Czy przelutowanie skrzynki "po zewnętrznej" coś da?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chcę się zabrać za skrzynkę, jeżdżę na kupionej na szrocie, z którą już raz u elektryka byłem, auto zawodzi mnie raz na tydzień lub dwa, więc chcę się zabrać za starą skrzynkę (też już była u elektryka), tak więc czy trzeba ją rozpinować, czy wystarczy po zewnętrznje widocznej części przemacać cyną luty?
  
 
to zależy czy są zimne luty na zewnątrz
ale warto spróbować...........
  
 
ja bym ja rozklekotal na czesci, bo zazwyczaj wlasnie w srodku jest najgorzej...

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Jest fotorelacja. Jak już rozbierasz, to rozbierz ją całkiem i zrób to porządnie
  
 
Cytat:
2007-04-16 22:42:42, Wojtek_k88 pisze:
Jest fotorelacja. Jak już rozbierasz, to rozbierz ją całkiem i zrób to porządnie


a gdzie jest ta fotorelacja?
  
 
Cytat:
2007-04-16 22:44:10, liked pisze:
a gdzie jest ta fotorelacja?




Code:
http://www.fordescort.org/content/view/247//



[ wiadomość edytowana przez: Wojtek_k88 dnia 2007-04-16 22:49:18 ]
  
 
przerażają mnie te piny... setki pinów, nie wiem jak to potem scalić razem
  
 
To z pozoru wydaje się trudne,ale jest dość łatwo zreanimowac cała skrzynke
  
 
znaczy piny rozgrzać i wyjąć wszystkie? wszystkie luty rozgrzać i dodać cyny? złożyć skrzynkę i zalutować piny (niektóre wygladają niedostępnie dla lutownicy, lutowane po wewnętrznej)?
  
 
Dobra lutownica, dobry odsysacz (co prawda ja mam w firmie stację na gorące powietrze, to mi łatwiej) i rozlutowujesz wszystkie piny, sprawdzasz wewnętrzne ścieżki i lutujesz nową cyną wszystko ponownie.
  
 
odsysacz? ja wiem co to jest lutownica, innych sprzętów nie widziałem nigdy

  
 
Może to wyjaśni sprawę.

KLIK

KLIK
  
 
klik
u mnie przelutowanie po wierzchu pogorszyło sprawę...

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2007-04-17 08:24:53 ]
  
 
.... w przypadku essa kumpla pomogło ... wystarczyło tylko wszystkie zewnętrzne luty poprawić .... i auto od razu zupełnie inaczej jeżdzi .....
  
 
Cytat:
2007-04-17 09:38:44, SwIeTyY pisze:
.... w przypadku essa kumpla pomogło ... wystarczyło tylko wszystkie zewnętrzne luty poprawić .... i auto od razu zupełnie inaczej jeżdzi .....



Dobrze polutowana skrzynka - 10KM więcej
wrażenia z jazdy - bezcenne
  
 
... heheheh ... doobre ..... nie mówie że mocy jest więcej tylko że wogóle sie chce wkręcać na obroty .... wcześniej dochodził do okolic 4000 obr/min i ani w ząb więcej .... i do tego zaczynął szarpać ....
  
 
Cytat:
2007-04-17 08:07:46, WilK pisze:
Dobra lutownica, dobry odsysacz (co prawda ja mam w firmie stację na gorące powietrze, to mi łatwiej) i rozlutowujesz wszystkie piny, sprawdzasz wewnętrzne ścieżki i lutujesz nową cyną wszystko ponownie.

To ja już wiem do kogo słać skrzynkę jak mi się popsuje
  
 
Ja zaryzykowałem lutowanie tylko po zewnętrznej bo przerazily mnie te piny i sie powiodło...ogrzewanie tylnej szyby powrocilo,wentylator wnetrza i chlodnicy tez dzialaja (wczesniej byly podpiete na krotko) no i jakos elektyka zaczela lepiej dzialac (choc moze tu bardziej wrazenie psychologiczne zadzialalo)
  
 
ja piny rozcinalem - moj odsysacz jest zbyt dziadowski - potem juz powyciagalem resztki tych pinow, i przy skladaniu do kupy powlutowywalem nowe...

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Cytat:
2007-04-17 10:31:15, VEG pisze:
To ja już wiem do kogo słać skrzynkę jak mi się popsuje



Dużo + VAT