Duszenie sie :>

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam,

mialem ostatnio problem z kangurem, ale swiece NGK Platinum i nowe kable motorcrafta pomogły, (10 tys wczesniej wymienialem na beru, i nawet pomijalem ten fakt) przejechalem na nowych świeczkach ok 200 km i ma samochodzik taka przypadłość ze jak sie go świerzo odpali to wcisniecie gazu do podlogi skutkuje takim nagłym zadławieniem i spadkiem obrotow do 400/min i nagle odżywa ale to tak jak sie ordazu odpali i da gazu bo po 10 sek po odpaleniu juz jest luz co to może byc?
  
 
a ty co, od razu po odpaleniu dajesz mu w deche
  
 
gdzies za duzo powietrza dostaje, moze masz jakas malą nieszczelnosc...
  
 
Miałem to wyczyszczenie przepływomierza i krokowca pomogło. Ale ja musze jeszcze troche nad tym popracować
  
 
Cytat:
a ty co, od razu po odpaleniu dajesz mu w deche



nie nie ;> ale raz wcisnołem gaz w podłoge po zmianie i sie zadławił, i tak sprawdzam czy sie dalej dusi ...

pozatym przy otworzeniu przepustnicy do oporu słychac takie psss jak by gdzies zaciągał ale 15 minut stania przy silniku nie dało mi nic? co sprawdzic.... (zawor odp skrzyni korbowej i rurka nowe)