Lakier matowieje.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Jeszcze jakiś czas temu regularnie jeździłem na myjnie automatyczne. Poza tym auto stoi pod chmurką.

Efekt jest taki, że lakier jest porysowany.Widać po każdym myciu pajęczynki zdartego lakieru. Gdy nawoskuję auto efekt na jakiś czas znika. Poza tym na samych zdjęciach zrobionych 2 lata temu że lakier jest bardziej matowy.

Chciałbym to poprawić. Różne wyczytałem możliwości.
czy konieczna jest wizyta u lakiernika? Czy szorowanie pastami Tempo, G3, pozwoli to zlikwidować i dać trwały efekt?
  
 
trwaly moze nie az tak bardzo ale napewno troche poprawi bo sam tego uzywalem
  
 
pasta farecla (czy jakos tak) + polerka elektryczna (tylko nie przypal lakieru) + konkretny wos i bedzie ok, kuzyn sierre totalnie zmatowana tak odmłodził
  
 
przelec całe auto papierkiem wodnym 2500 potem pasta G3 albo płyn polerski G4 na polerce i na mokro jedziesz nie poznasz samochodu
  
 
ja zawsze fury robiłem g3 + polerka elekteryczne (tylko zeby miala w miare male obroty) i auto jak z salonu alebo jeszcze ładniej