!!! SKRZYNIA !!! WAZNE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
na dzisiejszym zlocie wyjezdzajac juz z pasu jechalem sobie na ,2' i nagle tak jakby cos mi zablokowalo lewarek. niemoge wyrzucic biegu ani na luz ani na zaden inny bieg. w dodatku jak jest na tej dwojce to wogole skrzynia nie reaguje na puszczenie sprzegla=nie da sie jechac. co sie dzieje?!?!? pomozcie!!! powiem jeszcze ze ze skrzynia nie mialem wczesniej zadnych klopotow!!! HELP!!!!
  
 
Po mojemu to pilka jest krotka - tak czy tak musisz rozebrac skrzynie. A wtedy bedziesz wiedzilal o co chodzi, bo teraz to jest gdybanie.
  
 
Panowie wielka prosba!!! jezeli posiadacie ksiazke o 126p czy moglibyscie tam cos poczytac na ten temat? moze cos znajdziecie na temat tego co mi sie przydarzylo
  
 
W mojej pisze tylko:
Trudne włączanie biegów lub brak przenoszenia napędu ale chyba to nie to ale podam:
- Niewłaściwa regulacja zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów
- Rozłączony zewnętrzny mechanizm zmiany biegów ale to nie to tylko tyle znalazłem w mojej
  
 
Powiem tak - zablokowanie biegow to moglby byc jeszcze np tzw "lizak" czyli lacznik pomiedzy skrzynia a wajcha od zmiany biegow, ale wtedy ten jeden bieg powinien chodzic - dalej podejrzewam ze bez rozebrania skrzyni sie nie obejdzie. Jaki masz objaw podczas puszczania sprzegla? Byly jakies zgrzyty itp?
  
 
Z tego co ja widziałem to lizak jest cały (może troche już wyjechany)
Może skrzynia sie przesuneła zabardzo do przodu auta razem z silnikiem ?? a zreszta niewiem .
W każdym razie współczuje USTERKI bo dopiero co od mechanika samochód odebrałeś a tu znowu
  
 
Trzeba skrzynię ściągnąć i oblookać .


Pozdrawiam
  
 
Chopper - tylko sie nie zalam... Pociesze cie jedynie tym, ze mialem dwa razy to samo... Skrzynka do rozbiorki i ponownego zlozenia... Najproawdopodbniej dostal ci sie piasek lub jakis syf w miejsce gdzie znajduja sie takie "bobki", ktore wklada sie w obudowe skrzyni oraz konce wodzikow, a ktore zapobiegaja wbiciu dwoch biegow na raz. Warto tez przy okazji wyjetej skrzyni odkrecic metalowa zaslepke , ktora przykrecowan jest dwoma nakretkami M8 (jedna trzyma poduszke). Pod spodem znajduja sie trzy sprezynki oraz trzy kulki. Sprezynki odpowiedzialne sa za sile z jaka dany bieg mozesz wrzucic lub wyrzucic, kulka zas za plynny ruch.

Tak czy siak, skrzynke musisz wyjac i przynajmniej wodziki powyciagac i wyczyscic bebechy skrzynki oraz przy okazji wyciagnac caly syf, ktory zebral sie na dnie oraz wymienic olej. Roboty na kilka ladnych godzin, zeby nie powiedziec na caly dzien.

BTW - wciaz nie zalozylismy skrzynki od 700 - migomat poszedl sie....
  
 
A czy jest moze ktos w Krakowie który by mi z tym pomogl??? bo szczerze mowiac nie mam bladego pojeciq jak sie za to wziac
  
 
Coś mi się wydaje, że rozkręciły się widełki (prawdopodobnie II biegu) na osi. Czyli wg osi jest II bieg, a wg widełek jest luz. Jesteś na luzie, ale przesunięta oś nie pozwala (bo zapieła zabezpieczenie) n awłożenie czegokolwiek. Skrzynia do wyjęcia i częściowego rozebrania.
  
