Pytanie o subwoofer

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zapewne madrzejsi ode mnie wysmieja, ale kto pyta nie błądzi :]
Posiadam subwoofer od zwykłej wieży (aktywny).
Jest możliwość podłączenia go w samochodzie?
Z tyłu jest tak napisane:
50-60 Hz
115V-230V (tutaj jest przełącznik i można zmienić prąd)

Jak to jest przy napięciu 12 V ? mozna to jakos obejść? ew. jakiś wzmacniacz załatwi sprawę??

Dzięki za pomoc/uświadomienie
  
 
jesli to jest sub od wiezy to zapewne jest tam impedancja 8Ohm a w samochodzie w radiu czy wzmacniaczu masz 4Ohm wiec juz pojawia sie problem.
Nie ma sensu chyba kombinowac, lepiej kupic jakas tube albo samemu zlozyc ladna skrzyneczke na KLIKNIJ jest duzo opisow co i jak jest robione, co i jak dobrac, anjlepiej wzorowac sie na czyims ja do samochodu narazie nic nie zlozylem ale zlozylem do domu 2+1
pozdro
  
 
ok. dzieki



Tak wyglada tył glosniczka.

[ wiadomość edytowana przez: anemas dnia 2007-05-21 15:51:53 ]
  
 
A masz moze juz jakis wzmacniacz w samochodzie? czym bys chcial napedzic swoje car audio;p ?

P.S.
tak to sub aktywny

[ wiadomość edytowana przez: Nero71 dnia 2007-05-21 17:18:51 ]
  
 
To domowy subwoofer aktywny. Posiada wewnętrzny zasilacz. I jeśli jest to jakaś konstrukcja budżetowa, to może się zdarzyć, że jest tam wzmacniacz zasilany 12V. Wtedy tylko wywalasz zasilacz sieciowy i podłączasz zasilanie z auta. A jeśli ten subwoofer przedstawia jakiś poziom, to zasilacz w jego wnętrzu będzie wytwarzał jakieś napięcia symetryczne, a takiego już w aucie bez specjalizowanej przetwornicy nie uzyskasz. Poza tym sprzęt domowy średnio sie spisuje w samochodach.
  
 
Ale kombinujecie..
Kolumny od wiezy, suby od wiezy.. Moze wogole zabudujcie cala wieze w deske rozdzielcza, przetwornica na 230V i pelny ogien..?

Nie prosciej kupic jakis glosniczek, zrobic skrzynke i podpiac pod wzmaka?
Przeciez nie trzeba wydawac tysiecy zlotych na car audio,zeby miec przyjemne granie, wystarczy troszke ruszyc glowa i poczytac pare postow..
  
 
Cytat:
2007-05-22 13:50:21, open pisze:
Przeciez nie trzeba wydawac tysiecy zlotych na car audio,zeby miec przyjemne granie, wystarczy troszke ruszyc glowa i poczytac pare postow..



kawał dobrej prawdy, i przede wszystkim trzeba się sprężyć bo wiele rzeczy można wykonać samemu
 
 
Też zgodzę się z Open'em... Lecz jeśli ktoś ma luźny sub i nie ma w tym momencie kasy na car audio to czemu mu nie pomóc? może akurat ma w garażu przetwornicę, albo wystarczy wyciąć z suba trafo i zawsze coś tam będzie mu pukało w esinie....
Potem poczyta posty na forum, nazbiera kaski i zaskoczy nas wypasem rodem z "pimp my ride".....