CODI Wrocław | Witam.
No i w długi weekend udało się conieco popchnąć temat...po pierwsze wypiąłem linkę sprzęgła i próbowałem rękami popchnąć dźwignię napędzającą sprzęgło ... nie dało się...rozebrałem całośc i okazało się że bolec wchodzący w obudowę skrzyni obrdzewiał i się zatarł, zdjąłem więc gumowy kapturek który to miał ochraniać, oczyściłem wszystko i podlałem całość odrobiną oliwy maszynowej, zapiąłem linkę i "pomajtałem" pedałem sprzęgła, przesmarowało się i zaczęło działać lżej. Ale został problem z oporem przy końcu wciskania sprzęgła, tutaj problem był w samym mechaniźmie, okazało się że pedał blokowała sprężynka która miała go podciągać w martwym zakresie do poziomu hamulca. Wywaliłem ją w ogóle, różnicy w położeniu nie widzę a pedał sprzęgła chodzi dobrze w całym zakresie.
W weekendzik założyłem również amorki Bilstein B4 na tył, niestety nie wszystkie przepisy z fotorelacji jaką znalazłem na stronce się sprawdziły, postaram się opisać różnice jakie są w "płońskich" escortach.
Pozdrawiam
CODI
|