CB do essego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Mam pytanie - zastanawiam się nad założeniem CB w autku (po ostatnim mandaciku), i teraz pytanie jakie wybrać (dobre i za godziwe pieniążki). Może ktoś podrzuci pomysł?
Pozdrawiam.
  
 
sa dwa tematy na fefk wyszukiwarka i czytasz pozatym masz www.cb-radio.pl gdzie masz wszystko opisane tylko troche trwa nim sie przeczyta..najwazniejsze ile kasy chcesz wlozyc .. antena magnes czy zwykla..itp..
  
 

zachecam do uzycia wyszukiwarkie
bylo pare watkow na ten temat


  
 
Tak na marginesie zastanawiam się po co ludzie kupują CB, jak np. oglądam teraz takiego "Pirata" na TVN Turbo to co chwila łapią kogoś z CB i jakoś im nie pomaga. Ludzie po prostu jeźdźcie wolniej!!!
  
 
abraham2ooo - tak na marginesie - masz CB???
  
 
abraham2ooo bez obrazy ale nie wiesz co mówisz . O CB było sporo. Ja mam CB i jestem bardzo zadowolony wiem:

gdzie stoją misiaczki
co się dzieje w mieście (objazdy,korki,wypadki)
radio to samo życie RMF i inne się chowają
i inne rzeczy które teraz nie pamiętam .

Do wyboru masz
Antena mocowaną na stałe w dachu (jest to najlepsze rozwiązanie), ale przy osobówkach rzadko spotykane.

Anteny na magnes to chyba będzie najlepsze rozwiązanie dla Ciebie polecam Ci ML 145.

Po montażu licz się z tym że mogą się pojawić zakłócenia z radia i innych rzeczy. (to zwykle wychodzi po montażu) ,ale są to rzeczy do zrobienia.

Jeśli chodzi o radio to masz w czym wybierać wybierz coś powyżej 250 zł z Allegro wystarczy ... nie załuj sobie na antene.



[ wiadomość edytowana przez: lukasino dnia 2007-03-16 00:54:51 ]
  
 
Kamykgdy - tak na marginesie - mam CB... Ale co np. z tajniakami, których coraz więcej? Raz słychać, że się kręcą, raz nie słychać... w mieście korków w większości nie ominiesz, jeśli nie są to trasy dla ciężarówek, rzucisz "jak mnie słychać" to odpowie ci pół miasta, apytasz kogoś o drogę, to musisz to powtarzać parę razy, bo większość nie wie gdzie i jak cię poprowadzić, bo za mało jeżdżą..


[ wiadomość edytowana przez: abraham2ooo dnia 2007-03-16 07:11:12 ]
  
 
Cytat:
2007-03-16 06:51:56, abraham2ooo pisze:
Kamykgdy - tak na marginesie - mam CB... Ale co np. z tajniakami, których coraz więcej? Raz słychać, że się kręcą, raz nie słychać... w mieście korków w większości nie ominiesz, jeśli nie są to trasy dla ciężarówek, rzucisz "jak mnie słychać" to odpowie ci pół miasta, apytasz kogoś o drogę, to musisz to powtarzać parę razy, bo większość nie wie gdzie i jak cię poprowadzić, bo za mało jeżdżą.. [ wiadomość edytowana przez: abraham2ooo dnia 2007-03-16 07:11:12 ]



... wiesz, cb sie nie slucha, przez cb sie rozmawia, jesli trzymasz sie tej zasady to wiesz wszystko
Dlaczego korkow nie ominie sie, nie rozumiem tego Jeszcze nie wjechalem w taki korek, ktorego nie dalo sie ominac
  
 
Cytat:
2007-03-16 08:49:11, shibby pisze:
cb sie nie slucha, przez cb sie rozmawia



Otóż to Nic tak nie działa na nerwy CBmaniaków jak las anten i cisza w eterze*, bo pędzący na złamanie karku kamikaze radio założyli tylko po to, żeby wiedzieć, "gdzie stoją" i odzywać się nie zamierzają. A kabel od mikrofonu tylko się plącze po samochodzie i najlepiej, żeby go nie bylo
Od czasu, gdy założyłem CB jeżdżę spokojniej żeby mieć czas na wymienienie kilku zdań. Mniej się męczę, bo dzięki rozmowom jazda jest mniej monotonna. A legalny antyradar to jedno z ostatnich zastosowań CB.

*-dobra, bardziej wkurzają ci ***** co zaśmiecają eter i uniemożliwiają normalne rozmowy