Padnięte Wtryskiwacze...

W tamtym roku po 6-ściu latach jazdy na gazie padły mi dwa wtryskiwacze... Wymieniłem je, ale jeden kosztował coś koło
250pln
W tym roku padły mi dwa kolejne które jeszce od 7-dmiu lat nie były wymieniane...
Czy jest jakaś alternatywa żeby nie kupować nowych tak sakramencko drogich ???
Może jakaś możliwość wyjęcia ich i oczyszczenia - regeneracji ???

P.S. Częśto przełączałem na benzynę i często dolewałem do benzyny środka czyszczącego wtryskiwacze - mimo wszystko szlak je trafił...

Na gazie samochód chodzi idealnie...
Ale po przełączeniu na benzynę telepie samochodem na wszystkie strony, dzwięk silnika przypomina pracę traktora, a samochód po wciśnięciu gazu t o c z y się jak żółw... Maluch jest w stanie mnie wyprzedzić...

Cytat:

Moze nie potrzebnie dolewales tego plynu do przeczyszczania wtryskiwaczy! Ja nic nie dolewam stwierdzilem, ze jak sie cos zacznie czyscic po 100.000 to moze wyjsc na gorsze!

Może i jest w tym wszystkim troche prawdy...
Powiem Ci tak:
Mój kumpel ma bardzo stare Audi 100 którym jeździ tylko na benzynie - silnik mu pracował super do póki nie podkusiło go aby kipić ten środek do czyszczenia wtryskiwaczy - po dolaniu tego specyfiku do PB, na drugi dzień wtryskiwacze mu pały całkowicie i samochodem telepie na boki jak cholera!

u mnie było dokładnie to samo...
Jeździłem raz na gazie, raz na benzynce i zawsze było super do póki Ojciec nie podkusił mnie na kupno STP do czyszczenia wtrysków... Dolałem tego specyfiku do benzyny, wyjeżdziłem cały dzień na tej benzynce i na drugi dzień rano jak poszedłem na parking to się zdziwiłem bo samochód zaczoł chodzić jak jakaś amerykańska fura z silnikiem 6-ścio litrowym: bum...bum...bum...
Szlak trafił wtryskiwacze i tak jest do tej pory...

Czyli moze mam racje. Podobnie z VPOWER99+ Jak jest samochod nowy to prewnie ze warto lac. Ale jak stary to po co on mi ma tam cos czyscic, tak to sie powoli sukcesywnie ekspoatuje, a jak mu damy jakis srodek to....

Podobnie nie wlewam zadnych uszczelniaczy w proszku do chlodnic.

Takie wymysly zostawiam innym, moze te wtryskiwacze cie tanie wyjda! Nie mam pojecia gdzie mozesz to zrobic, ale gazeta to odbry pomysl

Skąd wiem ???
Bo od momentu gdy wlałem ten magiczny środek do benzyny,
pojawiły się identyczne i dokładnie takie same objawy jak w tamtym roku gdy padły mi dwa inne...
A te objawy to:
- na gazie samochód chodzi bez problemowo ale na wolnych obrotach strasznie skaczą obroty - wręcz samochód ma czasami ochotę zgasnąć...
- po przełączeniu na benzynę silnik zaczyna się strasznie trząść i chodzi bardzi nie równo, dosłownie jak dwusów, przy tym wydaje bardzo specyficzny dźwięk, tak jak by nie wszystkie tłoki pracowały... (pracuje jak traktor na roli - pyr...pyr...pyr...)
- silnik (po przełączeniu na PB) traci na mocy ponad 50% -,bardzo trudno go rozpędzić a maxymalna prędkość = 60km/h

Ja przez jakiś czas dolewałem te obsrane cuda do paliwa.....
Wszystko było ok, aż do czasu gdy pewnego dnia przedawkowałem.....(na opakowaniu było napisane "przesawkowanie nie szkodzi"...
Od tej pory moja pompa paliwa dziwnie tryka podczas przełączenia kluczyka w pozycje zapłon, a odpalenie samochodu jest jakby utrudnione - odpala za pierwszym razem lae nie czysto.....

dla jasności, na gazie wtryskiwacze nie pracują. A więc jeżeli drga ci na gazie to trzeba wyregulować- jak masz instalacjię bedini albo lavato to mam namiar na gościa co dobrze i tanio to wyreguluje... jeżeli gaśnie lub wpada w wibrację podczas hamowania lub jazdy na "luzie" dużymy prędkościami to należy sprawdzić czy parownik nie jest ustawiony wpoprzek do kierunku jazdy, ewentualnie należy odwrócić wlot powietrza... ale to nie na temat, w każdym bądź razie wtryskiwacze nie mają nic wspólnego z drganiami wolnych obrotów na gazie, co najwyżej silniczek krokowy lub nieszczelność dolotu

Znalazłem na starym forum Citroena, informację, że Militec-1 jest szczególnie zalecany do stosowania z benzyną w autach na gaz.

Jak z tego wynika, smaruje układ wtryskowy Może warto zastosować, renomę ma dobrą

Cytat:

Militec-1 można dolewać do benzyny i oleju napędowego w ilości 50 ml na 15 > litrów paliwa (raz na kwartał). Posmarowane wówczas będą wszystkie newralgiczne części silnika, między innymi trzonki zaworów oraz w przypadku diesla wtryskiwacze i pompa wtryskowa (szczególnie zalecane jest dolewanie Militec-1 do benzyny w samochodach z instalacją gazową).

Źródło http://arch2.triger.com.pl/k1wTt4082l20.html

Cytat:

2003-06-12 23:09:50, Tomek-Mydlowski pisze: wtryskiwacz albo daje paliwo albo nie. NIe moze "popuszczać" - nie ma takej fizycznej możliwości.....zresztą co miałby puszczać jak pompa paliwowa podczas jazdy na LPG nie pracuje

Pracuje

Własnie jesli juz o pompie@!@@@@@!!!!!

Macie cos takiego ze wasze gasssowe auta gasna i drgaja jak jest rezerwa. Ja cos takiego mam! Po wlaniu 10 l. paliwa wszystko wraca do normy! śmieszne

A własnie ja tez chyba mam odcieta pompe na gasssie bo
juz mi dwa razy wysechl bak i nie spalila sie pompa!