Koniec Esperynki :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !
Niestety moje Espero (1,5l 97 rok licznik 120 000km) po raz ostatni odmówiło mi posłuszeństwa, padła (ukręciła się łapa sprzęgła nad skrzynią biegów), to przelało czarę goryczy. Podjąłem decyzję SPRZEDAJĘ.
Moje Espero przy zakupie było "bezwypadkowe" czyli w czasie swojej eksploatacji nikogo nie zabiło, poza tym bite w przód i tył szpachla z drzwi spadła po pobycie nad morzem (kupiłem nowe drzwi), w ciągu dwuletniej eksploatacji wymieniłem kolejno: rozrząd kompletny, pompę wodną, hamulce tył, sprężyny tył, sworznie i końcówki drążków kierowniczych przód, uszczelkę pod głowicą, sprzęgło kompletne (bez łapy wyciskowej), oraz 2 szyby: jedno włamanie i kamień spod kosiarki. Poza tym super auto, w tej cenie ciężko znaleźć lepiej wyposażone autko, nawet bez sprzęgła (2 razy ) dojechałem do domeczku. Wygodne (choć fotel kierowcy w Vectrze A wygodniejszy).
Moze ktoś chce zakupić, blacha wymaga solidnego wkładu pracy. Oddam na stalowych felgach z zimówkami (tylko zrobię lapę j.w.)za 4500.
  
 
primo..jak sprzedajesz to do wlasciwego dzialu secundo..o jakiej goryczy mowisz..jakbys wymienil kompletne sprzeglo a nie prawie kompletne to problemu by nie bylo..to co piszesz co wymieniles to nic nadzywyczajnego i nie widze tu powodu rozzalenia..a ze byl bity to coz..trzeba bylo lepiej go obejrec przy zakupie..bo nie da sie tak poszpachlowac fury zeby dobry fachowiec nie wylookal tego..reasumujac..sensu tego watku nie bardzo rozumiem..sprzedaz za 4tysie i albo masz jeszcze 10 zeby dolozyc albo nie wiem po co sprzedajesz chyba ze zapisales sie do jakiegos klubu milosnikow komunikacji miejskiej
  
 
Cytat:
2007-03-27 23:09:28, qbaj pisze:
chyba ze zapisales sie do jakiegos klubu milosnikow komunikacji miejskiej



Tym bardziej, że w Przemyślu benzynkę po 2,50 mają.
  
 
Sprzedaję bo mnie Esperanka wk****** zdenerwowała.
Ostatnio zacząłem już jeżdzić z duszą na ramieniu co też teraz padnie(?), więc zbieram kasę a tymczasem - rower.
A tak na serio - gdyby nie to że rdza zachłannie wyłazi z podwozia w szczególności z miejsc "bezwypadkowych" i pnie się ku górze to pewnie jeszcze bym jeżdził.
  
 
Witam !
Esperynka zmieniła właściciela.
Temat zamknięty - można kasować.
PeZet