Omega B z kompresorem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Omega kompresor

Jako ze zosatłem zaczepiony do dyskusji ...

Immo napisał.

"Tylko zauważ Piotrze, że w cenie tych 12 tys. ojro dostajesz auto, które w porównaniu z Lotusem jest:

- dużo nowsze
- znacznie ładniejsze
- zdecydowanie wygodniejsze
- równie szybkie
- o wiele rzadsze"

Co znaczy nowsze, które elementy z układu jednego omegi B
są nowsze w omedze B?

Ładniejsze odpuszczam kwestia gustu.

Wygodniejsze,

Co masz na myśli?

Równie szybkie ? Jakieś testy poproszę...
Chyba nie napiszecie ze objedzie lotusa?

Rzadsze zgadzam się.


"Immo .....
No i nie trzeba wkładać w niego następnych tysięcy ojro aby ożył Jak dla mnie to zdecydowanie lesza opcja niż Lotus"

Tak zgadza się za 12 tys jak wczesniej napisałem lotus będzie na częsci?

Darti Immo Mega zapraszam do dyskusji oraz wszyscy inni którzy chcą zabrać głos w sprawie i znają się na rzeczy.

Chcę się czegoś dowiedzieć.
  
 
samochod może i szybki, prawda ale za te pieniąchy lepiej kupić coś równie szybkiego, wolnossącego i mało popularnego ze stajni czterech oringów

  
 
Na rzeczy się nie znam, lubię pogadać/popisać od rzeczy a jako że wszystko lepsze od konkretnej roboty to potrolluję odrobinkę

Nowsze i wygodniejsze - wnętrze, wygłuszenie, układ kierowniczy...
Byłem 'fanatykiem' A dopóki na wiosennym 2006 nie było mi dane przejechać się pewną B. Inna rzeczywistość.
Zresztą nie tylko ja wtedy podjarany byłem statkiem którym przyjechał PEPE.

Świętego graala na pewno takie coś nie objedzie. Dostojnie będzie pilnowało tyłów.

Generalnie A - auto do zabawy, na weekendy i od święta (w przypadku conajmniej c26ne), ew tanie i duże auto oferujące sporo komfortu za taką kasę.
  
 
Witam wszystkich.
Mi "B" się podoba, a takie 3,0 kompressor jest bardzo kuszące
Poza ceną zakupu (lub przeróbki) silnika jest jeszcze jednak pytanie o układ jezdny.
Moc 340KM to całkiem sporo, więc ciekaw jestem co ze skrzynią biegów, sprzęgłem, wałem, mostem i półośkami.
Kolejne pytanie to konkretne hamulce...
W lotusie te sprawy zostały rozwiązane, co IMO jest jego przewagą.
  
 
Audi nie mieszamy, bo nie o to chodzi.

Panowie czy ona jest na 16"?
Pytam pod kątem hamulców.
Czy siedzenia są seryjne?
Jak jest średnica przepustnic w omedze B?
Czy w wyżej/niżej wymienionym modelu są większe?


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2007-03-11 17:17:58 ]
  
 
Nie wierzę, że to autko ma 340 KM... nie ma miejsca
pod maską by zmieścić tam kompresor typu E 90...
a który pozwiliłby na ewentualne osiągnięcie takiej mocy.

(z to głowy nie dam sobie obciąć ale na dzień dziesiejszy
tak sądzę)..

Wszystkie inne mniejsze nie dadzą takiego przyrostu mocy.
Szacuję, że to autko może mieć ~280 KM. in + 15-20 KM.

Od 2 tygodni ćwiczę tematy kompresorów, jestem dopiero na początku tego tematu (tzw. zielony teoretyk).

Co do hamulców. Nawet na 15" można wsadzić spore
tarcze, zależy to od zacisków hamulcowych.
  
 
W stalowe 15" wchodzą heble 296mm, więc pod 16" hamulce z tarczami o średnicy ~330mm powinny się zmieścić.

Fotele - chyba seryjne, oplowskie.

Standartowa przepustnica w x25xe Vectry B ma 2613mm^2, x30xe ma pewnie większą.
  
