Automat "sprzeglo" czy "most" ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich serdecznie.jestem nowy wiec z gory przepraszam za wszelkie podkniecia techniczne itp.

mam problem z moim autkiem (omega B 2.5 V6 97rok)i potrzebuje kilku mądrych uwag.

mianowicie:

przy przelączaniu skrzyni z pozycji D na R i odwrotnie "coś" mi strasznie mocno uderza w napędzie.tyl auta sie az dźwiga (R) i "przysiada" (D). myslalem ze to skrzynia,wymienilem skrzynie i nic nie pomoglo (mozliwe ze kupilem skrzynie z takim samym defektem)zaraz po zapaleniu auta jest przez kilka minut OK,jak sie tylko przejedzie kawalek to pojawia sie ten problem.zmiana biegow podczas jazdy przebiega bez zarzutów.

i tak przy okazji: czy wężyk wychadzący z samej góry skrzyni ma być gdzies podłączony czy ma sobie "dyndać".?(czy to jest odpowietrzenie?mi z niego kapie olej i to mnie niepokoi)

zanim ktoś mnie opieprzy że mam sobie poszukać w archiwum informuję że spędzilem na szukaniu dwie noce i nic nie znalazłem na ten temat.

za wszelką pomoc dziekuję.

bastek


  
 
ja sie nie dziwie ze auto Ci dwiga i przysiada, przestan wozic nim kolezanki a tek serio to jest normalna reakcja przy wrzucaniu biegu wiec tym sie nie musisz przejmowac ten wezyk u gory to odpowietrznik ale tu bym sie bal jak sie z niego leje olej, max oleju moze byc tyle ile na to sruba przelewowa pozwala jest umiejscowiona z boku na prawej scianie skrzyni patrzac od tylu. najlepiej wejdz na kanal i ja odkrec, jak sie poleje olej tzn ze miales za duzo. jak dobrze Ci wskakuja biegi bez zadnego szarpniecia to skrzynie wyklucz od razu, jak bym sie zastanawial nad mostem. napisz nam ile dales za skrzynie, ja swego czasu placilem 1000zl ale to byla specjalna promocja wiem ze automaty sa duzo drozsze
  
 
Cytat:
2005-09-15 16:30:40, Trance_Matthew pisze:
... to jest normalna reakcja przy wrzucaniu biegu wiec tym sie nie musisz przejmowac ...



Jakoś jeżdżąc autoamtami nie zauważyłem szrpania przy wajchowaniu.
Superbastek, najlepiej podjedź do jakichś speców od automatów. Wystarczy, że koleś wsiądzie i zaraz ci powie o co biega.
Jakbyś był w Poznaniu, to dałbym ci namiar na fajnych kolesi, ale tam u ciebie to niestety nie mam namiarów.
  
 
Cytat:
2005-09-15 16:55:11, QNA pisze:
Jakoś jeżdżąc autoamtami nie zauważyłem szrpania przy wajchowaniu.


jakiego szarpania?

Cytat:
2005-09-15 16:07:05, superbastek pisze:
tyl auta sie az dźwiga (R) i "przysiada" (D).


superbastek pisze o lekkim podwyzszeniu/obnizeniu tylu samochodu gdy wrzuca bieg, wez sobie wcisnij hamulec i wrzuc z neutralnego na Drive. nie uwierze ze Ci sie dupa nie ruszy
  
 
za skrzynie dalem .... 40 funtow. tak dla wyjasnienia to siedze w anglii i jako ze mechanicy tu są tępi jak obuchy a kasują jak za zloto jestem skazany na siebie.(a tak przy okazji to lubię mechaniczne wyzwania)

olej i filtr w mojej skrzyni są wymienione i czysciutkie.zrobiłem to sam ale za radą mechanika wlałem na maxa ile sie da przy maxymalnie przechylonym aucie na bok.po pogrzebaniu w archiwum wiem ze to sie robi inaczej.

też podejrzewałem most ale zastanawiam sie na ile może tu winić "sprzęgło''.

a propos to jesli ktoś jest zdesperowany za takim automatem to moge odsprzedać ten mój poprzedni - wygląda na to że jest ok.
  
 
Cytat:
2005-09-15 18:50:44, superbastek pisze:
za skrzynie dalem .... 40 funtów (...) a propos to jesli ktoś jest zdesperowany za takim automatem to moge odsprzedać ten mój poprzedni - wygląda na to że jest ok.



