Było prawie źle

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Właśnie wróciłem ze szpitala próbowałem spać ale nie daję rady rozwaliłem dziś samochód jechałem przysięgam max 60 pod górkę i łuk był i nagle tył samochodu zaczął mi wyprzedzać przód kontra nic nie dała normalnie jak zaczeło mnie zbierać jakby kierownicy nie było nie raz spkojnie wychodziłem z podobnych sytuacji a teraz kaplica kontruję a tu nic i zatrzymałem się na barierce całe szczescie że miałem 60 bo za barierką był taki wąwóz głęboki na jakieś 10m jakbym jechał szybciej i barierka by nie wytrzymała byłoby do widzenia. żebra mnie napieprzają a pozatym spoko chyba pasy mnie przycisnęły. jak po zdarzeniu wysiadłem z samochodu o mało orła nie wywinąłem tak ślisko. Policjanci mi powiedzieli że w tym miejscu to norma że powszednie są takie akcje jak moja bo nawierzchnia już wyślizgana do tego koleiny trochę wody i błota. Ale k.... oni tak mnie informują i innych pewnie też a z drogą nic nikt nie robi a to droga krajowa. Dali mi 100 i 6pkt mandatu a ja skołowany i zszokowany przyjąłem mam nadzieję że na autokasco nie wpłynie to negatywnie. Aha jak wyjaśnili ten mandat to za to że zniszczyłem państwową własność w postaci barierki a ona chyba po to jest żeby mi w takiej sytuacji dupę obronić? ale w mandat wpisali niedostosowanie prędkości do warunków w domu się dopiero kapnąłem bo na miejscu nie miałem głowy nieźle ludzi kiwają co? Jutro zgłaszam szkodę z autocasco. Z uszkodzeń mam tak zderzak lampę lewą przednią i tylnią aha tylni zderzak wzmocnienie pod przednim zderzakiem koło przednie lewe i maska silnika trochę przy leflektorze pogięta i błotniki przedni i tylni po lewej stronie i tyle na razie widać mam nadzieję że się na tym skończy ale co pod poszyciami nie wiadomo teraz. Napewno silnik ok pracuję fajnie nie wiem jak z zawieszeniami z przodu i z tyłu raczej ok ale licho wie.
to taki obrazek z "polskich Dróg"
  
 
jezeli w tym miejscu to norma,to po jaka cholere daja mandaty za niedostosowanie predkosci.zwykli ludzie nie sa jasnowidzami,by przypuszczac ze w tym to akurat miejscu droga tak naprawde powinna byc najpierw zamknieta ,a pozniej wyremontowana.banda debili...a tak w ogole to miales duze szczescie!
  
 
Kurde to jest niestety polska rzeczywistosc
  
 
Współczuje...
  
 
przykre ale niestety tak to wygląda- w polsce dostaje mandat kierowca ,a w analogicznej sytuacji w niemczech to ty dostałbyś odszkodowanie od ichniego "rejonu utrzymania dróg"
można teoretycznie się sądzić ale ............ech
  
 
jak widzę nic ci się nie stało i to najważniejsze, reszta to pikuś.
Policja jak przyjedzie musi wypisać mandat takie mają przepisy po prostu, ale ty możesz się nie zgodzić. Wiem ze byłeś w szoku ale chyba masz jakieś 7 dni (sprawdź to ) na zmianę decyzji. Co do AC to nie ma to wpływu bo każdy co walnie i jest winien miałby problem z ubezpieczeniem.... co do samego miejsca to może opisz je to komuś życie albo zdrowie uratujesz .... Trzymaj się i powodzenia.


ps. to pierwszy Twój poważny dzon? Jeśli tak to powiem CI , ze to uczy fajnego dystansu do jazdy a każdy kolejny dzon trwa dłużej i jest teoretycznie więcej czasu na reakcje

[ wiadomość edytowana przez: arturo_soda dnia 2007-03-18 23:20:08 ]
  
 
Cześć all
Już się powoli prostuje wszystko samochód będzie naprawiony po naprawie przedstawię gdzieś fotki sprzed i po. Ubezpieczenie w trakcie załatwiania ciekawi mnie co powiecie o uszkodzeniach w kontekście orzeczenia szkody całkowitej?

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-03-27 09:45:22, yendrek pisze:
ciekawi mnie co powiecie o uszkodzeniach w kontekście orzeczenia szkody całkowitej? pozdrawiam



Jak zobaczymy zdjęcia poglądowe, to będzie łatwiej coś powiedzieć