Aku rozładowany-magicar rozprogramowany :-(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wlaśnie rozładowałem dzisiaj aku aż się włączył alarm, myślę sobie żaden problem reset i po sprawie ale nie... ale nie... rozłączam klemy złączam ponownie i dalej wyje zgłupiałem, potem pilota naciskam ale nic, zero reakcji- auta nie odpale bo alarm odcina zapłon....
Po dłuuugim czasie i naciskaniu przycisku serwisowego na chybił trafił udało mi się odpalić furkę( acha syrenke odłączyłem bo strasznie wyje)
Udało mi się wprowadzić Magicara w tryb serwisowy(tak myślę) ale jak z niego wyjść nie mam pojęcia..
Programował ktoś to cudo???
  
 
Gdziesik w necie widziałem instrukcję programowania. Poszukaj w googlach.
  
 
Siemka!!! Tryb serwisowy jest dogodną funkcją wykorzystywaną np. gdy oddajemy samochód do warsztatu. Aby włączyć tryb serwisowy wykonaj następującą procedurę:

- Włącz stacyjkę
- W ciągu 5 sekund wciśnij wyłącznik serwisowy na 2 sekundy
- Dioda LED zaświeci światłem ciągłym
- System jest w trybie serwisowym

Aby wyjść z trybu serwisowego przeprowadź powtórnie tę procedurę.

powodzonka!!!!!
  
 
Z tego co czytam wnioskuje, że są różne wersje alarmu. W moim do trybu serwisowego wchodzimy przez: włączenie i wyłączenie stacyjki oraz trzykrotne naciśniecie przycisku serwisowego. Natomiast wyjście z trybu następuje automatycznie po 10 sek. bezczynności.
  
 
Wejście w tryb serwisowy nastąpiło "na chybił trafił" czyli naciskanie guziora serwisowego i nie miało nic wspólnego z tym co podaje instrukcja czyli:
Włącz stacyjkę
- W ciągu 5 sekund wciśnij wyłącznik serwisowy na 2 sekundy
- Dioda LED zaświeci światłem ciągłym
- System jest w trybie serwisowym
Próbowałem tak robić ale zero efektu....