Przekaźnik Engine Control

Takie małe pytanie mam.
Samochód (essi MK5) po wymianie akumulatora nie odpala - rozrusznik nie kręci. Jak pchnę essiego to odpala bez problemów i wszystko inne też działa jak należy. Sprawdziłem przekaźniki i tak: wymontowałem przekaźnik (duży zielony) z napisem Engine Control. Sprawdziłem go miernikiem i okazało się, że na jednej z nóżek niema przejścia.
Chciałbym poznać Waszą opinię - czy to jest przyczyna tego, że essi nie pali? Pytam, bo jak się okazało, ten przekaźnik kosztuje "tylko" 145 zl i dostepny jest tylko na zamówienie, więc niekoniecznie chciałbym wywalać pieniądze w błoto. Słyszałem też, że inny przekaźnik również może odpowiadać za odpalenie autka z kluczyka.
Dodam jeszcze, że automat rozrusznika wygląda na zdrowy.

a może jakiś bezpiecznik sie obluzował (z tych przy akumulatorze)
jesli tam coś robiłeś to być może tam jest przyczyna

"...Sprawdziłem go miernikiem i okazało się, że na jednej z nóżek niema przejścia."

Nie musi miec na wszystkich.
To jest przekaźnik a nie wielka zwora.