Luz na kierownicy + klima

niedawno zakupiłem mój pierwszy samochodzik, jest to oczywiscie Espero

Od poczatku kupna mam nieprzyjemne luzy na kierownicy. Nie sa to luzy na ukladzie kierowniczym. Wlasnie auto wrocilo z warsztatu (wymiana oleju i filtrow, tarcze i klocki). Mechanik rozebral kierownice i znalazl problem. Mianowicie mam kierownice z regulacja wysokosci i rozjechaly sie jakies otwory mocowania. (jak cos zle pisze to mnie poprawcie) Prety mocowania sa stalowe a obudowa aluminiowa i sie poprostu przetarla.

Teraz pytanie. Jak to naprawic... a raczej co kupic aby to zrobic?
Ktoś to kiedys robil? Moze sa jacys ludzie z Wrocławia obyci w temacie?

dodam ze Espero to 2.0 ze wspomaganiem (chyba moze to miec znaczenie)

Druga sprawa, czy znacie jakiej tanie i dobre warsztaty we Wrocławiu lub okolicach gdzie zrobia mi klime? dlugo nie dziala.

Naprawi jak kupie co trzeba i dostarcze mu czesci

Wole sam kupowac wszystko - po prostu taniej wychodzi i wiesz co wsadzasz do auta.

Miałem taki właśnie przypadek. Kto był w zeszłym roku w iłkach to pamięta, że przyjechałem kierownicę trzymając na kolanach .

Ruchoma cześć kolumny trzyma się części nieruchomej na "zawiasie" który stanowią 2 stalowe sworznie. Sworznie te w gniazdach trzymają sie na słowo honoru - sa po prostu wbite i zapunktowane w 3 miejscach. U mnie po prostu owo "zapunktowanie" puściło i sworzeń sobie wyleciał. Na zlocie po prostu wbilem wypadnięty sworzeń i było git. Niestety, po pewnym czasie usterka powróciła. Wyleciał znowu ten sam a po tygodniu ten drugi
Wydaje się, że aby całkowicie pozbyć się problemu należałoby wymienić konstrukcję kolumny - ale jak znam życie sprzedawana jest jako komplet z kolumną i kosztuje krocie...

Ja siobie poradziłem w ten sposób, że wbiłem jeszcze raz bardzo dokładnie obydwa sworznie, zapunktowałem dookoła (jest to karkołomne zadanie, bo dostęp jest paskudny ).
Sworznie od strony "zewnętrznej" mają nawiercony otwórt z gwintem (pewnie do ich wyciągania jak same nie chcą wypaść ). Sporządziłem z cienkiego sprężystego drutu (konkretnie mocowanie klapki zamykającej reflektor przód calibra) takie "U" którze siedzu w ww. otworze jednego sworznia, przechodzi pod kolumną kierownicze i drugim końcem opiera sie o zewnętrzną stronę drugiego sworznia. W ten sposób, sworznie są cały czs dociskane do wewnątrz co byc może zmniejsza ich chęć do wypadniecia.

Może troche skomplikowanie to opisałem, ale lepiej nie umim



[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2007-04-05 15:40:54 ]

to raczej nie wina dzwona

chyba po prostu zuzycie sie materialow, ogolnie mechanik powiedzial ze nie ma czym sie martwic i oprocz niemilych doznan w czasie jazdy, nie wplywa to na bezpieczenstwo.

Mimo wszystko bedzie to trzeba zobic.
Jak widze w cennikach - kolumna z regulacja nówka 850 zł... troche za duzo

[ wiadomość edytowana przez: sebcio80 dnia 2007-04-06 02:29:24 ]

Coby dac wyobrażenie o co mi chodziło macie rysunek:


Sworznie (13) spinaja obudowy 12 i 25, które, niestety wykonane są z tzw szajs-metalu (ZnAl).

Niestety, obudowa 26 nie występuje jako cześc zamienna tylko jako cały podzespół kpl o numerze: 530601 lub 530412 . Jak ktoś chce, może spróbowac poszukac obudowy 12. jej nr wg katalogu to 532083 lub 53030.

Jedna wymiana to rujnacja całej kol kierowniczej.