Gdzie można kupić pokrowiec na maskę "nosek"?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szanowni Koledzy
Widzę jak różne samochody jeżdżą z takimi ochraniaczami i muszę przyznać, że poza estetyką i atrakcyjnym wyglądem zabezpieczy on na pewno przed kamyczkami. Pewnie i Wy zauważyliście na jaki to "wspaniały" pomysł wpadli panowie remontujący ulice! Wylewają smołę i wysypują na nią gryz czy żwir a samochody robią za walec
  
 
Taki ochraniacz na nosek miał DO SPRZEDANIA Maciek GT - napisz do niego na priva....
  
 
Dzięki
  
 
Cytat:
2003-06-07 20:26:26, Piotr_W pisze:
Widzę jak różne samochody jeżdżą z takimi ochraniaczami i muszę przyznać, że poza estetyką i atrakcyjnym wyglądem estetyką i atrakcyjnym wyglądem


No ja bym się z tym nie zgodził. Moim zdaniem to oszpeca, a nie upiększa samochód.
Poza tym czytałem kilka opinii osób, które coś takiego użytkowały. Zabezpiecza to przed różnymi strzelającymi kamieniami i innymi niespodziankami fundowanymi przez drogowców, ale jednocześnie pod te ochraniacze dostaje się kurz i nne dziadostwa i niszczy w ten sposób maskę. Czyli jak wszystko ma swoje plusy i minusy. Choć ja bym tego ze względów estetycznych nie założył (chyba że mnie drogowcy zmuszą).
  
 
Szczerze mówiąc to nie widziałem takiego pokrowca na ESPERO, więc trudno mi się odnieść
  
 
Wejdź w zakładkę Tuning Espero/MaciekGT/Rózne tematy

tam znajdziesz słabo czytelną (ale zawsze) fotkę Espero wyposażonego w ochraniacz noska.......
  
 
zapytaj macka na PRIV albo na GG to bardzo mily facet
  
 
Myślę, że co do tego kurzu itp. to Martinezzz ma rację. Nie wiem na ile kłopotliwy jest demontaż takiego ochraniacza, bo przecież myjąc samochód można by go ściągać i umyć jak należy
  
 
To nie ylko kurz ale i woda i sol i rdza. Tam, sie wszytko bedzie zbierac i gnic i rdzewiec. Tak jak jest z tymi odblaskami na drzwi
pod nimi zawsze rdzewieje blacha.

A co do wygladu to chyba nie za specjalnie to wyglada.

Co do kamyczkow, no czuje sie jak w Austrii na nartach, jak mi kamyczki wala w lakier, ale tu jest lato i warszawa, drogowe S. pomylily okres sypania tymi kamyczkami, zamiast w zime to na wiosne, ale to pewnie wiaze sie z tym ze tak oszczedzali ze teraz musza ta wysypac coby na drugi rok dostali wieciej
  
 
To nie ylko kurz ale i woda i sol i rdza. Tam, sie wszytko bedzie zbierac i gnic i rdzewiec. Tak jak jest z tymi odblaskami na drzwi
pod nimi zawsze rdzewieje blacha.

A co do wygladu to chyba nie za specjalnie to wyglada.

Co do kamyczkow, no czuje sie jak w Austrii na nartach, jak mi kamyczki wala w lakier, ale tu jest lato i warszawa, drogowe S. pomylily okres sypania tymi kamyczkami, zamiast w zime to na wiosne, ale to pewnie wiaze sie z tym ze tak oszczedzali ze teraz musza ta wysypac coby na drugi rok dostali wieciej
  
 
Hm. Widzę, że muszę się nad tym lepiej zastanowić
  
 
Zgadza się że mam do odsprzedania ochraniacz.. oddam za pół ceny bo leży a ja nie będe go montował bo mam brewki i mi mocowania nie wchodzą..
A co do tej rdzy, gnicia i kurzu to bym nie demonizował tematu bo w USA 60% aut z tym jeździ i nie zdejmują tego prawie wcale i jakoś nikt tam takiego problemu nie odkrył. Ale oczywiście moge się mylić, choć pytanie skąd macie takie przypuszczenia..??? rozumiem że to teoria.. ta plandeka od spodu jest bardzo miękka i delikatna.

Oczywiście do niczego nie zmuszam
  
 
Maciek rzuc jakieś wyraźniejsze zdjęcie to się zastanowię
  
 
A mnie to przypomina folię na pilota TV. Na początku lat 90 była u wielu taka moda... w finale wychodzi tak, że całe auto jest przegnite, ale nosek ma idealnie czysty.

PS. Ruscy często montowali na światła kratki, ale u nich kamienie wszędzie latały. Raz w 1987 roku przed nami (bezpieczne 100 m) jechał jakiś ZIŁ, wyprzedziła naszą skarpetę wołga... nie ujechała kilometra a stała z rozbitą szybą.
  
 
Kolega Tomek_L chce mnie podkupić , czy tylko podbic cenę