Szarpanie podczas jazdy na LPG

Witam,

Postanowiłem w ubiegłym tygodniu założyć sobie instalacje gazową z Roverze 414. Instalacja Sequent 24 BRC. Problemy zaczęły się już po wyjechani od gazownika. Samochód szarpie podczas przyspieszania głównie na 2 i 3 biegu, na biegu jałowym same zmieniają się obroty silnika. Po powrocie do zakładu który zakładał instalacje dowiedziałem się że muszę wymienić świece. Jednak to nic nie pomogło. Umówiłem się więc z gazownikami którzy sprawdzili mieszankę i powiedzieli ze wszystko jest ok i że prawdopodobnie jest to wina przewodów wysokiego napięcia - wymieniłem ale nic się nie poprawiło. I tak trwa odbijanie piłeczki między mechanikami - gazownicy twierdzą ze to ma związek z zapłonem a elektrycy ze z gazem. Pozatym objawy o których piszę pojawiają się jedynie podczas jazdy na gazie, na benzynie jest ok.

Być może ktoś spotkał się z podobnym problemem - będe wdzięczny za informacje ponieważ jestem w tych sprawach laikiem a dosyć dużo już mnie kosztowała wymiana w samochodzie rzeczy które były sprawne.

Czy to jest wina źle zrobionej instalacji czy też powinienem szukać przyczyn w elektryce???

Pozdrawiam

ppietruk@o2.plnull

Kopułka i palec to nie majątek . Wymiana przewodów i świec też nie zaszkodziła. Mając LPG trzeba dużo bardziej dbać o układ WN. Np. świece (zwykłe 1 elektrodowe) dobrze jest wymieniać co 10-15 kkm. Dopóki nie wymienisz kopułki i palca to się nie przekonasz. Sprawdzenie polega na zdjęciu tych elementów i ich dokładnym obejrzeniu. Jak są ślady wypaleń w okolicach styków kopułki, a na palcu Masz czarny, chropowaty nalot i wyraźne ślady starcia części roboczej (styku) to tylko wymiana. Doraźnie - podkreślam DORAŹNIE - można palec i styki kopułki przeczyścić bardzo drobnym papierem ściernym o ile ich stan jeszcze na to pozwala.