Auto gaśnie pomocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam dziś jak parkowałem na podwórku to zgasł mi samochód nie wiedzieć czemu odpalam go i znowu gaśnie i tak cały czas....
Czy to korkowiec mi poszedł czy może być jeszcze jakaś inna przyczyna?? bo wydawać kasę na korkowca gdy może być coś innego to bez sensu
z góry dzięki za rady i pozdrawiam
  
 
Przeczyść krokowca, a jak to nic nie da to może być jeszcze przepustnica paliwowa.....
  
 
dobra to idę wykręcić krokowa a ta przepustnica to gdzie jest?
  
 
sprawdz krokowca to potem pogadamy....
  
 
Daj sobie spokoj. Ja miałem cos takiego jak sie zagrzał i zszedł ze ssania to obroty spadały do 500 i gasł. Czysciłem krokowca bawiłem sie i nic poprostu trzeba podkrecic troszeczke obroty i wszystko gra. Tylko nie duzo kazdy milimetr to duza róznica. U mnie pomogło. Pozdrawiam
  
 
się okaże jutro czy to korkowiec czy nie póki co stoi w benzynie a co do tej regulacji to według mnie odpada bo na gazie i na benzynie gaśnie więc....
  
 
Ja mam tylko benzyne i pomogło
  
 
a po ostygnięciu nadal gaśnie?
  
 
Cytat:
Daj sobie spokoj. Ja miałem cos takiego jak sie zagrzał i zszedł ze ssania to obroty spadały do 500 i gasł. Czysciłem krokowca bawiłem sie i nic poprostu trzeba podkrecic troszeczke obroty i wszystko gra. Tylko nie duzo kazdy milimetr to duza róznica. U mnie pomogło.




[ wiadomość edytowana przez: radekbox dnia 2007-05-08 22:08:08 ]
  
 
jaki silnik ??? jak 1,6 16v to sprawdź czy nie wywaliło weża odpowietrzenia skrzyni korbowej kolektora dolotowego

  
 
za duza dawka lewego powietrza....
tak jak pisze le-mar
  
 
silnik 1,6 16v 97r a gdzie jest ten przewód odpowietrzania? bo nic mi to nie mówi

no i jak ostygł to też nie było zmian

[ wiadomość edytowana przez: robcio-88 dnia 2007-05-08 22:13:15 ]
  
 
i zaczal tak nagle od pewnego momentu gasnac??
  
 
syczy pod maska ? - smierdzi (gryzący dym) ??-- odepnij przepływkę .. awezyk co zeskoczył to siedzi na kolektorze dolotowym -jakby pod przepustnicą- pod nią sterczy króciec - najlepiej to widać z kanału
  
 
Cytat:
2007-05-08 22:17:45, radekbox pisze:
i zaczal tak nagle od pewnego momentu gasnac??



no parkowałem sobie na podwórko ruszyłem do przodu (lekko mi koła się pokręciły wciskam sprzęgło i chce zmienić bieg a on mi gaśnie
  
 
a nie strzelil i nie zgasł ?
  
 
Cytat:
2007-05-08 22:30:01, le-mar pisze:
a nie strzelil i nie zgasł ?



nie
  
 
E a co jest jak syczy pod maską Bo moj essi syczy i musze mu jak jest zimny to trzymac noge na gazie bo pierun gasnie. Ale ja nic mam nie robione przez 170 tyś i wim ze krokowiec i przepustnica jak i przepływomierz trzeba by oczyscić dlatego pozwólcie ze napisze ze to syczy jak jest zimny (Strasznie syczy jak by nie wim jakie powietrze ciagnał lub wypuszczał) a jak się zagrzeje to cichutko pod maską Wiec jak ktoś jest pewny za co mam się zabrać to niech napisze.

P.S. Radek wybaczysz jak się dołacze do tematu?
  
 
możliwe że syczy ale nie miałem możliwości sprawdzenia tego ponieważ nie miałem możliwości wyjść z samochodu żeby samochód pracował bo jak zdejmowałem nogę z gazu to od razu gasł
  
 
ja miałem podobnie kiedyś....wymieniłem przepustnicę i już było wszystko wporządku. I odpukać...jest do tej pory