Escort MkVII - proszę o poradę.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam okazję kupić MkVII z '95 z przebiegiem 208 tys. km GHIA 1,6 16 V ZETEC. Z podwoziem wszystko OK, trochę tylko trzeby by go tylko zabezpieczyć na zimę. Tylko porada - ile jeszcze mogę takim pojeździć? Ze 100 tys. zrobię?
I pytanko odnośnie silnika, też jest OK, ale trochę irytuje mnie wolne schodzenie silnika z obrotów do biego jałowego, obrotów "jałowych". Czy to jest normalne, czy to jest wina tzw. elektrozaworu biegu jałowego, o którym tyle się naczytałem złego? I ewentualnie ile kosztuje teraz wymiana takiego zaworu?
I jeszcze jedno - czy komputer w tym silniku (jakiś feler komputera) może przez noc rozładować akumulator!?

Pozdrawiam i proszę o porady doświadczonych użytkowników messiego.

PS. Przesiadam się z cytryny!!! AX, ze względu na fajne kombi - ZX jest dużo brzydszy na zewnątrz i w środku.
  
 
Schodzenie z obrotów to normalne, a raczej nie normalne w tym aucie. Praktycznie w co 2 escorcie istnieje ten problem. Przyczyn jest kilka, np silniczek krokowy... U mnie tez to daje w dupe, ale nie wypowiadam się na ten temat poki tego nie zrobie. A czy zrobisz 100 000 to ciężko powiedziec. Fordy to kapryśne samochody
  
 
no polatał sobie ..... i zalezy jak kto go traktował, ale to już górka z której się dokłąda coraz szybciej......

powodów z rozładowaniem akumulatora moze być dużo łacznie z nim samym.
Jak wolno zchoidzi czyli z ilu obrotów ?????? rówmno pracuje na wolnych czy ma wyższe i niższe obroty ????
  
 
witam
odnosnie wolnego schodzenia z obrotow mozna sprobowac posmarowac sprężynki przy przepustnicy - u mnie pomoglo. Koszt krokowego to 300zl i nie polecam zamiennikow - czasem pomaga czyszczenie - jesli obecny wlasciciel wymienial - u mnie tez pomoglo - nie trzymal obrotow.
Co do komputera - nie wiem - najprosciej podjechac do serwisu i podpiac kompa - pokaze bledy jak cos. Ja tez kupilem z padnietym aku - auto stalo dosc dlugo. Po wymianie aku smiga jak zloto - a moze alarm cos szwankuje.
  
 
Obroty na biegu jałowym falują, raz wyższe, raz niższe.
Jeśli chodzi o stan, to wydaje się, że wszystko jest OK, ale jak gość mówi, że ... od trzech lat, a od tylu go ma nic nie musiał robić, to chyba spadnie to na mnie.
Znalazłem innego, też Ghia, 1,6 Zetec, ale 106 tys., sprowadzony, zarejestrowany, 7,5 tys. Chyba warto.
  
 
Cytat:
2007-03-26 13:23:31, kamilj pisze:
...I jeszcze jedno - czy komputer w tym silniku (jakiś feler komputera) może przez noc rozładować akumulator!?...



Komputer nie, ale uszkodzony włącznik oświetlenia bagażnika i owszem.
  
 
Cytat:
2007-03-26 13:23:31, kamilj pisze:
I jeszcze jedno - czy komputer w tym silniku (jakiś feler komputera) może przez noc rozładować akumulator!?



U mojego szefa była to wina "samograja" wraz z dopałką w bagażniku - i opis przyczynowo-skutkowy identyczny. Krótko mówiąc jakieś zwarcie w kablach lub wzmacniaczu. Codziennie musiał odpinać klemy od akumulatora i nie tylko na noc, ale także przy dłuższych postojach.
P.S. Dla ścisłości nie był to Essi tylko BMW, ale objawy identyczne.

Co do falujących obrotów to chyba 1/4 tego działu jest o tym.
Na początek spróbowałbym zrestartować komputer poprzez odpięcie akumulatora na jakieś 15 minut i ponowne podłączyć. Na jakiś czas (tydzień lub dwa) powinno być ok (tak jest u mnie). Metoda niezbyt skomplikowana, nie jest czasochłonna i nie potrzeba nakładów finansowych.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[ wiadomość edytowana przez: okkonrad dnia 2007-03-28 11:28:01 ]
  
 
Cytat:
2007-03-28 09:43:17, kamilj pisze:
Obroty na biegu jałowym falują, raz wyższe, raz niższe. Jeśli chodzi o stan, to wydaje się, że wszystko jest OK, ale jak gość mówi, że ... od trzech lat, a od tylu go ma nic nie musiał robić, to chyba spadnie to na mnie. Znalazłem innego, też Ghia, 1,6 Zetec, ale 106 tys., sprowadzony, zarejestrowany, 7,5 tys. Chyba warto.


Falują - kilka przyczyn:
1. Zwór biegu jałowego (opisywany krokowy)
2. Zawór odpowietrzania skrzyni korbowej (czyszczenie lub kupno nowego - zamienników brak, koszt max 90PLN.)
3. Rurki pomiędzy zaworkiem z pkt. 2 a kolektorem dolotowym (często parcieją, przecierają się, są niedrożne, zaginają się - dla kolektora plastikowego koszt jednej do 43PLN, drugiej (kolanka) nie wiem)
4. Świece (zmienniki nie wskazane - tylko oryginalne Motocrafty platynowe)
5. Przewody wysokiego napięcia (zmienniki nie wskazane - tylko oryginalne Motocrafty)
6. Brudny przepływomierz (lub uszkodzony; dokładne czyszczenie możliwe tylko po wyjęciu całego modułu - max 15min. pracy, koszt znikomy).
I pewnie jeszcze wiele innych...