Przełącznik zespolony - mały problemik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ma ferdka 1.4 z 1997 r. i problem z przełącznikiem zespolonym. Mianowicie jak włączam kierunkowskazy to dość często załączają mi się światła drogowe. Jest to bardzo dokuczliwe dla mnie jak i kierowców jadących z przeciwka. Proszę o jakieś informacje na ten temat jak poradzić sobie z tym problemem.

Pozdrawiam klubowiczów
  
 
wyszukiwarka
  
 
proponuje na stronie głownej www.fordescort.org w poradach jest fotorelacja z naprawy
  
 
Cytat:
2006-06-27 22:33:15, mss pisze:
wyszukiwarka



Kultura i sztuka

Do kolegi tom_asiol: Trzeba niestety wyciągnąć zespolony i korzystając ze wspomnianej przez Sinuska fotorelacji spróbować naprawić dziadostwo
  
 
Miałem podobny objaw. Po rozebraniu zespolonego po stronie kierunków miałem pęknięte obie gumki i przy włanczaniu kierunków jest minimalny ruch dla migawki która nie odbija.
Przełożyłem gumki ze strony wycieraczek i mam spokój z załanczjącymi się dłógimi. Przełącznik wycieraczek na tym ucierpiał bo przy włanczaniu strzela a nie przełancza cię cicho
  
 
Cytat:
2006-06-28 08:49:42, Sinuspi pisze:
proponuje na stronie głownej www.fordescort.org w poradach jest fotorelacja z naprawy



czy ta fotorelacja dotyczy też modelu MKV ? chciał bym się upewnić zanim rozgrzebie to coś..

jaka jest szansa że po rozebraniu tego nie bedę umiał złożyć tego do kupy i zostane z unieruchomionym autem?:/ - to mnie najbardziej wstrzymuje przed zajrzeniem tam:/
  
 
Elwmenty są małe i trzeba mieć cierpliwość i zegarmistrzowską precyzję. Kolega który to rozgrzebał bawił się z tym prawie godzine. Gumki nakładasz pensetą i trochę ciężko
  
 
w rozbiurce i złozeniu nie widze zadnego problemu a co do efektu porady na stronach FEFK u mnie nie zdała wogole do bani jednym słowem a robilem wszystko zgodnie z inst.
  
 
Z tymi przelacznikami wogole jest ciekawie, mnie sie kiedys w aucie zapalil. za nowy wywalilem 250 zl. Co do rozbiorki to zajecie dla ludzi o stalowych nerwach.
  
 
Cytat:
2006-06-30 12:58:57, wasky pisze:
Z tymi przelacznikami wogole jest ciekawie, mnie sie kiedys w aucie zapalil. za nowy wywalilem 250 zl. Co do rozbiorki to zajecie dla ludzi o stalowych nerwach.



mogli by to napisać w fotorelacji.. a tam to jest opisane jak towar rodem z TVMarketu ok, w takim razie jak kieeedyś będe przy kasie a w fordzie już zostanie tylko ten przełącznik to poszukam takowego innej rady nie ma
  
 
Powodem włączania świateł długich przy włączaniu kierunkowskazów jest skrzywiona dźwigienka na ramieniu od kierunków. Po rozebraniu trzeba ją wyprostować i po sprawie. Miałem to samo. Co do gumek oporowych to u mnie ich nie było (poprzednik grzebał i pogubił), ale po wyprostowaniu i złożeniu przełącznik działa bez problemów. Przy rozbieraniu i składaniu bez lutownicy się nie obejdzie no i jak poprzednicy napomknęli cierpliwość.
  
 
oj, oj, oj, mialem te same problemy, probowalem prawie wszystkich mozliwych trikow jak to naprawic i kapa, zawsze po jakims czasie znow sie zepsol zeby brzydko nie mowic, kosztowalo mnie to wiele nerwow i sporo czasu, dlatego pewnego dnia porzadnie sie zdenerwowalem i poprostu rozpierniczylem przelacznik o sciane w garazu az slad pozostal i to do dzis, kupilem nowy oryginalny forda za 280zl, teraz wszystko elegancko chodzi, moze i drogo, ale warto, poniewaz strasznie rozpraszajace sa wlaczajace sie swiatla drogowe podczas jazdy i w ten sposob zamiast skupiac sie na jezdzie to szukamy sposobu na wylaczenie drogowych, wolalem wydac 280 niz pozniej 1000 na blacharza jakbym mial przez ten zespolony wypadek,

dlatego jesli chcesz sobie oszczedzic nerwow to lepiej kup nowy

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-06-28 09:09:00, WilK pisze:
Trzeba niestety wyciągnąć zespolony i korzystając ze wspomnianej przez Sinuska fotorelacji spróbować naprawić dziadostwo

Ewentualnie jak kasiasty jesteś to kupić nówkę nie śmiganą. ~200 zł