 
Cytat:
2007-03-11 17:11:35, PiotrS pisze:
Audi nie mieszamy, bo nie o to chodzi. Panowie czy ona jest na 16"? Pytam pod kątem hamulców. Czy siedzenia są seryjne? Jak jest średnica przepustnic w omedze B? Czy w wyżej/niżej wymienionym modelu są większe? [ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2007-03-11 17:17:58 ]



hamulce zapewne są seryjne - jeżeli auto nie będzie służyło do jakichś sportów imo wystarczające
przepustnice zapewne też ale to chyba nie problem przy kompresorze
fotele seryjne w słabawym sorcie
najsłabiej pewnie z przeniesieniem napędu - lepiej pewnie byłoby mieć tam aftomata
  
 
Cytat:
2007-03-11 17:36:19, marekcaramba pisze:
Nie wierzę, że to autko ma 340 KM... nie ma miejsca pod maską by zmieścić tam kompresor typu E 90... a który pozwiliłby na ewentualne osiągnięcie takiej mocy. (z to głowy nie dam sobie obciąć ale na dzień dziesiejszy tak sądzę).. Wszystkie inne mniejsze nie dadzą takiego przyrostu mocy. Szacuję, że to autko może mieć ~280 KM. in + 15-20 KM.



Dla przykladu- sam chcialem zalozyc do mojej wczesniejszej 2.0 16V turbine. Wiec dla 2.0 16V < seria 136km > turbina o minimalnym cisnieniu 0,5 bara podnosi moc na okolo 190. Czyli przyrost rzedu +/- 50km.

Takze wyciegniecie z 3.0 340km nie jest raczej problemem, szczegolnie ze w V-kach jak juz to tylko biturbo, czyli taki przyrost jest relany nawet bez przesadbnego doladowania.

Pozatym przy takiej mocy sprzeglo na bank powino byc wymienione na mocniejsze.
Jezeli ktos w niemczech robil to auto dla siebie to napewno zrobil to konktertnie.
  
 
Cytat:
2007-03-11 18:38:05, Lendio pisze:
Dla przykladu- sam chcialem zalozyc do mojej wczesniejszej 2.0 16V turbine. Wiec dla 2.0 16V < seria 136km > turbina o minimalnym cisnieniu 0,5 bara podnosi moc na okolo 190. Czyli przyrost rzedu +/- 50km. Takze wyciegniecie z 3.0 340km nie jest raczej problemem, szczegolnie ze w V-kach jak juz to tylko biturbo, czyli taki przyrost jest relany nawet bez przesadbnego doladowania. Pozatym przy takiej mocy sprzeglo na bank powino byc wymienione na mocniejsze. Jezeli ktos w niemczech robil to auto dla siebie to napewno zrobil to konktertnie.



Turbo to turbo a kompresor to kompresor.
Poza bebechami by swobodnie wytrzymały 340 KM w przypadku
kompresora trzeba zmieścić kawałek maszynerii... małe to to nie jest. Do silnika 3 litry kompresor jest (musi być) spory (pod względem wymiarów). Trzba to zmieścić pod maską z dojściem do koła pasowego... a tutaj kłania się miejsce.

Turbo jest mniejsze z 3 x w porównaniu do kompresora.
Można umieścić nisko na wylocie kolektora wydechowego.
Jest to dużo łatwiejsze. Druga sprawa to wydajność.
Suszarki będą w stanie pompowac więcej ale inna jest charakterystyka pracy silnika. Z kompresorem moc jest rozwijana
płynnie, w turbo jest widoczna różnica przed i po punkcie "X"...

EDIT:

Tutaj namiary na kompresor Eaton M90

>Kompresory

Można by zastosowac także M62 ale gdzie te 340 KM???

Są podane jego wymiary w calach oraz szacowany
realistyczny wzrost mocy. Podają, iż w granicach 40%.

Do tego trzeba doliczyć (jeżeli chodzi o wymiary) wyjście z kompresora oraz poprawki w pewnej części dolotu.



[ wiadomość edytowana przez: marekcaramba dnia 2007-03-11 19:34:15 ]
  
 
Marku, Steinmetz do Omegi pakuje sprężarki Vortecha, a te są znacznie mniejsze gabarytowo od tych, które przedstawiłeś. Które konkretnie - to zależy pewnie od widzimisię klienta, najczęściej spotykane (jeśli w ogóle tak można powiedzieć o serii liczącej kilkanaście sztuk ) są kity na ~288KM. W tym przypadku 340KM jest jak najbardziej wiarygodne

A co zostało zmodyfikowane w dolocie to widać jak na dłoni
 
 
Kompresor na zdjęciu Omegi z ebaya jest sprężarką promieniową, a M90 to Sprężarka ROOTSA - faktycznie sporo większa - dłuższa od promieniowej - bardziej płaska, ale sporej średnicy.