 
hmm... nie ma ktos z was jakiejs uszkodzonej skrzyni do opchniecia? bylem u mechanika i powiedzial mi ze jakas jedna czesc pierd.... i mi to zrobi za 60-70 zl jak bede mial ta czesc. jak myslicie chyba niezla cena?
  
 
a jaka to część? bo może się znajdzie
  
 
na koncu skrzyni jakis "bolec" czy cos nie wiem jak sie to nazywa cos co kontroluje wrzucanie biegu. ku... niepamietam, nazwy!!!
  
 
chodzi ci chyba o uklad zabezpieczania skrzyni przed wrzuceniem dwoch biegów na raz, (czyli te całe kołki i kulki co to siedza w wyżłobieniach wodzików)

nie wiem jakie mogłyby byc tego skutki ale wydaje mi sie że jakbys bardziej mieszał skrzynką to rozpadłaby sie totalnie
ciesz sie że na dwojce bieg zostal

60-70 zeta to całkiem przyzwoita cena
mnie z kumplem to kiedys zajęło 6h wraz z włozeniem skrzynki
tylko myśmy wymieniali jeszcze koło II biegu ale także trzeba było te kołki wyciągać
  
 
potrzebuje czesci do drugiego biegu(kolo,wodziki,oslona) i co tam jest jeszcze
  
 
to albo musisz kupic nowe, albo rozebrac jakas walnieta skrzynke(polecam opcje nr2).
(głownie to dwa kola sa potrzebne, no i ewentualnie synchronizatory, i tam takie plytki, pierscienie sprezyste itp., wodzikom nie powinno sie nic stac)

no najlepiej skołuj jakas skrzynke, weź obydwie na jaki wielki stol w garazu rozkrec II z jednej i wsadź do drugiej

powodzonka
  
 
Cytat:
2003-06-02 23:30:08, Chopper pisze:
na koncu skrzyni jakis "bolec" czy cos nie wiem jak sie to nazywa cos co kontroluje wrzucanie biegu. ku... niepamietam, nazwy!!!


Chodzi ci zapewne o wybierak, ale to nie on jest przyczyna twoich problemow. Jest jeszcze jedna opcja, ktora moze pomoc. Zabrzmi troche drastycznie, ale jest dosc skuteczna. Zdejmij ryjek ze skrzyni (jak jestes sprytny, to obejdzie sie bez sciagania skrzynki) i uderz mlotkiem w walek atakujacy. W 90% pomaga. Informacja uzyskana od czlowieka, ktory skrzynie zna na piamec i sklada je w ciagu 15-20 minut (widzialem na wlasne oczy). Mysle, ze jest to najstanszy i - c najwazniejsze - najmniej pracochlonny sposob przekonanai sie czy o to chodzi. A z drugoej strony zacznij zalatwiac sobie druga skrzynke. Taka opcja jest najlepsza, bo wiesz ze zawsze mozesz sobie szybko skrzynke mzienic i dalej jezdzic malarem a w chwili wolnej dlubac na spokojnie przy starej bez obawy, ze jak synchronizator po zdjeciu rozsypie ci sie w rekach to nie dasz rady zlozyc
  
 
Zalatwilem skrzynke!!! jutro jade odebrac!!! Cena 60zl Na co patrzec jak ja kupuje zeby nie okazalo sie ze to lipa jakas?
  
 
KURDE 60 zł za skrzynke TANIOOOOO BARDZO chyba jednak kupie 126 dzis za 2 wachacze do TIPO wybuliłem 600zł bo były wybite koncówki (chyba zmienie autko )
  
 
Chyba cos przepłaciłes z tymi wachaczami - pewnie je kupiłeś w centrum Fiata lub podobnum drogim sklepie, ja ostatnio kupowałem do Tempry wachacze ( prawie identyko jak do Tipo ) i zapłaciłem po 150zł za sztukę. W sumie remont zawieszenia kosztował mnie 900zł( robocizna + materiał(zawsze kupuj sam)) a wymieniłem wachacze, końcówki drązka, poduszki pod silnikiem, amortyzatory tył i przód.