Ford Escort Mk IV 1,6 8V CVH ; brak ciśnienia; pomocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam poważny problem z furką:
Ford Escort IV Cabrio ghia rocznik 1990
Silnik: 1,6 8V CVH (jeden wałek rozrządu, mechaniczny wtrysk paliwa)

2000km temu zrobiłem remont silnika. Wymieniłem wszystko co na dole i w osprzęcie, ale nie ruszałem głowicy.
Samochód przejechał tak ponad 2000km i wszystko było w porządku. Po złorzeniu został prawidłowo dotarty. Zamontowane są nówki świece NGK V-line, kable NGK, strumienica wydechu i sportowy końcowy przelotowy tłumik, środkowego nie ma w ogóle oraz sportowa wkładka filtra powietrza. Pracuje na oleju półsyntetycznym Shell Helix. Troche oleju połknął ale to ze względu na słaby stan głowicy (uszczelniacze). Głowicą miałem zająć się w najbliższym czasie wraz z przypływem gotówki (wszystko naraz mnie przerosło).
I właśnie wczoraj na drodze mojego escorta stanął poważny problem. Silnik po normalnym zgaszeniu, odpalił po czym zgasł. Odpala w sumie normalnie, ale po jakichś 15 sekundach gaśnie. W ogóle nie ma mocy, keidy odpali gaśnie przy pierwszej próbie ruszenia w ciągu 15 sekund. Po odpaleniu da się go wprowadzić na wyższe obroty i je utrzymywać, ale po puszczeniu gazu gaśnie od razu. Kiedy odpali - pracuje bardzo brzydko i nie równo.
Mechanik powiedział że na 3-cim cylindrze nie ma ciśnienia - nie byłem przy tym jak go oglądał więc nie wiem jak to się ma do stanu faktycznego. Naprawę wycenił na ok 1000zł - tez nie wiem na jakiej podstawie - wykręcając świecę ?? Shocked

Prawdopodobnie przyczyna leży w głowicy. Czy może ktoś wie co to może być ?? W weekend zwalę główkę i zobaczymy. Podejrzewam wałek rozrządu, samoregulacje zaworów albo nie wiem już sam.

Druga sprawa:
Jeżeli już mam robić coś z tą głowicą to możnaby poprawić jakoś parametry tego silnika??
Regenaracją zajmie się centrum nowoczesnej obróbki silników w Warszawie. Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z tą firmą lub z taką głowicą jak w moim silniku.

Co zrobić z głowicą aby silnik lepiej, sprawniej pracował??

Trzecia sprawa:
Czy ktoś może wie gdzie w warszawie lub okolicy regulują takie wtryski. Jest to mniej więcej to samo co w VW K-jetronic czy jakoś tak. Mechaniczny wielopunktowy wtrysk paliwa. Bo jak narazie to żaden mechanik nie chce tego dotykać.

Ale się rozpisałem. Jeżeli ktoś może mi pomóc, podpowiedzieć coś, bardzo proszę. Za konkretne odpowiedzi serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam. Mariusz
  
 
nie znam się na silniku tylko tyle ile można logicznie coś wytłumaczyć, zapewne ktoś napisze coś co może być rzeczywistą przyczyną, ale objawy są takie, jak były w moim, tzn cewka, a gdy przeczytałem o mechaniku co sprawdzał na świecy.........to mnie krew zalała, letko, w moim przypadku było podobnie, a zakończyło na cewce....... a nie na wymianie silnika cewa wymieniona po 195.ooo
  
 
Mówisz że na 3 cim nie ma ciśnienia może zawór się podwiesił lub się nie domyka ?
  
 
Można latwo sprawdzic przez pomiar kompresji co jest uszkodzone czy pierścienie czy zawór sie przepalil. nalezy sprawdzic cisnienie i zapamietac jego wartość nastepnie wlać przez otwór świecy niwielka ilość oleju najlepiej hipol albo inny gęsty i sprawdzić ponownie. Jesli ciśnienie wzrośnie to na 90% pierścienie, jesli nie to cos nie tak z góra przelpalony zawór, wypalone gniazdo itp.
  
 
Dziękuję za pomocne rady. W najbliższym czasie zwalę głowice i będzie wiadomo o co chodzi. ja stawiam na wypalony albo zawieszony zawór.

I teraz druga sprawa. Jeżeli już zdejmę tą głowicę to zawiozę ja do obróbki. Albo do auto szlifu na białołęcką, albo do centrum nowoczesnej obróbki silników na krasnobrodzką w warszawie. Chciałbym dokonać kompleksowej regeneracji głowicy. Czy ktoś z was próbował tych warsztatów?? Oraz czy jest sens poprawiania tej głowicy. Czy da się w jakiś sposób poprawić pracę i sprawność (moc) tego silnika poddając głowicę nieseryjnej obróbce ??



Oraz jeżeli już zrobię tą główkę na cacy i złoże silnik będę potrzebował wyregulować gdzieś silnik ( chodzi mi głównie o ten układ wtryskowy. Ponieważ trzyma mi za wysokie obroty cały czas ok 1100 - 1200rpm. Oraz zwyczajnie śmierdzi z wydechu jak jest odpalony. Wydaje mi się że jest to zły skład mieszanki. Poza tym jakieś kabelki mam w ogóle nie podłączone i trzeba to ogarnąć. Podobno gdzieś przy radzymińskiej regulują takie wtryski ?? Czy ktoś się orientuje gdzie robią to tanio i dobrze ??


Przed obecna usterką wszystko chulało jak należy. Bez problemu rozpędzałem go do prawie 200km/h (licznikowo oczywiście).
Spalał przy tym w trasie 6- 6,5 L ; w mieście 7,5L . Prędkości max na biegach 2- prawie 100 ; 3 - 140 ; 4 - 180 ; 5 - ok 195km/h. Wiec z silniczkiem chyba byłowszystko w porządku.

Pozdrawiam. Mariusz
  
 
no i wszystko już sie wyjaśniło. miałem zdjąć głowicę. Kiedy sie za to zabrałem byłem najgorszej myśli. Do momentu w którym zdjąłem dekiel zaworów. Patrzę a tu jedna łapka która steruje zaworem - ta od hydraulicznego popychacza stoi sobie w ogóle bokiem. Byłem w szoku, ale po głębszych oględzinach okazało się iż wyrwało jej podporę - szpilkę trzymająca tą łapke wkręcaną w głowicę. A wyrwało ją ponieważ przy remoncie ukręciłem łeb tej szpilce. Z trudem udało sie wykęcić jej resztkę. I w to miejsce wkręciłem używaną z drugiego silnika.

więc teraz musze tylko dorobić taką szpilkę w rozmiarze gwintu 11 i nagwintować 11 (standard 10) i będzie chulać jak należy. Oczywiście do czasu aż sie głowica rozsypie bo nie jest w za ciekawym stanie

Pozdrawiam