rakus ford escort mysłowice | Witam
szukałem ale nie znalazłem podobnego wątku, więc postanowiłem napisać, jeśli był to przepraszam za nieuwagę.
Założyłem sobie nową instalację i mam problem, wydaje mi sie ze to coś z wolnymi obrotami. Przy ruszaniu (nie zawsze ale często) jest takie nagłe zastopowanie i szarpnięcie i gaśnie. Czasem gdy dojeżdzam na luzie lub sprzęgle i wrzucam bieg i chce dodac gazu , zaczyna go dławić ale dosyć nietypowo bo objaw tak jakby przestawał palić na 1 cylinder, czyli schodzi z obrotów aż zgaśnie. Na benzynie jest wszystko ok. Powymieniałem świece, kable do świec, czytałem że może coś z filtrem powietrza więc też zmieniłem.Przerwa na świecach też taka jak powinna być ale nic to nie daje. Gościu od gazu podpiął go pod komputer i tam wszystko gra. więc lekko zgłupiałem.
Miał ktoś coś podobnego ? albo macie może jakieś pomysły co to może być i co z tym zrobić ? Bo ostatnio skutecznie odechciało mi sie jeździć autem.
Za wszelkie sugestie i pomoc będę zobowiązany
model autka to Escort 1.6 16v 1994
[ wiadomość edytowana przez: rakus dnia 2007-03-24 08:39:21 ] |