| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
gt115pssss HF MEMBER scoupe gt wawa | 2007-05-08 05:44:29 powiem haha
ten post to zart chyba jakis? 125tys razy dwa w jakim celu wykrecil turbine? to tak jakbys kupowal auto bez niej w sumie,a zdoswiadczenia tak czy siak bedziesz musial ja robic bo jesli komus sie wydaje ze jak ma 180 tys km, i wszystko jest ok to mnie smieszy to
a laweta na 24 h w wawie kosztuje 60zł plus pasy nie pamietam 15zł za sztuke fajnie ze sugerujesz tym co ktos ma na podjezdzie....a moe to kolegi a moze sasiada
do mojego podjezdzaja rozne samochody wlacznie z cayenami itp... a i najwazniejsze moim zdaniem to nie turbo ----kur....... rocznik nie taki......wiec w tym momencie .....poczekam co inni powiedza
[ wiadomość edytowana przez: gt115pssss dnia 2007-05-08 05:47:44 ] |
Jarek_2 HF MEMBER UE | 2007-05-08 10:20:32 nie kupuje się samochodów 16 letnich
tylko oddaje na złom |
nonam HF MEMBER Ford Escort RS2000 MkV Kalisz | 2007-05-08 12:40:09 Jarek_2 nie każdego stać żeby kupić coś nowszego :] |
Rafixxx2 (S) HF MEMBER Scoupe GT Charzewice | 2007-05-08 14:28:55 Swego czasu szukałem w internecie informacji na temat Scoupe i piszą że z turbo wychodziły od 1993 roku (gdzieś chyba pisało że od drugiej połowy 1992), więc ten którego oglądałeś to:
a) prototyp
b) składak jest jeszcze opcja że ja się mylę (możliwe) lub ten koś źle Cię poinformował. Pomijając to i tak radze dobrze się zastanowić. Ja bym poszukał czegoś innego chyba że "wytargasz" go za te 1500zł tak jak doman 1001 pisał |
Rafixxx2 (S) HF MEMBER Scoupe GT Charzewice | 2007-05-08 14:30:34 Swego czasu szukałem w internecie informacji na temat Scoupe i piszą że z turbo wychodziły od 1993 roku (gdzieś chyba pisało że od drugiej połowy 1992), więc ten którego oglądałeś to:
a) prototyp
b) składak jest jeszcze opcja że ja się mylę (możliwe) lub ten koś źle Cię poinformował. Pomijając to i tak radze dobrze się zastanowić. Ja bym poszukał czegoś innego chyba że "wytargasz" go za te 1500zł tak jak doman 1001 pisał |
BartBartez HF MEMBER Coupe/Accent Gryfino | 2007-05-08 16:04:50 Nie wiem jak w rzeczywistości ale w katalogach GT występuje od 1991r |
Rafixxx2 (S) HF MEMBER Scoupe GT Charzewice | 2007-05-08 19:27:51
Prawdopodobnie masz racje
Sorry za pomyłkę, mam dobrą pamięć ale niestety krótką. Inna sprawa że mój angielski trochę kuleje.Obecnie nie mam czasu tego szukać ale znając życie pewnie mi się coś pochrzaniło. Może był modyfikowany w tym roku czy coś .
