MotoNews.pl
11 Zginął dowód rejestracyjny (białe blachy) - co teraz??? (26240/27) - NT
  

Zginął dowód rejestracyjny (białe blachy) - co teraz???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szlag by to trafił! Wsiąkło mi dowód rejestracyjny!!!!
Nie wiecie przypadkiem co teraz? Czy muszę wyrabiać nowe numery, czy wydadzą mi sam dowód? (mam białe blachy)
Na mój gust to chyba trzeba nowe numery, to mi się nie uśmiecha, bo to bagatela 10% wartości mojego szacownego bolidu

Ps.A co z przeglądem
  
 
Bez jaj. Sam dowód. Jakby Ci blachy zwineli to wtedy całosć. Ale tak to spoko. Idź albo zadzwoń do wydziału komunikacji i sie zapytaj - powiedzą Ci dokładnie.
Co do przeglądu co najwyżej pojedziesz po samo zaswiadczenie na stację w której robiłeś ostatnio (o ile robiłeś )

P.S. Ja dzisiaj dostałem pocztą mój patent Instruktora Żeglarstwa. Okazało sie ze go zostawiłem na łajbie na Mazurach... Mozę ktos znajdzie Twój dowód...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cholerka... no spoko sam dowód, ale w końcu ktoś znalazł ten dowód na 95% i....
teoretycznie ma te kilka godzin (np. w nocy) na zwinięcie mojego wózka, rozebranie go na graty i papa... I nie ryzykuje raczej niczym...
Albo zakoszą tablice i wtedy jest komplet dowód + rejestracja - posłużyć może jako podkładka na skrojonego innego polda

Zobaczymy co powiedzą w WK? Ale pewnie masz rację, Olo.
  
 
Szkoda by było takiego ładnego numeru...
  
 
Cytat:
Szkoda by było takiego ładnego numeru...





  
 
Idziesz na stację diagnostyczną tam gdzie ostatnio robiłeś przegląd, bierzesz zaświadczenia (w Krakowie ok 20 zł), odkręcasz tablice, bierzesz pod pachę i idziesz do wydziału komunikacji tam gdzie masz zarejestrowaną brykę. Płacisz ok 40-50 zł, pani w okienku wydaje ci nowy dowód, zmienia naklejki na tablicach, bierzesz je spowrotem i przykręcasz do autka. Do załatwienia w pół dnia - w zależności od kolejek w Wydziale Komunikacji. Przerabiałem to 1,5 roku temu.
Aha, warto też zgłosić na Policję że zgubiłeś dowód.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Cytat:
2003-09-25 20:15:31, andrzej_krakow pisze:
Do załatwienia w pół dnia - w zależności od kolejek w Wydziale Komunikacji.



I od wielkości bombonierki
  
 
Dzięki chłopaki za naświetlenie sprawy... Bałem się że trzeba będzie więcej wybulić...

Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------

2003-09-25 20:15:31, andrzej_krakow pisze:
Do załatwienia w pół dnia - w zależności od kolejek w Wydziale Komunikacji.
--------------------------------------------------------------------------------
I od wielkości bombonierki



Hehehhe...... Kurde, a może się zdecydować na full wypas? 150zeta + Merci (10zł) i pięć siódemek (XX 77777) gwarantowane!
  
 
Numer na życzenie np DO BARU Wiedziałem taki na MOTOTARGU w Wawie kosztuje 1000 zeta
  
 
Cytat:
2003-09-26 10:26:08, ppredki pisze:
Numer na życzenie np DO BARU Wiedziałem taki na MOTOTARGU w Wawie kosztuje 1000 zeta



z tej serii widziałem P0 BABCI (na wypasionym Mondeo czy czymś takim), zaś qmpel mówił coś o blachach P0 LICJA

ludzie są pomysłowi (i mieszkają w poznaniu
 
 
O dziwo wydanie wtórnka obyło się bez przeszkód i w miarę sprawnie - koszt 49zł

Wreszcie wszystko wróciło do normy i mogłem pójść przykręcić blachy.... uff..

PILNUJCIE SWOJEGO DOWODU REJ. BO SZKODA NERWÓW, CZASU I PIENIĘDZY!!!

Dzięki za support!

Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2003-09-26 10:40:30, robreg pisze:
Cytat:
2003-09-26 10:26:08, ppredki pisze:
Numer na życzenie np DO BARU Wiedziałem taki na MOTOTARGU w Wawie kosztuje 1000 zeta



z tej serii widziałem P0 BABCI (na wypasionym Mondeo czy czymś takim), zaś qmpel mówił coś o blachach P0 LICJA

ludzie są pomysłowi (i mieszkają w poznaniu



Widziałem w zeszłym tygodniu takie blachy:

W0 ISKO
  
 
Cytat:
2003-09-26 21:13:08, Janio pisze:


Widziałem w zeszłym tygodniu takie blachy:

W0 ISKO



Takie tablice powinien mieć Voy
  
 
po poznaniu jeździ porsche gt3 na tablicach P0 RSCHE
Cytat:
z tej serii widziałem P0 BABCI (na wypasionym Mondeo czy czymś takim)


a może to był PT cruiser? ja widziałem takie blachy w takim aucie.. a mondeo poznam w każdej postaci bo ojczulek się takim ma szczęście wozić =))
  
 
Mi też wsiąkł dowód rej., ale od Jawy. Chcę ją sprzedać i co teraz? Muszę wyrobić nowy(przy okazji białe tablice więc 150zł), czy mogę sprzedać bez dowodu, a kupujący wyrobi już na siebie?

[ wiadomość edytowana przez: KinioPP dnia 2006-01-06 19:02:48 ]
  
 
Cytat:
2006-01-06 18:58:21, KinioPP pisze:
Mi też wsiąkł dowód rej., ale od Jawy. Chcę ją sprzedać i co teraz? Muszę wyrobić nowy(przy okazji białe tablice więc 150zł), czy mogę sprzedać bez dowodu, a kupujący wyrobi już na siebie? [ wiadomość edytowana przez: KinioPP dnia 2006-01-06 19:02:48 ]

A tymczasowego na stre balchy ci nie wydzadza??
  
 
No patrz. Nawet o tym nie pomyślałem...
  
 
Może ktoś kupić bez dowodu.
Jeżeli zna on dane właściciela to musi isć do adekwatengo wydziału komunikacji i tam wyciagnąc stare papier i na tej podstawie wydadzą mu zaświadczenie, że taki to a taki poj. jest u nich zarejestrowany. Z tym zaświadczeniem należy iść juz normalnie do swojego wydz. kom.
Bardzo pomocna bedzie znajomość nr rej.

[ wiadomość edytowana przez: Marcin1608 dnia 2006-01-06 20:34:27 ]
  
 
Dzięki wielkie. Sprawa na tyle prosta, że to ten sam urząd.