Tylna wycieraczka w omedze B

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szanowni posiadacze caravanow !!!
Mam taki maly ale denerwujacy problem, tylna wycieraczka zbiera prawie wszystko, zostawia tylko powierzchnie w miejscu 3 swiatla stop.

Jak jest u was ?? moze to sprawa wycieraczek.

Kupilem rok temu oryginalne boscha wlasnie do tylu do omy. Ramie mam maks juz wygiete, juz wyglada niezbyt efektownie.
Moze wy mieliscie podobny problem i wiecie jak temu zaradzic.
  
 
Świetnie że ten temat się ukazał- sam myślałem od dawna żeby o to zapytać.
Mam to samo - u mnie zostawia plamy w środkowej części u góry i na dole nad osią wycieraczki. Wszelkie próby wymiany piórek, doginania etc. nic nie dały. Nie wymieniałem tylko głownego ramienia (tego idącego od sworznia silnika).
Duże piwo za rozwiązanie problemu.
Pozdrowienia.
  
 
Cytat:
2004-10-19 11:04:37, Ewos pisze:
Jak jest u was ??


Ch...owo.
Syf w miejscu trzeciego światła i zabawny języczek u dołu pionowo w osi. Wkurza mnie to niemożebnie.
Piórka kupiłem oryginały w ASO, bo miałem nadzieję że rozwiąże kwestię.
Przesmarowałem WD40 oś obrotu w ramieniu (tę w kierunku docisku). Mała poprawa.
Lekko dogiąłem ramię. BZ.

Jedyne co ta cholerna wycieraczka robi dobrze, to szlifuje szybę.
Poprzedni właściciel albo długo nie zmieniał piórek, albo ją na sucho puszczał, bo mam przerysowaną w piękny wachlarzyk.

W omie A podobny problem rozwiązała mi wymiana ramienia.
Na razie przymierzam sie do rozebrania tej osi i przesmarowania czymś bardziej stałym niż WD40.
A może to ta sprężyna się rozciąga?

z karawaniarskim pozdrowieniem,
Robert.

PS: Jedyne pocieszenie, to że w sedanie i tak nic nie widać dzięki zagłówkom
R.
  
 
Cytat:
2004-10-19 12:52:07, Nixon pisze:
...Jedyne pocieszenie, to że w sedanie i tak nic nie widać dzięki zagłówkom R.



Zagłówek, jak inne rzeczy, jest w stodole.





-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Ja rozwiązałem problem demontując wycieraczkę i silniczek

Na każdej stacji paliw jest myjka

Poza tym wycieraczka strasznie niszczyła mi tylną szybę.

A tak w ogóle to z przyzwyczajenia nie używam wewnętrznego lusterka
  
 
Cleber, jak moja oma by miała taki zadek jak Twoja, to wierz mi nie poruszalbym tego tematu.

Jak widze ten sam problem maja wszyscy, czekamy wiec na Janusza, on pewnie nam pomoże

  
 
stwierdzam u siebie ten sam problem
i mimo wielokrotnych prob doginania wycieraczki i ramienia
caly czas ma na szybie mam półkole wygryzione z gory i z dolu

po roku jeżdżenia stwierdzam -
- z wnętrza widok jest wystarczający,
- z zewnątrz ciekawie wygląda )

dla zainteresowanych - mogę sfotografować ramię i wycieraczkę
aby ukazać kąt ugięcia
  
 
U mnie problem również występuje.
Jest ktoś komu wycieraczka zbiera zcałej powierzchni?

Pozdrawiam KARAwaniarzy
  
 
u mnie to samo...
  
