JAZDA NA ŚWIATŁACH :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
KTO MI NAPISZE i najlepiej poprze to jakis paragrafem albo ustawą, czy w końcu jeździmy cały rok na światłach czy też nie ?
  
 
Nie jeździmy caly rok na światlach. Tylko do 1 marca. Ustawa nie przeszła Ale ja i tak praktykuje światła cały rok dla bezpieczeństwa
  
 
Cytat:
2007-03-26 21:26:48, Wojtek_k88 pisze:
Nie jeździmy caly rok na światlach. Tylko do 1 marca. Ustawa nie przeszła Ale ja i tak praktykuje światła cały rok dla bezpieczeństwa


  
 
Cytat:
2007-03-26 21:26:48, Wojtek_k88 pisze:
Nie jeździmy caly rok na światlach. Tylko do 1 marca. Ustawa nie przeszła Ale ja i tak praktykuje światła cały rok dla bezpieczeństwa



Dokłądniej od 1 października do ostatniego lutego. Skądinąd ja też od zawsze jeżdżę oświetlony.
  
 
i ja tak samo - co prawda nie ustrzegło przed idiotą "znaprzeciwka".
Ale światła szczególnie w niejaskrawych autach np czarny!!! szary!!
to ważna (wg mnie) sprawa
  
 
ja tez od czasu kiedy wszedl obowiazek uzywania (czasowo)swiatel....jezdze do dzis na wlaczonych swiatlach...i popieram watki ze lepiej jest widoczne auto z wlaczonymi swiatlami niz bez nich. Pozdrawiam
  
 
a ja popieram jazde przez caly rok na swiatalah.wkurza mnie jak taki de.. jedzie bez swiatel kiedy jest slonce lub pada deszcz i mowi ze on nie ma obowiazku.a po drugie gada bo akumulatr sie bardziej zuzywa.
  
 
Cytat:
2007-03-26 21:26:48, Wojtek_k88 pisze:
Ale ja i tak praktykuje światła cały rok dla bezpieczeństwa



on dobrze mowi

dajcie mu wódki bo jeszcze wytrzezwieje nam

podobnie jak koledzy tez latam essem na swiatelkach

ps a dzieciakom policja daje gadzety odblaskowe by byly na drodze bardziej widoczne--> to czemu nie jezdzic na swiatlekach caly roczek ????

a moze powinni kierowcom cofac pkt karne w nagrode za jezdzenie caly rok na swiatelkach
  
 
Światełka, światełka, światełka
  
 
Cytat:
2007-03-27 01:38:57, gigi24 pisze:
(...) a moze powinni kierowcom cofac pkt karne w nagrode za jezdzenie caly rok na swiatelkach




koledze juz nie polewajcie, bo głupotki zaczyna wypisywać hi hi hi
  
 
po mieście nie uzywam włączonych świateł a tak głównie jeźdzę
natomieast jak gdzieś dalej jade to tak aczkolwiek jestem temu PRZECIW
  
 
światełka mam włączone zawsze. I zawsze mnie zastanawiały zwłaszcza osoby prowadzące auta w kolorze zbliżonym do asfaltu z przyciemnienymi szybami, lampami itp...ale oczywiście bez swiateł. Zapewne jak wjedzie w cień, albo wyjedzie z miasta to będzie pamiętał, by uruchomic światła...wątpię.
  
 
a ja zamontowalem sobie "oryginalny" automat z wersji skandynawskiej i swiatelka mi sie same pala jak ruszam hehe
  
 
Cytat:
2007-03-27 09:01:18, borys pisze:
a ja zamontowalem sobie "oryginalny" automat z wersji skandynawskiej i swiatelka mi sie same pala jak ruszam hehe



Też jestem w trakcie
  
 
Ja też zawsze jeżdżę na światełkach - już mam wyrobiony odruch -> wsiadam do auta, zapinam pasy, zapalam, włączam światła
  
 
Kochanie, przez tyle lat nie wiedziałem że palisz...










  
 
ja tez mam odruch, zawsze po odpaleniu swiatelka wlaczam, nawet jak w dzien tylko wyprowadzam autko przed garaz, to z przyzwyczajenia swiatelka wlaczam...

ale zauwarzylem ze w tym roku duuuza wiekszosc ludzi (przynajmniej w lublinie) jezdzi na swiatlach. zapewne to wina tej ustawy, i nie wiedza ze moga bez, ale juz lepiej ich nie uswiadamiac, niech swieca

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Ja mam podwójny brzęczek (przypomina o włączeniu i wyłączeniu świateł ) ale faktycznie to odruchowo włączam i wyłączam i brzęczka w zasadzie nie słyszę, a na włączonych przez cały rok światłach jeżdzę już od dobrych kilku lat.
  
 
Z tego co się orientuję to ustawa "przeszła" przez sejm, senat i teraz czeka na podpis Prezydenta, więc jak się chłop pospieszy to powinna wejść w życie jeszcze przed listopadem.

P.S. Oczywiście jestem za i cały czas "pomykam" na światełkach
  
 
ja mam i odruch i automat

i chyba kazdy z nas mial doczynienia ze zjawiskiem przy wyprzedzaniu- jadacy na swiatlach z przeciwak pozwala szybciej i dokladniej ocenic + - odleglosc i podjac wlasciwa decyzje - wyprzedzac czy nie.