Pozdro... ![]() |
gt115pssss HF MEMBER scoupe gt wawa | 2007-05-08 20:30:27 prosze bardzo pierwsze lepsze znalezione
nie no jak przeciez ono wychodzilo w nowej budzie
Year to Year Changes 1992 Hyundai Scoupe: Nothing was new for Hyundai's sport coupe in its second season. 1993 Hyundai Scoupe: Scoupes got a modest facelift this year, including new flush headlamps plus body-colored side moldings and redesigned front sheetmetal, taillights, and rear bumper. A Turbo model and an improved 1.5-liter engine became available. Dubbed Alpha, the new engine made 92 horsepower. Developing 115 horsepower, the Turbo engine had three valves per cylinder as well as multipoint fuel injection. Turbos came only with 5-speed manual shift, while base and LS models could have an optional 4-speed automatic. 1994 Hyundai Scoupe: Nothing but detail changes were evident on Hyundai's sport coupe this season. 1995 Hyundai Scoupe: Scoupes dropped out of the Hyundai lineup after the 1995 model year. pozdr [ wiadomość edytowana przez: gt115pssss dnia 2007-05-08 20:32:17 ] |
kws HF MEMBER accent Warszawa | 2007-05-09 10:51:44 Witam
Mysle, ze powinies rozejrzec sie za jakims mniejszym, mlodszym, mniej zjechanym autem, poniewaz masz tylko 4500, kupowanie auta sportowego; czy pseudo sportowego i na dodatek z turbo, to jest skrajna glupota... Ewentualne naprawy silnika turbodoladowanego sa o wiele wyzsze od silnikow wolnossacych (sama regeneracja turbiny robi dziure w portfelu, a na tym sie nie skonczy ;] ) Druga sprawa to koszty eksploatacji takiego auta, na 95 nie pojedziesz, bo nie i tyle. Olejem byle jakim turbo tez sie nie zadowoli. na Twoim miejscu rozejrzalbym bym sie za jakims autkiem typu Hultaj atos z litrowym, ekonomiczym silnikiem, ktory naprawisz niemalze w przyslowiowej stodole ;]. Jak chcesz zeby chcialo jechac to poszukaj CC 1100, 55km daje sporo radochy. takie jest moje subiektywne zdanie Pozdrawiam |
Maciek1980 HF MEMBER Hyundai Pony Warszawa | 2007-05-09 12:35:03 Mam identyczne zdanie jak poprzednik, po co ładować się w zajeżdżone auta sportowe dysponując małą gotówką.... inna jest sprawa do czego auto ma danemu człowiekowi służyć - jeden musi jezdzic codzinnie sporo kilometrów, inny wyjezdza tylko w niedziele do kosciola albo na dyskoteke... wiadomo pierwszy bedzie chcial auto w 100% sprawne i niezawodne, a ktos kto jezdzi 20km na tydzien moze sobie pozwolic na luksus posiadania niepewnego i awaryjnego coupe albo innego wynalazku... mając 4500 bardzo powaznie bym rozwazyl znalezienie dobrego poniaka (spokojnie da sie znalezc), i ewentualne zagazowanie go... i cieszyc sie dlugo bezusterkowa jazda za grosze... ja przez ostatnie 2 lata w swojego poniaka zainwestowalem nie wiecej jak 200zl a auto jezdzi i jezdzi mimo ze ma 17 lat ... kumpel kupil bmw 735 za ponad 10 tysiakow i stoi pod plotem bo rozsypal sie silnik, zrobil go sporym kosztem i miesiac potem rozsypal sie automat, naprawa bardzo droga, OC tez drogie i termin sie zbliza i typ ma noz na gardle - brac kredyt aby reanimowac trupa ktory i tak sie po pol roku rozsypie, czy sprzedac za grosze auto w ktore wladowal fure kasy - i tak zle i tak niedobrze... i co z tego ze bmw fajnie wyglada i ma fabrycznie 211KM jak stoi i nie jezdzi i jest studnia bez dna na tysiace zlotych, a ja poniakiem smigam bezusterkowo od lat i nigdy mnie nie zawiodl... trzeba sobie po prostu odpowiedziec na pytanie co sie liczy - czy szpan i osiagi czy bezusterkowosc i ekonmoia - bo te rzeczy nigdy w zasadzie nie ida w parze... ja w 100% stawiam na bezusterkowosc i pewnosc, dlatego smigam poniakiem ktorego znam w 100% i jestem pewien w 100% choc moglbym kupic drozsze auto - ale po co? aby kase w nie ladowac i sie bac co sie zepsuje??? albo ze ukradna lub porysuja? ja podchodze do aut racjonalnie i tyle, ktos ma inne podejscie to fajnie, jego sprawa, tylko niech potem nie dziwi i nie placze sie ze pakuje sie w koszty... |