 


i u minie
  
 
O co wam chodzi, taka martwa precyzja jest pozbawiona fantazji i nudna, a tak to na tylnej szybie są różne takie ch....ki kogutki i jest miło
Na serio, pierwszy powód to pioro, jeśli oryginał nie działa, to wina w ramieniu, słaba sprężyna. Ale przecież są dla omesi większe potrzeby niż takie cóś, nie?
  
 
witam u mnie też podobnie na dole i na górze miejsca gdzie wycieraczka nie zbiera ale to bardzo precyzyjne półkola jakby specjalnie wycieraczka te miejsca zostawiała ale z tym da sie jeździć
  
 
Dokladnie to samo, bez roznicy czy mam pioro z supaermarketu za 5zl czy originalne bochowskie, tak czy inaczej brud u gory zostaje, doginanie ramienia nie pomaga.....
  
 
witam. no i ja doswiadczylem tego samego. slady jakby wycieraczka byla felerna. najpierw wd40 i nic, wiec kupilem calosc i nadal nic, a dzisiaj ten post uswiadomil mi ze nie jestem sam.
  
 
Oooooo.... czyżbym był wyjątkiem któremu udało się to zwalczyć?

Znaczy tak:
Wymiana ramienia na nowe (oryginalne) i pióra na nowe (oryginalne) nie dała nic. Kupiłem jeszcze potem kilka nieorginalnych piór, ale zasadniczo dalej było kiepsko, choć róznice były.

Pomaga podgięcie ramienia wycieraczki (oczywiście tak, zeby było bardziej 'wybrzuszone'). Zmienia się wtedy środkowy punkt obrotu wzdłużnego (cokowiek mam tu na mysli...) wycieraczki w stosunku do krzywizny szyby. Potem zaczałem podginać metalowe pióro (nieorginalnej)wycieraczki, żeby nadac jej większe zagięcie (łuk). Po kilku próbach się udało zrobić tak, że mam czyszczoną szybę w całym zasięgu wycieraczki.
Teraz zmieniam tylko gumy w piórze, a reszta wycieraczki jest "wieczna"
także jak ktoś ma cierpliwośc i jest wystarczająco wkurzony brudem na tylnej szybie, zachęcam do prób.
Myślę, że może też pomóc założenie krótszego nieco pióra, choć nie próbowałem tego akurat.

pozdrawiam
  
 
zeby nie byc gołosłownym - -- moja szyba --

w sumie mi juz nie przeszkadają takie PŁUCA za plecami ,
chociaż cały czas czuję za sobą oddech ...
  
 
U mnie wogule nie wyciera, chodzic chodzi ale nie dotyka szyby , jest zardzewiala, ze ramie sie nie rusza ale mam to gdzies (mam wazniejsze problemy).
  
 
ja zrobiłem dokładnie to samo co pan freezer i działa. Jak miodzio się przez taką szybkę patrzy. Z braterskim pozdrowieniem
  
 
Cytat:
2004-10-20 10:56:51, freezer pisze:
(...) Potem zaczałem podginać metalowe pióro (nieorginalnej)wycieraczki, żeby nadac jej większe zagięcie (łuk). Po kilku próbach się udało zrobić tak, że mam czyszczoną szybę w całym zasięgu wycieraczki. (...)


Napisz które sekcje podginałeś - te zewnętrzne czy środkową?

TIA,
Robert
  
 
Bardziej zagiąłem (czyli zmniejszyłem promień łuku) zewnętrzną część wycieraczki. Tak, żeby w pionowym położeniu góra wyciraczki (czyli "zewnętrzna częśc") lepiej była dociskana do szyby.

Uwaga tylko na jedną rzecz - po wygięciu guma wyciarczki nadal powinna się przesuwać wzdłuż pióra. Jak weźmie się wycieraczkę, to najczęściej guma jest przymocowana na sztywno (zaciśnieta) tylko z jednej strony pióra, w pozostałych zaczepach może się przesuwać, w zależnosci od krzywizny szyby. Dlatego po podgięciu pióra może być trzeba jeszcze skorygować podgięcie "łapek" w których trzymana jest guma, tak, zeby mogła się w nich przesuwać.

pzdr