Temat kompresorów również przerabiam od dobrych kilkunastu tygodni, z tym że wyszedłem już z etapu teorii i obecnie eksperymentuję z konkretnymi własnymi rozwiązaniami.

Nic więcej nie piszę na ten temat dopóki nie skończę i faktycznie się to nie sprawdzi w życiu (tylko hamownia będzie dowodem).
  
 
Vortech jest dużo mniejszy, rzeczywiście.
Jest to fajniejsze rozwiązanie od Eaton'a.

A co ze sprawnością i mocą?
Zaczynam szukać...


Edit:

Znalazłem coś takiego:

Vortech

[ wiadomość edytowana przez: marekcaramba dnia 2007-03-11 19:58:27 ]
  
 
Cytat:
2007-03-11 19:54:38, marekcaramba pisze:
A co ze sprawnością i mocą?

Przy 288KM/400NM kompresor podobno dmucha ok. 0,4bara. Te 340KM pewnie są uzyskane przy ciśnieniu ok. 0,6bara.

Nie pytaj który model sprężarki jest montowany bo nie wiem

O ile wiem sprężarki Rootsa zakłada tylko Mercedes, pozostali producenci lub tunerzy montują głównie promieniowe, ew. śrubowe (Jaguar).

[ wiadomość edytowana przez: Immo dnia 2007-03-11 20:21:54 ]
 
 
Hmm... Troche dużo chcą za te Vortrechy. Tak na chłopski rozum, to te sprężarki to "połówki" turbin. Może więc wziąć turbine od X25DT, przeciąć na pół, założyć koło pasowe i heya
Wiem, że to nie takie proste, ale fajnie by było
  
 
faktycznie proste to nie jest - trzeba uzyskać obroty dla takiej małej średnicy wirnika przynajmniej ze dwa razy większe niż w orginałach z napędem mechanicznych + łożyskowanie, smarowanie ...

czyli obroty rzędu 100 tys/min i więcej !!!



[ wiadomość edytowana przez: Musasi dnia 2007-03-11 20:23:52 ]
  
 
Cytat:
2007-03-11 20:21:53, Musasi pisze:
faktycznie proste to nie jest - trzeba uzyskać obroty dla takiej małej średnicy wirnika przynajmniej ze dwa razy większe niż w orginałach z napędem mechanicznych + łożyskowanie, smarowanie ...
czyli obroty rzędu 100 tys/min i więcej !!!

Aż tyle to nie, ale faktem jest że takie sprężarki mogą się kręcić do kilkudziesięciu tys. rpm. Co ciekawe, grzeją się najmniej w porównaniu z pozostałymi typami kompresorów
 
 
Cytat:
2007-03-11 20:21:53, Musasi pisze:
trzeba uzyskać obroty dla takiej małej średnicy wirnika przynajmniej ze dwa razy większe niż w orginałach z napędem mechanicznych [ wiadomość edytowana przez: Musasi dnia 2007-03-11 20:23:52 ]


Można by wrzucić dwie zębatki np. ze skrzyni biegów, tak by uzyskać przełożenie 2:1, myślę że to by wystarczyło jako soft wersja
  
 
Znalazłem zdjęcie, oryginalnie też jest przekładnia, tyle że na oko to 4:1 będzie chyba...
  
 
W opisie Vortecha wspominają o 65 -70 tys.obr/min
jeśli długość "czynna" łopatek wirnika sprężarki jest dwukrotnie mniejsza to dla uzyskania tego samego ciśnienia potrzeba dwukrotnie większych obrotów.
Uwierz mi że z obrotami nawet 30 tys. to można co najwyżej zrobić sobie dmuchawkę do chłodzenia w upały.

Przełożenie wał korbowy / wał sprężarki to może jakieś 1:3 - 1:4
jeśli jeszcze wewnętrzne 1:5 to masz razem np. 1:20
tj. 3tys.obr - 60tys.
6yts. - 120tys. - teraz to można o czymś rozmawiać