Czy były różne rodzaje zawieszenia?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy w essich montowali na życznie rózne rodzaje zawieszenia, np: twardsze (i to sporo)? Ostatnio kolega kupił essine 1.8 16v 105ps. MKVI ja mam MKVII 1.8 16V 115ps. jego zawieszenie, jest w miare miekkie, tzn. da sie jezdzic, a w moim jak deska.
Mój nadworny mechanik stwierdził (po jeździe moim essem), ze takiego forda jeszcze nie wiedział, a wiele esków juz robił. Kazdy kamyk czuć, z tyłu wszystkie plastiki lataja i trzeszcza, jeździ sie jak rydwanem.

Fakt, w zakrętach jest czym jechac, nawet sie nie ugnie. Dodam, ze oponki profil tył 60 przód 55, zero luzów w zawieszeniu , amorki tył - 95% przód 93% równo. Na sprężykach mam jakby jakieś plamy sprayem pomalowane pomarańczowe. Ciśnienie w kołach wg książki.
Jeśli to nie sprężyny, to co może byc przyczyną? naprawde, mozna sobie zęby wybić.
Interesuje mnie czy w npNiemczech) mozna było sobie zamówić cos na życzenie do eśka.

Z góry dzieki
  
 
A masz pewnosc, ze w aucie siedzi seryjne zawieszenie?
  
 
Jeśli chodzi o wysokość zawieszenia, to jest normalnie, no może z 1-2 cm niżej, niż kolegi 1.8, ale 105 ps
Coś gdzieś słyszałem, ze były różne rodzaje sprężyn fabrycznych i były oznaczone włąsnie jakąś kropką o danym kolorze na sprężynie.
  
 
Hehe dobra amorki maja po 90% ?? Jak nowe maja po 70% Jak by było 100 % to tak jak bys mial prety zamiast amorów , zero tłumienia
  
 
Cytat:
2007-03-30 13:44:31, mativ8 pisze:
Hehe dobra amorki maja po 90% ?? Jak nowe maja po 70% Jak by było 100 % to tak jak bys mial prety zamiast amorów , zero tłumienia




Hehe, właśnie tak czuje, jakby były pręty zamiast amorków, ale ja sie nie znam, tak słyszałem jak byłem na przeglądzie, koleś mówił, ze najważniejsze, ze sa po równo na każdej osi.
Chodzi mi tylko o to, co mam zrobić, zeby tym autem sie dało jeżdzic po polskich drogach. Bo jak na razie, to wstrząsu móżgu mozna sie co najwyżej nabawić. I chce sie dowiedzieć, czy były z fabryki auta wypuszczane z fabrycznie utwardzonym zawieszeniem. Bo chce kupic jakies inne springi i amory, tylko, czy nie bedzie po wymianie to samo co jest teraz.

[ wiadomość edytowana przez: dj_jim dnia 2007-03-30 14:09:01 ]
  
 
cos w tym jest (zawieszeniu) Jam mam 1,8 16V 115ps i auto w niemiaszkach było robione . Oczywiście na wszystko mam papiery ale na zawieszenie nie mam. Jest niżej niż seria i duzo twardziej .Amorki motorcrafta z jakimś numerem ale na spręzynach nic nie widać.
Czy mozliwe żeby to było seryjnie montowane skoro na wszystko mam papiery (szyby,wydech ,lampy) a na zawieszenie nie?
  
 
Jaki masz kolor sprężyn?
  
 
Cytat:
2007-03-30 14:16:37, arti31 pisze:
cos w tym jest (zawieszeniu) Jam mam 1,8 16V 115ps i auto w niemiaszkach było robione . Oczywiście na wszystko mam papiery ale na zawieszenie nie mam. Jest niżej niż seria i duzo twardziej .Amorki motorcrafta z jakimś numerem ale na spręzynach nic nie widać. Czy mozliwe żeby to było seryjnie montowane skoro na wszystko mam papiery (szyby,wydech ,lampy) a na zawieszenie nie?



Niekoniecznie. W niemczech musisz mieć papier na każdą modyfikacje, raczej to nie jest fabryka....
  
 
sprężyny czorne
  
 
Ja mam jakąś wersje "Fun" Tak widniało w brief'ie Cos tam jesze było napisane, ale po niemiecku. Postaram sie znaleźć ksero briefu i zobacze co tam jest.

Springi mam czarne ale z pomarańczowymi "plamkami" tnz jakby zaznaczone , a wyglada to na fabryke.
  
 
hmm czarny były seryjne....
  
 
U mnie w briefie z tego co wiem jest wpisane:
- Alufelgi 15
- Alarm?!?!? (Którego nie było)
- cos jest o gaźniku
- (tu nie mogłem doczytać) komi stossdampfer.? (na koncu w małym briefie
- cos jeszcze pisze 4235 hoch bis nach ausr. * ziff.22 u.23 A. 41mm* 20 bis 23 auch 195/50 R15 80H*ziff 28:1200 bis gen.:B.ausr.M.Diebstahl-auch ststusanz.F.alarmeinr 00-0016 falls werkseitig 8 proz.steig.*M.abe ausn alarm-einr.fahrtrichy-anz.
S-arm Euro-2 G:92/97/EWG AB: 28.03.1996
to pisze w małym briefie w dużym jest to samo, mam słabo zkserowane, niestety.
Czyli chyba nic tu niema
  
 
hmm damfer to chyba chodzi o sprezyny ale nie jestem pewnien, nie znam niemieckiego. W domu mam papiery od Weiteca co goferowi sprzedałem to zerkne
  
 
Stoßdämpfer to sa amory.....
  
 
Cytat:
2007-03-30 15:54:32, radekbox pisze:
Stoßdämpfer to sa amory.....



Czyli, że co jak mam wpisane w brief, czyli cos z nimi jest nie tak?
  
 
To znaczy ze koles dokupował jakis zawias poza salonem i musial miec papier na to
  
 
Czyli te sprężynki jednak nie sa standardowe a co to znaczy komi (tak odczytałem). Czyli jednak dalej bede musiał walczyc z hałasem tylnej pólki i kanapy
  
 
Cytat:
2007-03-30 16:05:37, dj_jim pisze:
Czyli te sprężynki jednak nie sa standardowe a co to znaczy komi (tak odczytałem). Czyli jednak dalej bede musiał walczyc z hałasem tylnej pólki i kanapy



moze KONI?
  
 
Cytat:
2007-03-30 16:05:37, dj_jim pisze:
Czyli te sprężynki jednak nie sa standardowe :



Sprężyny raczej są standardowe. Inne mogą być amortyzatory. Jaki kolor mają amortyzatory i co jest na nich napisane, bo raczej nie komi. Ni ma takiej firmy. Za to jest KONI, a koni to sportowy amortyzator, który najczęściej jest twardszy od serii. Jaki mają kolor amorki - sprawdź.
  
 
A mam pytanie, byly montowane seryjnie sprezyny 3 kolorowe (zolty, fioletowy i niebieski)? Raczej nie sa obnizajace bo porownywalem z seryjnymi czarnymi i jest rowno mniej wiecej, anie nie sa twarde?