Dlaczego nie płynie LPG a słychać otwarcie elektro-zawóru

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześniej mogłem przełączac na gaz odrazu nawet na zimnym silniku, od jakiegoś czasu cos sie dzieje, a mianowicie:

Przełączanie na lpg mam po przekroczeniu 2500 obr.
Słychać elektro-zawór natomiast nie dostaje lpg i gasnie, wczesniej przełączałem na lpg kiedy mi sie podobało.

Na ciełym silniku jest ok. Np. po godzinie postoju znowu nie trybi.

Instalka ma przejechane 30 tys. Zavoli + Bingo, na jednopunkcie.
Dodam, że zaoberwowałem to po wymienie filtra lpg, ale to chyba przypadek nie mający znaczenia

Pozdrawiam
Blecku.
  
 
Jak przełącza się na gaz to pracuje chociaż jakieś kilkanaście sekund czy od razu gaśnie? Masz dwa czy jeden elektrozawór? Jeśli dwa może któryś nie łączy na stykach i słychać tylko jeden (powinne być przy reduktorze i butli).
  
 
big_mazi, gasnie natychmiastm czuć pod pedałem, ze nie dostaje lpg.

A ile mam zaworów tego nie wiem

Ale, skoro jakis zawór nie łączy to dlaczego na to ma wływ temp. silnika ?
  
 
Hymm... trudno ocenić. Jeśli gaśnie od razu to mogło się coś przytkać tylko że po osiągnięciu temp też by nie dawał gazu... A dzieje się tak do jakiejś ściśle określonej temperatury? Spróbuj odkręcić przewód gazowy za elektrozaworem w stronę reduktora i odpalaj na gazie jak puści chmure (UWAGA!!! Wyceluj przewód gdzieś w góre i żeby nikt nie stał w promieniu 20m) to znaczy że do tego miejsca jest ok a potem rozkręć reduktor (on jedynie razem z silnikiem się nagrzewa) może tam go coś przytyka. Czy przypadkiem nie zamraża ci reduktora?
  
 
Co do temp. to nawet na plusie sie tak dzieje, na zimnym silniku.

Dzięki za podpowiedz, znajde chwile to zobaczymy co z tego wyjdzie
  
 
Blecku, bardzo możliwe, że elektrozawór na filtrze gazowym Ci nie otwiera. Podejrzewam, że się zasyfił. Dlaczego po nagrzaniu jest ok.? Bo jak się nagrzeje komora silnika to syf oblepiający zworę elektrozaworu "mięknie" i zawór daje radę się otworzyć. Spróbuj jeszcze raz wyjąć filtr, odkręć ten elektrozawór, wykąp go w benzynie ekstrakcyjnej i starannie skręć wszystko z powrotem natychmiast po odpaleniu i przełączeniu na LPG sprawdź szczelność wszystkich połączeń testerem (najlepiej elektronicznym, bo pianka to teraz szybciej zamarznie niż cokolwiek wykaże).

Big_mazi,
Cytat:
Spróbuj odkręcić przewód gazowy za elektrozaworem w stronę reduktora i odpalaj na gazie jak puści chmure (UWAGA!!! Wyceluj przewód gdzieś w góre i żeby nikt nie stał w promieniu 20m)

proszę nie doradzaj takich eksperymentów na forum jak nie chcesz mieć nikogo na sumieniu.
  
 
Danek, możliwe , że masz racje. Najlepiej podjede na serwis, bo czujnika nie posiadam. Zobaczymy co powiedzą.

Dzięki.
  
 
Cytat:
2007-02-09 18:26:24, Danek pisze:
...proszę nie doradzaj takich eksperymentów na forum jak nie chcesz mieć nikogo na sumieniu.


Masz rację... ale sam na oczy widziałem jak w paru warsztatach robili tak samo. To jest najszybszy i najprostrzy sposób.
  
 
A ja widziałem skutki takich eksperymentów (przeprowadzanych właśnie przez gazownika). Facet przez rok wylizywał rany. Na szczęście nikogo poza nim i samochodem klienta nie było w pobliżu.