[126]nagle ---gasnie , dusi i przerywa-MODEL W TYTULE!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzisiaj mnie zawiodl po raz pierwszy i nie wiem co jest grane!!
objawy:
jedziemy dzis z kobieta i nagle dodaje gazu a auto mi sie dusi obroty spadaja i gasnie.cos tam porobilem jakos dojechalem do mechanika przeczyscil mi dysze od wolnych obrotow i niby jest wszystko ok ale jak czymam gaz w jednej pozycji np przy 60 km/h to autem szarpie tak jak by chial jechac a nie mogl.no i wkoncu obroty sa nie stabilne raz jest wszystko ok a raz spadaj ze prawie gasnie - jak wrzuce na luz

chlopaki napiszcie cos bo ja nie mam pojecia

p.s. mysle o wymianie filtri paliwa i powietrza

[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2005-03-10 01:57:42 ]
  
 
wyczyść gaźnik, obejrzyj świece, sprawdź kable WN, wyreguluj zapłon.....
  
 
nowy kondensator i po problemiie
  
 
temat rzeka, a i odpowiedzi w wyszukiwarce multum
  
 
Cytat:
2005-03-09 18:16:59, 126p pisze:
nowy kondensator i po problemiie



ten przy aparacie czy przy cewce??
  
 
Kondensator przy aparacie, sprawdź przwody zapłonowe, filtr paliwa i przewody paliwowe. To najczęstsza przyczyna takich zadławień...Jeśli wszystko będzie ok, a dalej będzie się dławił...zaopiekuj się zapłonem...regulacją najpierw...
  
 
sprawdz pompe
  
 
moze najpierw sprawdz jaki syf masz w baku.
  
 
Cytat:
2005-03-10 00:00:25, stasiu pisze:
moze najpierw sprawdz jaki syf masz w baku.



Normalne, że jeżeli będzie syf w przewodah i filtrze, to skądś się On musi brać...
  
 
Napisz co bylo bo mam taki sam problem pozdrawiam
  
 
wiec tak wymieniłem:

filtr powietrza
filtr paliwa
kable WN
swwiece
kondensator
czyszczenie gaznika(uszczelki+uszczelka pokrywy zaworów)
przeglad aparatu zapłonowego

za wszystko zaplacilem cos kolo 45 zł


niestety wymiane wszystkiego polecilem warsztatowi bo nie mialem czasu na zdobywanie wiedzy(chodxi glownie o czyszcenie gaznika)

no i najwazniejsze juz nie dusi nie gasnie obroty trzyma pieknie ,odrazu reaguje na dodanie gazu

[ wiadomość edytowana przez: skubip dnia 2005-03-10 16:53:15 ]
  
 
A jedynym problemem byl kondensator aparatu zaplonowego, i czyszczenia gaznika. Czyli przeplaciles Tak serio to i tak dobrze ze profilaktycznie powymieniales tez inne zeczy. Pozdrawiam
  
 
W wyszukiwarce pełno tego było i wniosek po lekturze prosty Mam taki problem ja w pierwszym poście tego tematu a po przeczytaniu jeszcze innych 5 tematów jestem prawie pewnien że jest winny gaźnik. Radzicie go przeczyścić.... ale co dokładnie ? Z uszczelkami se poradze nowe grosze kosztują, pływak to też nie jest trudna misja a reszta ?? Co tam trzeba robić ?

A przy okazji jak już będe gaźnik macał to gdzie jest napisane jaki to jest model gaźnika dokładnie ? Bo mam w garażu jeszcze dwa inne modele gaźników i poza MADE IN ITALY lub MADE IN POLAND nic ciekawego nie znalazłem....
  
 
Ja mam identyczne objawy z tym że jak zgaśnie i lookne pod klape to moim oczom ukazują sie puściutkie przewody paliwowe. Wtedy troche pokrece, troche zaskoczy, odkrecam filtr od strony baku dmucham w niego aż węźyk do gaźnika napełni sie cały paliwem i śmigam jakiś czas. Potem znów do filtra idzie bene przerywana bąblami powietrza w filtrze to sie pieni i do popy idzie piana i do gaźnia też aż w końcu samo powietrze znajdzie sie w przewodach. Mogą to być przetarte albo cuś przewody?? nie chce na darmo baku zdejmować

pozdr
  
 
KaKi:
1) Dużo paliwa masz w baku?
2) stawiam na pompe paliwową- zaworki zwrotne nieszczelne...

R1-E:
jesli jestes pewny że to gaźnik:

1) rodzaj gaźnika do maluszka to:
28IMB- starsze gaźniki ze zwykłą dyszą wolnych obr.
S-1 - nowsze gażniki z dyszą wolnych obr. elektr. (do gaźnika doprowadzony jest kabelek elektr.)

2) poza uszczelkami gaźnika kup sobie zestaw dysz- na gaźniku powinno pisać- typ gaźnika (patrz p. 1) według tego kupujesz dysze


  
 
i też bym to stawiał ja miałem kiedys podobnie postawiłem samochód odpalam pochodził minute i pusto w wężykach...