Gaśnie po reanimacji.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Problem leży w tym ,ze przeczyściłem krokowca ,odpowietrznik skrzyni korbowej ,wymieniłem filtr paliwa ,powietrza a on dalej gaśnie na wolnych obrotach, jak jest zimny,jak się rozgrzeje to nic sie nie dzieje.O co tu chodzi?POMOCY : A,jeszcze wymieniłem termostat.
  
 
A może czujnik temperatury cieczy?
  
 
Ale który,bo przy termostacie znalazłem dwa.
  
 
Ten z kabelkami białym i brązowym.
  
 
Czyściłem styki na kostkach w obydwóch,ale sprawdzę jeszcze raz.Dzięki.
  
 
Ten biały przewód powinien się łączyć z pinem nr komputera EEC.
  
 
A jak go mocno przegazujesz?
Moze czasami widac na biegu jalowym roznice w obrotach lub delikatne drgania karoserii,mialem podobnie walczylem dlugo a rozwiazaniem okazal sie zapchany wydech.
pozdrawiam.
  
 
U mnie tez gasl na zimnym, probowalem wszystkiego. Wymienilem zaworek odpowietrzania skrzyni korbowej, czyscilem przeplywomierz, wymienilem bezpiecznik nr 7 bo byl przepalony, znalazlem go w ramach szukania przyczyny gasniecia. Wzialem essa na przejezdzke, dalem mu tak w d....... ze az sie bujnalem 190km/h. Po tym juz nie gasnie jak jest zimny. Moze tez mialem cos zapchane.
  
 
a jak ci rano pali ok czy przeciaga lekko.jak mialem slaba baterie zimny nietrzymal obrotow trzymalem noge na gazie az sie rozgrzeje cieply bez problemow chodzil.wym.baterie i cacy jest na zimnym niewiem czy to pomoze bo sam sie dziwilem ze od bateri moglo to byc
  
 
No właśnie od kilku dni trzeba nim trochę pokręcić ,żeby zaskoczył,ale po rozgrzaniu jest cacy,a może to wydech,tylko jak to sprawdzić?
  
 
A sprawdzales może czy jak odepniesz wtyczke od czujnika co daje sygnał do kompa czy też sa problemy z odpaleniem mowa tu o porannym odpalaniu.
  
 
Jeszcze nie .