompkę mam wyłączoną) i włączyłem bęnzynkę, o dziwo chodzi na benie jak nowy. Zapalam na gazie i nie widzę żadnych problemów, a zeszłą zimę było po -20 przecież. |
robox2 Espero Malbork | 2007-02-06 21:11:04 Dziekuje za pozytywny głos ) I zarazem dołączam sie do pytania. Dlaczego zapalanie na gazie jest az tak szkodliwe ??? Samochód naprawde bardzo ładnie odpalał i nie musiałem go kręcic niewiadomo ile. A smarowanie jest przeciez z oleju silnikowego, a nie z benzyny, czy gazu. Czyżbym sie mylił ?? |
adid11 ESPERO 2.0 CD LPG Jaworzno | 2007-02-06 21:43:34
Chodzi o membrany w parowniu - szbybciej je "szlak trafia" Ja również poprzedni samochód odpalałem tylko na gazie (z powodu dziurawego baku) przez jakies 5 lat i nic niepokojącego nie zauważyłem |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2007-02-06 22:49:35 co do braku iskry - przyczyn może być wiele.
sprawdź czy podczas odpalania obrotomierz coś wskazuje - jeśli tak, to jest wzbudzenie cewki, a awaria może mieć miejsce w cewce, przewodach wn, rozdzielaczu lub kopułce jeśli obrotomierz pozostaje martwy, to głównym podejrzanym jest ceweczka w aparacie, ewentualnie moduł zapłonowy. Warto też sprawdzić połączenia elektryczne wchodzące do aparatu zapłonowego. Ostatnim podejrzanym jest komputer, ale na forum jego awaria zdarzyła sie tylko jednej osobie, więc to trwały podzespół. |
maltoron MOVIE MASTER Lew 407sw Okrąg | 2007-02-06 22:55:36
Gaz rozprezajac sie wytwarza zimno, dlatego musisz miec ograny parownik plynem w przeciwnym wypadku membrany sa twarde do zamrozenia parownika wlacznie (zwlaszcza w zimne dni). Twarde membrany zuzywaja sie gdyz sa twarde, do pekniecia wlacznie. Rozprezajacy sie gaz nie jest regulowny membrana ktora jest za twarda co powoduje zalewanie silnika gazem (zimnym i czesciowo plynnym zamiast gazowym). rozprezenie moze nastapic gdzies na drodze miedzy parownikiem a komora spalania. Nie jest to zdrowe dla silnika. |
krzychu_ch Klubowy Weteran Octavia Sosnowiec | 2007-02-07 07:12:52
Niezły argument
Poza tym nikt nie wspomniał o wypalanych (ponoć) wtryskiwaczach, których to konsekwencje wymiany są duuużo droższe niż wymiana membran w parowniku |