A ile sobie liczysz za ta skrzynke?
  
 
zostaw skrzynie w spokoju!może to tylko krzyżaki?wszystko na to wskazuje zacznij od tego a nie od razu wymiana skrzyni
  
 
jush wiem gdzie bede jezdzil po automaty Stary dales za nia grosze!!
  
 
hmm ja ma taki efekt ze jak wlaczam lub wylaczam bieg mam taki gluchy odglos dochodzacy gdzies z tunelu albo z tylu, odczuwa sie to rowniez przy przelaczniue z D na N przy wolnej jezdzie, na mojego czuja wyglda to tak jak by z osi napendowej zdjac jakis straszny ciezar az sprezynuje i odbija w druga strone. wiem ze omega jest sama ciezarem dla napedu ale nie powinno moim zdaniem sie to w taki sposob objawiac. odrazu z gory uprzedzam ze na poprzednij skrzyni byl to ak samo

Pzdr
Vikens
Omega 97r 2.5 TD
  
 
Na ogół problem tkwi w skrzyni i radziłbym jak najszybciej to naprawić póki nie jest za późno, narazie koszta są nie wielkie.

A więc tak.

W skrzyni znajdują się dwie podkładki ślizgowe które są z plastiku i które często pękają co powoduje luz w skrzyni.

A sprawdzić bardzo prosto:

Z kanału chwycić za trójnik wychodzący ze skrzyni z tyłu i sprawdzić czy nie ma luzu, do jednego mm. jest w normie, powyżej jednego mm konieczna naprawa jeśli chcesz jeszcze mieć aftomata.

Pozdrawiam.
  
 
odgrzewam własnego kotleta bo odgrzał się problem (kur... mać)


na mój niżej opisany problem pomogła wymiana dyfra ale zaczyna się powoli dziać to samo.

pytanie:

czy kupiłem dyfer "na wykończeniu",czy może przekładnia hydrokinetyczna (chyba tak to zwą) nie "wyhamowuje" wału przy zmianie kierunku i z tego powodu wali on ze zbyt dużą siłą "w dyfrze" i go powoli rozwala.


od czego zależy poprawna praca ww przekładni?

jeśli gdzieś było to sorki ale przy okazji tego pytania chciałem napisać co pomogło na mój problem a to może się komuś przydać.

dzięki
  
 
ja mam ten sam problem ale mało jeżdżę i narazie to olewam ale nie ukrywam że mnie denerwuje i obawiam sie o inne podzespły ukł. napędowego krzyżaki itp.
przymierzam się do zmiany mosty ale narazie nie mam kompletnie czasu ani chęci bo jak pisałem oma więcej stoi.
Nie jestem na 100% pewien ale przy podniesionych kołach obracając wałem w prawo i w lewo zanim ruszą się półosie to obrócę wałem o jakieś 15-20st.
  
 
Cytat:
czy kupiłem dyfer "na wykończeniu",czy może przekładnia hydrokinetyczna (chyba tak to zwą) nie "wyhamowuje" wału przy zmianie kierunku i z tego powodu wali on ze zbyt dużą siłą "w dyfrze" i go powoli rozwala.



Przekładnia hydrokinetyczna nie służy do absolutnie do zatrzymywania wału napędowego.
(Do tego służą ci hamulce. ( w kołach )).

sprzęgło hydrokinetyczne przenosi napęd dzięki bezwładności cieczy zmuszanej do krążenia pomiędzy łopatkami ustawionych na przeciw siebie wirników pompy i turbiny. Wirnik pompy zaklinowany jest na wale korbowym silnika a wirnik turbiny na wale sprzęgłowym skrzynki biegów.

Gdy prędkość obrotowa wału karbowego jest mała (np. podczas jałowego biegu silnika), wówczas napór cieczy odrzucanej przez wirnik pompy na wirnik turbiny nie wystarcza do spowodowania obrotu wału sprzęgłowego, a sprzęgło hydrokinetyczne nie przenosi napędu. Natomiast przy podwyższaniu się prędkości obrotowej wału korbowego napór cieczy na łopatki wirnika turbiny coraz gwałtowniej wzrasta, powoduje to coraz szybsze obracanie się wału sprzęgłowego.

Moim zdaniem coś powoduje uszkodzenie np wybite krzyżaki,
uszkodona skrzynia biegów, styl jazdy .


ciekawy artykulik na temat atomatów